Szczecinecki park dla pieszych, czy dla rowerów?

Park miejski to ulubione miejsce do odpoczynku wśród mieszkańców Szczecinka i odwiedzających miasto gości. Nad jeziorem chętnie spędzają czas spacerowicze. Na parkowych alejkach często pojawiają się także osoby biegające, trenujące nordic walking, jak również rowerzyści. Jak ich wszystkich pogodzić? Bywa, że na biegnącej wzdłuż parku, wąskiej ścieżce dochodzi do nieprzyjemnych i nieraz niebezpiecznych sytuacji z udziałem pieszych, słuchających muzyki biegaczy i rowerzystów. 

Do naszej redakcji, podobnie jak w roku ubiegłym, docierają sygnały zwracające uwagę na ten problem. – Czy w parku nie można by wyznaczyć specjalnej trasy dla rowerów? – dopytuje nasi Czytelnicy, którzy do Szczecinka przyjechali, żeby spędzić wakacje z rodziną. – Czasem trudno jest zwyczajnie wyjść na spacer. Co chwilę jakiś rowerzysta dzwoni albo pokrzykuje, żeby mu się usunąć z drogi. Jest źle, kiedy idziemy środkiem alejki, przegania się nas również, gdy idziemy poboczem. Zaczęliśmy się już zastanawiać, dla kogo jest ten park? Dla pieszych, turystów, czy dla rowerów?

Podobny kłopot mają rodzice małych dzieci. – Park jest miejscem, do którego niechętnie chodzimy na spacer – wyjawia nam jedna z rodzin. – Mamy dwójkę małych dzieci. Trudno by ciągle trzymać je w wózku. Kiedy natomiast maluchy idą sobie ścieżką, co rusz ktoś, nie przebierając w słowach, wytyka nam, że nie ma jak przejechać. Nieraz było tak, że któreś z dzieci w ostatniej chwili udało nam się uchronić przed potrąceniem przez jakiegoś rozpędzonego rowerzystę. Jeden z cyklistów krzyczał coś kiedyś, że w parku trzeba chodzić tylko prawą stroną. No tak. Tylko jak ja to wytłumaczyć dwójce małych dzieci. Przecież nie jesteśmy na ulicy?

O pomoc w przypomnieniu, jakie zasady ruchu powinny panować na parkowej ścieżce, poprosiliśmy rzecznika prasowego szczecineckiej policji, sierż. sztab. Annę Matys. Nasza rozmówczyni podkreśla, że w przypadku szczecineckiego parku najważniejszy jest przede wszystkim zdrowy rozsądek. 

- W parku obowiązuje regulamin – tłumaczy sierż. sztab. Anna Matys. – Niestety, nie reguluje on w sposób szczegółowy tej kwestii. Znajduje się tam natomiast wzmianka o tym, że nie można używać rowerów w sposób stwarzających zagrożenie dla innych użytkowników parku. Oczywiście można też powiedzieć, że obowiązuje ruch prawostronny. Ale na takiej ścieżce, gdzie nie ma bezpośrednio wytyczonego pasa dla rowerów, pierwszeństwo mają zawsze piesi i o tym należy pamiętać.

- Każdy, kto decyduje się na to, by spędzić wolny czas w parku, powinien przede wszystkim kierować się kulturą osobistą – dodaje nasza rozmówczyni. – Jeśli ktoś wybiera się na przejażdżkę rowerem, powinien uważać, by żadnemu pieszemu nie stała się krzywda. Jest jeszcze inna ważna kwestia, na którą powinni zwrócić uwagę rowerzyści. Przy alejkach wiodących do wyjścia z parku bardzo często znajduje jezdnia, a na niej przejścia dla pieszych. Rowerzyści nierzadko zapominają, że aby przejść na druga stronę, należy zsiąść z roweru. Dotyczy to wszystkich przejść dla pieszych, które nie są odpowiednio oznakowane. Za przejeżdżanie w takich miejscach grozi mandat w wysokości 100 zł. W jednym, jak i w drugim przypadku należy apelować po prostu o zdrowy rozsądek. (sz)