To nie była zwykła paczka

W listopadzie 2015 roku, klasa 3a Gimnazjum im. Bohaterów Oflagu II D w Bornem Sulinowie postanowiła zrezygnować z Mikołajkowych paczek. Postanowiliśmy stworzyć Szlachetną Paczkę dla p. Mirosławy Łuczak, jednej z pionierek Bornego Sulinowa - opowiada Katarzyna Kowalczyk – wychowawczyni klasy 3a, wolontariusz Szlachetnej Paczki. - Panią Mirę poznaliśmy podczas realizacji projektu edukacyjnego o początkach miasta, wiedzieliśmy, że jest osobą samotną, żyjącą skromnie, spragnioną kontaktu z ludźmi. 

Nasza decyzja wzbudziła nieoczekiwanie zainteresowanie Telewizji Polskiej, reportaż o naszym działaniu wyemitowany został nie tylko w TV Szczecin ale również na antenie ogólnopolskiej, w Teleexpressie. Jednak nas również zaskoczyło wielu ludzi, do paczki dołączali pracownicy szkoły, nauczyciele, przekazywano nam prezenty dla p. Miry. Opowiedziałam uczniom i rodzicom w jakich warunkach żyje p. Mira, zapadła szybka decyzja – malujemy pokój. No i pomalowaliśmy, przy pomocy dwóch fachowców, z których jeden udostępnił nam drabiny, wiertarkę i inne niezbędne narzędzia, drugi – pan Darek, zaoferował farbę oraz swoją pomoc. Udało się . Lecz cały czas mieliśmy świadomość nadchodzącej Wigilii. Szukaliśmy pomocy bardzo krótko, Państwo Gruszeccy zorganizowali całą Wigilijną wieczerzę. Całość, łącznie z pachnącymi piernikami, w czwartkowy wigilijny wieczór, wspólnie z uczniami przywieźliśmy p. Mirze.  Było warto!!!! Pani Mira, gdy dostała paczkę odmłodniała co najmniej o 20 lat, wzruszona, gdy zobaczyła, iż oprócz paczek dla niej mamy również prezent dla kotów (10 kg karmy, kuwetę i 10 kg żwirku). Podczas malowania, stale dotrzymywała nam towarzystwa, opowiadając ciekawe historie ze swojego życia. W Wigilię życzyliśmy p. Mirze 100 lat, na co ta z szelmowskim błyskiem w oku odpowiedziała - To tyle lat mam się jeszcze na tym świecie męczyć ???

 Czy było warto???? Na 100%!!! Nigdy nie czuliśmy się bardziej szlachetni, nigdy nasze święta Bożego Narodzenia nie były tak spełnione. Jesteśmy przykładem na to, że dobro pomaga… nie tylko obdarowanym, ale i obdarowującym. Mamy nadzieję, że zainspirujemy wielu młodych ludzi do działania, rozejrzyjcie się, czy blisko Was nie ma ludzi, którym potrzebna jest pomoc. Czasem wystarczy tak niewiele…