Jak już kilkakrotnie pisaliśmy, miasto podjęło decyzje, co do najbliższej przyszłości historycznego Wzgórza Marientron przy ujściu Lipowego Potoku do jeziora Trzesiecko.
Wiosną na zlecenie miasta przeprowadzono na wzgórzu porządki. Zinwentaryzowano drzewa, część została usunięta (około 150 szt. chorych i uschniętych klonów i wiązów). Zrobiono też porządek z solidną ilością porastających wzgórze dzikich krzaków.
Teraz miasto czeka na archeologów. Jak powiedział „Tematowi” Miejski Konserwator Zabytków Paweł Połom, po rozpoznaniu terenu rozpoczną się badania sondażowe, a następnie powierzchniowe. Efekty badań zostaną naniesione na siatkę geodezyjną. Dopiero na tej podstawie będzie można przystąpić do docelowego zagospodarowania terenu byłego sanktuarium.
- Archeolodzy czekają na pozwolenia, które wydaje delegatura koszalińska. To będzie rozpoczęcie programu. Sadzę, że z tych badań będą wynikać pewne postu¬laty możliwe przez miasto do spełnienia – mówi „Tematowi” P. Połom.
Nasz rozmówca odniósł się również do zagospodarowania historycznego wzgórza.
– Wcześniej były próby, aby umieścić tam jakiś obiekt kubaturowy Nie sądzę, aby to było właściwe, nie wyobra¬żam sobie takiej formy. To byłoby niezwy¬kle trudne i chyba niepotrzebne – podkreśla P. Połom
- Na Marientronie na pewno powinien być stół wo¬tywny, czyli ołtarz. Na pewno również teren winien być zadbany, aby nie było tam krzaków, stert śmieci, itp. Dobrym za¬czynem w tym kierunku była wycinka drzew, to daje nadzieję na właściwe uporządkowanie historycznego wzgórza.
Dodajmy, że ostatnie, bardzo pobieżnie badania archeologiczne zostały przeprowadzone w 1959 roku. (sw/jg).
Foto: S. Włodarczyk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie