W Szczecinku zostaną trzy budki telefoniczne

To już definitywny koniec telefonów publicznych zwanych przez operatora - Orange Polska - publicznymi aparatami samoinkasującymi. Jak powiedziała "Tematowi" Maria Piechocka z biura prasowego firmy, z kilkunastu działających obecnie takich aparatów w Szczecinku, od 1 stycznia 2016 roku pozostaną tylko trzy, w tym jeden ogólnodostępny. Niestety, z dworca kolejowego, np. po taryfę już nie zadzwonimy. No chyba, że z komórki. 
    Powód? Według operatora publiczne aparaty telefoniczne mają coraz mniej klientów. Po prostu w erze szeroko rozwiniętej i taniej telefonii komórkowej, telefony samoinkasujące odchodzą w niebyt. Orange Polska podnosi też problem ponoszenia kosztów utrzymywania aparatów publicznych twierdząc, że obecnie żaden operator nie ma obowiązku utrzymywania takich automatów, bo o tym decyduje rynek.
    Po 1 stycznia 2016 roku będziemy mogli skorzystać z trzech aparatów samoinkasujących.
    - W Szczecinku pozostaną aparaty publiczne w następujących lokalizacjach: w Zakładzie Karnym przy ul. Boh. Warszawy 42A, przy ul. Myśliwskiej 12 obok byłego Kościoła Garnizonowego (jedyny ogólnodostępny telefon w gminie) oraz w szpitalu przy ul. Kościuszki 38 na oddziale dziecięcym - mówi "Tematowi" Maria Piechocka. - Niestety na dworcu PKP aparaty publiczne zostały zlikwidowane ze względu na wysokie opłaty za najem terenu.
    Warto dodać, że jeszcze pięć lat temu w kraju funkcjonowało około 44 tys. automatów (kilkanaście z nich "pracowało" w Szczecinku), a w 2000 roku było ich blisko 100 tys. Najwięcej budek telefonicznych operator zlikwidował w latach 2006-2008. Wówczas odłączono ponad 30 tys. aparatów. (sw)
Na zdjęciu: Po 1 stycznia w Szczecinku będziemy mogli zadzwonić tylko z jednego telefonu samoinkasującego - przy ul. Myśliwskiej.
Foto: S. Włodarczyk