Aby usprawnić sposób przyznawania mieszkań komunalnych, ZGM-TBS w Szczecinku opracował nowe kryteria i zasady. Najważniejsza nowością było to, że według zmodyfikowanego trybu, o przydziale mieszkania decyduje liczba zdobytych punktów. Każda z osób, która ubiega się o lokal z zasobu miasta, musi więc spodziewać, że jej aktualne potrzeby mieszkaniowe, status materialny, a także sytuacja rodzinna zostaną bardzo skrupulatnie zweryfikowane. W rezultacie tylko ci, którzy rzeczywiście znajdują się w trudnej sytuacji życiowej, mogą liczyć na swoje „m”.
Nowy, punktowy system przyznawania mieszkań miał być bardziej przejrzysty i bardziej sprawiedliwy. A jak jest w praktyce? Czy mieszkańcy Szczecinka są zadowoleni z obecnie obowiązujących zasad przyznawania lokali, znajdujących się w zasobach mieszkaniowych miasta?
Przypomnijmy. Nowe zasady weszły w życie wraz z początkiem tego roku. Od początku maja do końca lipca przyjmowano były wnioski o przydział docelowych lokali mieszkalnych i socjalnych. Wspomniane wnioski zostały poddane gruntownej ocenie. Które z kryteriów oceniano najwyższą liczbą punktów? Jak wcześniej podała Grażyna Kuszmar, przewodnicząca Komisji Problemów Społecznych Rady Miasta, bardzo istotny dla oceniających był np. fakt, czy osoba ubiegająca się o lokal z zasobu miasta ma w ogóle gdzie mieszkać; czy lokal, który zajmuje, nadaje się do zamieszkania przez ludzi, a także - czy jest to osoba, która opuściła placówkę wychowawczą lub rodzinę zastępczą. Ocenie podlegał też m.in. dochód, stan zdrowia, aktualne warunki mieszkaniowe bądź stosunki społeczne w dotychczasowym miejscu zamieszkania.
- Wszystko było bardzo gruntownie sprawdzone przez Komisję Problemów Społecznych – informuje Tomasz Wełk, prezes spółki ZGM – TBS w Szczecinku. – Wstępne listy osób, które zakwalifikowały się do przydziału mieszkania są już gotowe. Jeśli chodzi o przydział lokali komunalnych, to tu mamy zakwalifikowanych 50 osób. Z kolei w przypadku mieszkań socjalnych – 20 osób. Teraz listy z tymi 70 osobami są podane do publicznej wiadomości. Jak dotąd wpłynęło do nas tylko jedno odwołanie.
- Co dalej? Ostateczną decyzję w sprawie przydziału mieszkań podejmie burmistrz. Listy osób uprawnionych do przydziału lokalu będą obowiązywać od początku do końca przyszłego roku – zaznacza nasz rozmówca i dodaje: - Osobiście z wdrożenia nowych zasad przydziału mieszkań jestem bardzo zadowolony. Dotąd było tak, że na listach oczekujących na mieszkanie widniało 300, a po kilku latach, ponieważ weryfikacja wniosków odbywała się co kilka lat, nawet 800 osób. Teraz jest ich 70. Są to osoby rzeczywiście najbardziej potrzebujące. Daje to dość realne prawdopodobieństwo, że wszystkim, którym przyznano prawo do lokalu z zasobu miasta, uda się to mieszkanie zapewnić.
Jakie wnioski były w nowym trybie najczęściej odrzucane? Zdaniem naszego rozmówcy, dość duży ułamek stanowiły takie podania, w których wnioskodawca wykazywał zbyt duży dochód. – Jeśli komisja stwierdziła, że osoba ubiegająca się o mieszkanie od miasta zarabia zbyt dużo, niestety przyznawała mniejszą liczbę punktów – wyjawił prezes. - Chcielibyśmy przez to zwrócić uwagę mieszkańców, że jeśli ktoś pracuje i jest w stanie wynająć mieszkanie np. w zasobach TBS, to niekoniecznie może liczyć na lokal komunalny. Mamy bardzo ograniczone zasoby. Dlatego chociażby muszą być one niejako zarezerwowane dla tych, których nie stać na wynajem.
- Inna przypadki dotyczyły osób, które choć już są dorosłem mieszkają wspólnie z rodzicami. W takich sytuacjach braliśmy pod uwagę tzw. stopień zagęszczenia. Jeżeli komisja stwierdziła, że warunki lokalowe są dobre i że nie mamy do czynienia z przegęszczeniem, szanse takiej osoby na wysoką ocenę wniosku spadały. Co innego, gdy rzeczywiście w jednym pokoju mieszka kilka pokoleń z jednej rodziny. Mamy małe dzieci, osoby, pracujące, starsze… Wszyscy mieszkają na tzw. kupie. W takich przypadkach rzeczywiście nie było żadnej dyskusji, ponieważ było widać, że lokal jest mieszkańcom niezbędny. Według starego trybu przyznawania mieszkań, tacy ludzie czekaliby w kolejce kilka, a może i więcej, lat. A tak mają znacznie większe szanse. Nie mówię, oczywiście, że nowy system jest w stu procentach doskonały. Są sprawy, nad którymi trzeba popracować, co nieco usprawnić. Ale generalnie, jak dotąd, wszystko się raczej sprawdza. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wiekszość ludzi jest zbyt bogada by starac się o mieszkanie w ZgM-tBs a równocześnie zbyt biedna by starac się o kredyt na mieszkanie ... polityka..