Szaman zbiera na końskie zdrowie

Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że często widujemy apele o pomoc finansową na leczenie, operację lub rehabilitację. Wołań o pomoc jest już tyle, że giną w swoim natłoku. Obok ludzkich dramatów, niestety, łatwo jest już przejść obojętnie. Jeśli czasem cierpią zwierzęta, wydaje się to niczym w porównaniu z niedolami ludzkimi. A co, jeśli przez ich cierpienie pogrążają się w bólu i niemocy ich właściciele? Jeśli zwierzęta, które posiadają, są im tak bliskie, że nie wyobrażają sobie, że ich nie ma? I to tylko dlatego, że na przykład nie stać ich na operację. Tym razem nie chodzi o pomoc dla psa ani łabędzia. Chodzi o konia.

Posejdon “Szaman” ma 13 lat.  Większość swojego niedługiego, jak na konia, życia spędził w szkółce jeździeckiej nad morzem. Został stamtąd wykupiony przez Basię, która przywiozła go do Szczecinka. Od tego czasu mieszka w Lipowym Dworze, gdzie razem z innymi końmi po prostu wiedzie “końskie” życie, pasąc się i ciesząc z każdego dnia.

- 2 lata temu zaczęły się jego zdrowotne problemy - opisuje właścicielka. - Koń, któremu nigdy nic nie było, przestał jeść, schudł, zaczął znikać… W międzyczasie odchodził 3 razy, a ja razem z nim, ze zmartwień i bezsilności.

Szaman był ciągle na kroplówkach.

- Byłam w stajni codziennie, od rana do wieczora przez 8 miesięcy, i słuchałam że po co mi koń, że tyle pieniędzy marnuję, że chory ,że nie wiadomo co mu jest... I najlepiej to uśpić, albo podleczyć i handlarzowi sprzedać, i “kłopot” z głowy. Powiedziałam że się nie poddam, i będę walczyć, o niego, o życie.

Wtedy pojawiła się szansa, na zdiagnozowanie owych dolegliwości. Planowano badania terenowe, endoskopem, więc pojawiło się światełko nadziei.

- Okazało się że to wrzody 3 i 4 stopnia, i że to się leczy! 

Nie było tanio. Lek trzeba było sprowadzać ze Stanów, karmić specjalną paszą, dodatkami do paszy,  trzeba było specjalnego odrobaczenia, przeszczepienia flory bakteryjnej, transfuzji krwi...

- Konisko powoli powoli zaczęło wracać do zdrowia, jadł, zaczął tyć, zaczął miewać humory, dostawał leki. Szło ku dobremu. 

- I myślałam, że już wszystko będzie dobrze, że to szczęśliwe zakończenie, jak w bajkach o królewnach i ich koniach, że to takie "i żyli długo i szczęśliwie" - opisuje Basia. - Niestety to była kolejna prosta. Długa prosta, a teraz znów jesteśmy na zakręcie. Zadzwonił telefon z pensjonatu. “Przyjedź, Szaman ma kolkę”. To nie była kolka.

Jest w 7% koni które cierpią na nawracające przesznurowanie przez więzadło śledzionowo-nerkowe. Żeby Szaman żył i był zdrowy potrzebny jest specjalistyczny zabieg laparoskopowego zamknięcia wykonany w klinice. Koszty zabiegu, transportu, leków, pobytu, dodatkowych badań i rekonwalescencji w klinice to ok.20 tys.zł.

- Szaman jest członkiem mojej rodziny, najlepszym przyjacielem, zwierzęciem towarzyszącym - podkreśla Basia. - Nie pracuje w żadnej szkółce, nie jest też koniem sportowym. To koń któremu zwróciłam wolność, on  nie musi na siebie pracować.

- Ktoś pewnie zaraz pomyśli że  jest rozpieszczony przez "pańcię", że jest maskotką... Nie, nie jest. Jest dobrze wychowany, spokojny, nie sprawia problemów, jako żywa i czująca istota miewa humory, ale kto ich nie ma? - pyta Basia. - Ma swoje końskie stado, żyje w warunkach zbliżonych do naturalnych, nie ma najnowszej kolekcji czapraków i pasujących kolorem owijek. A ja jestem jego opiekunką, czuję się za niego odpowiedzialna i staram się z całych sił nigdy go nie zawieść, bo wiem że on też mi ufa.

Niektórzy mówią że miałam "pecha" bo trafił mi się taki koń. Ja wiem że to nie pech, bo ten koń pokazał mi jakie pokłady siły i miłości we mnie drzemią, tej bezwarunkowej, bezgranicznej miłości - podkreśla Basia. - Jak wiele można poświęcić i z jak małych rzeczy się cieszyć i że warto walczyć. To koń który nauczył mnie, że są chwile kiedy trzeba schować dumę i wstyd do kieszeni i prosić o pomoc,bo nie jestem supermenką.

Proszę w imieniu Szamana i swoim o pomoc, o symboliczną złotówkę. Każda kwota jest dla nas wielka bo jest szansą na zdrowie. 

Jak najszybciej pomóc Szamanowi? Wystarczy zadeklarować kwotę i przejść do systemu płatności na stronie  https://pomagam.pl/szaman/wsparcie/.