
Co roku na całym świecie miejsce ma akcja pod nazwą “One Billion Rising”, której polska edycja to “Nazywam się Miliard”. W środowy (20.02) wieczór akcja odbyła się po raz pierwszy w Szczecinku. Na placu Wolności zatańczono przeciwko przemocy wobec kobiet i dziewcząt.
Początkowo szczecinecka akcja miała się odbyć w Walentynki, 14 lutego, jednak z powodu wprowadzonej żałoby narodowej po śmierci byłego premiera Jana Olszewskiego, akcja została przesunięta w terminie o prawie tydzień.
Uczestnicy, wśród których byli także mężczyźni, przez blisko trzy tygodnie ćwiczyli układ do utworu “Break the chain”. To właśnie do tej piosenki tańczono na placu Wolności - najpierw do wersji anglojęzycznej, następnie - polskojęzycznej. U uczestników nie brakowało charakterystycznych różowych koszulek i wstążek.
W trakcie rozdawane były ulotki dotyczące zjawiska przemocy - zawierały numery telefonów do instytucji pomocowych, informacje na temat przemocy seksualnej i ochrony własnej osoby.
- To jest bardzo ważne, żeby w polskim prawie zmieniła się definicja gwałtu. W tej chwili to ofiara musi udowodnić, że rzeczywiście została zgwałcona, a my musimy w naszych dzieciach, nas samych często, nie tylko w prawie,ale i w mentalności często “zaszczepić” taką informację, że seks bez świadomej zgody, jest gwałtem. Bardzo Wam dziękujemy, że jesteście, bo to świadczy o tym, że jest mnóstwo osób świadomych, że razem wyzwalamy energię dla osób, które nie mają dziś siły z nami tańczyć
- mówiła do uczestników jedna z organizatorek akcji, Agnieszka Piskozub-Rynkiewicz.
“One Billion Rising” to globalny protest, akt solidarności, który zapoczątkowała Eve Ensler, autorka słynnych “Monologów waginy”, działaczka feministyczna i antyprzemocowa. Co roku uczestnicy tańczą przeciwko przemocy seksualnej, fizycznej, ekonomicznej czy przemocy na tle rasowym przeciwko kobietom i dziewczętom.
W Polsce to już siódma edycja. W tym roku nagłaśniana była kwestia “zgody” na kontakty intymne. Hasło tegorocznej akcji brzmiało “Tylko Tak oznacza zgodę”, podkreślając, że seks bez wyraźnej zgody to gwałt.
Na zakończenie wszyscy uczestnicy zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie. Organizatorzy już dziś deklarują drugą edycję akcji w Szczecinku.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Na imię mam "Legion" bo jest nas wielu". Trochę słaba nazwa imprezy, tak do przemyśleń ;)
Następnym razem proponuję, aby pomysłodawczynie tego wydarzenia oprócz tańca odczytały - i to koniecznie z podziałem na role - fragmenty wiekopomnych Monologów waginy! No i musi być oczywiście Biedroń, Jurny Stefan, Nergal a w finale prof. Senyszyn z Jerzym Urbanem, którzy odczytają następujący passus: " Na pewno się martwisz. Ja też się martwiłam. Dlatego zaczęłam pisać ten tekst, że się martwiłam o pochwy. Przejmowałam się tym, co o nich myślimy, a jeszcze bardziej tym, że nie myślimy. Martwiłam się o swoją pochwę. Chciałam, by znalazła się w szerszym kontekście, w jakiejś społeczności, kulturze pochwowej. Bo spowijają je, zupełnie jak trójkąt bermudzki, tajemniczość i gęsty mrok. Nie dochodzą stamtąd żadne komunikaty". To jest dopiero literatura!!! Co tam jakieś Becketty, Miłosze czy jakie inne Ulissesy!
Frekwencja dopisała:-))1500 uczestniczek pląsów plus jedna truskaweczka na torcie pci męskiej.Kim zacz ten pląsacz truskawkowy?
Ale pompa! Zagonione dzieci i sfrustrowane feministki. Frekwencja kiepska. Jeszcze porysujcie kredą po chodniku i na pewno chlop przestanie bić... Jaka patronka ",,Monologów" waginy", taki protest. Żałosne widowisko.
Jak to wspaniale, próbowały, a tu nie wyszło jak na filmie z otwartych i życzliwych sobie akcji społeczności Zachodu. Jakie to cudowne uczucie! Tylko w Berlinie czy Londynie takie rzeczy, a nie w moim Szczecinku. Kto to widział, aby w prowincjonalnym miasteczku uczyć ludzi szacunku i empatii.
Dość dyktatury kobiet. Dość dyktatury kobiet.Dość dyktatury kobiet.
i żałośni komentujący mocni tylko w necie, damscy bokserzy
Bardzo świetna iniciatywa. Duże wsparcie dla kobiet, które są bite przez mężow. Gdyby tylko policja i prokuratura ze Szczecinka włączyła się w tą akcję i zaczeła karać bandytow... To tych głupich komentarzy by nie było. Pozdrawiam wszystkie kobiety i dzieci dotkniete przemocą.
Czemu “damscy bokserzy”? Wole nazywać to równouprawnieniem
No właśnie, nie widziałem żadnej tańczącej pani prokurator, toż to szok! Jakby powiedział Pawlak!
Żenada
Widzę, że niektórzy komentujący nawet nie zadali sobie trudu, żeby doczytać o co chodzi w akcji,jaką piękną energię niesie i przesłanie. Widać po frekwencji, że wielu osobom potrzebna była taka społeczna inicjatywa. Szkoda, że niektórzy Państwo potraficie tylko krytykować i drwić z każdego kto coś robi, zza ekranu swojego komputera, siedząc w domu i nic nie robiąc...Jesteście odważni, bo bez nazwisk, loginów lub schowani za ikonkami i kontami fikcyjnymi.Ocknijcie się, bo to właśnie wy siejecie nienawiść w sieci! Brawo dla tych osób, które miały odwagę zademonstrować swoją solidarność!!!
Z imienia i nazwiska podpisany. Dziwię się, że są osoby dające się nabrać na tą homopropagandę naszych dzieci. W Warszawie karta LGBT już jest. Idą po nasze dzieci...
No to niech która spróbuje wysikać się na stojąco. Oskarżcie matkę naturę, że was dyskryminuje.