Karolina Pisarek, 18-letnia mieszkanka Szczecinka biorąca udział w popularnym programie „Top Model”, nie zwalnia tempa. Uczennica klasy maturalnej w ZS nr 1 im. KEN, znalazła się w najlepszej dziesiątce osób biorących udział w 5. edycji telewizyjnego show.
W poniedziałek, 12 października stacja TVN wyemitowała kolejny odcinek programu. Również i tym razem na uczestników czekały rozmaite wyzwania i zadania do wykonania. Pierwszym z nich był udział w ćwiczeniach na świeżym powietrzu, które poprowadził trener personalny Tomasz Oświecimski. To właśnie on wielokrotnie przygotowywał znane osoby do ról w filmach.
Kolejne zadanie, z którym musieli zmierzyć się przyszli modele i modelki, to sesja zdjęciowa z udziałem trójki uczestników poprzedniej edycji programu - Marty Sędzickiej, Michała Baryzy i Michaliny Strabel. Pierwsza dwójka znalazła się w finale 4. edycji „Top Model”. Podczas tego wyzwania zdjęcia wykonywał ceniony na całym świecie fotograf Adam Balcerek. Jak przyznali jurorzy, Karolina okazała się bezkonkurencyjna i poradziła sobie najlepiej ze wszystkich uczestników. Za swoją pracę podczas sesji otrzymała w podziękowaniu otrzymała zestaw kosmetyków od firmy Bruno Banani, a także bon o wartości 2 tysięcy złotych na zakupy.
- Każdy mnie tutaj uważa za takie słabe ogniwo. Myślą, że ja się będę kruszyć, a tak właściwie to jest mój cel. Będą sobie myśleć „dobra, ona tam nic nie zdziała”, a ja właśnie pokazuję „figę” i mam – zdradziła swój sposób na rywali Karolina.
Kolejne zadanie rozgrywało się także przed obiektywem, jednak tym razem… kamery. Każdy z uczestników musiał wcielić się w rolę aktora i odegrać scenę filmową jako… więzień. Planem zdjęciowym tym razem były korytarze i cele w prawdziwym więzieniu. Przed Karoliną stanęło następne trudne wyzwanie – musiała odegrać scenę, w której rzuca się na strażnika więziennego na „spacerniaku”. Gościem specjalnym, który towarzyszył jej na planie, był aktor filmowy, telewizyjny i dubbingowy Marcin Perchuć.
Na koniec jurorzy zaprosili uczestników do udziału w jeszcze jednej, tym razem decydującej sesji zdjęciowej. Jednak nie była ona zwykła, a dosłownie „mordercza”. Modelki i modele musieli przybrać nieco mroczny wygląd i pozować w parach do zdjęć, których motywem przewodnim była miłość i śmierć. Od tych właśnie zdjęć zależało, kto przejdzie dalej i znajdzie się w najlepszej dziesiątce. Stawka była więc bardzo wysoka, a nawet najmniejszy błąd mógł zaważyć na porażce. Karolina na planie zdjęciowym wystąpiła wraz z Samuelem Kowalskim. Decyzja jury to właśnie Karolina lepiej wypadła na wspólnym zdjęciu, a tym samym zakwalifikowała się do kolejnego etapu programu.
-Są emocje i mi się podoba to zdjęcie - powiedział o sesji z udziałem szczecinecczanki juror Marcin Perchuć.
Kolejne zmagania Karoliny i pozostałych uczestników będziemy mogli śledzić w poniedziałek, 19 października. Wówczas uczestnicy wezmą m.in. udział w sesji zdjęciowej w jadącym metrze, a także zaliczą bieg w szpilkach przez płotki. Gościem specjalnym odcinka będzie Katarzyna Strusińska, polska modelka pracująca w Stanach Zjednoczonych.
Patryk Witczuk
foto: Top Model TVN
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie