Reklama

Stary Szczecinek: Tysiąc szkół na tysiąclecie

11/04/2014 12:55

Kto dziś pamięta hasło „Tysiąc szkół na tysiąclecie”? Jego treść przypisuje się ówczesnemu władcy PRL - I sekretarzowi PZPR Władysławowi Gomułce. On ci w 1958 roku zarządził, aby na jubileusz 1000-lecia polskiej państwowości, przypadającej w 1966 roku, wybudować tysiąc szkół. W tamtym czasie w szczecineckich szkołach podstawowych nauka odbywała się na dwie zmiany. Akurat wchodził w wiek szkolny pierwszy powojenny wyż demograficzny toteż nic dziwnego, że wszystkie szkoły dosłownie pękały w szwach. Gwoli sprawiedliwości trzeba dodać, że pierwszą wybudowaną po wojnie szkołą, była oddana do użytku na placu Jasnym w 1958 roku SP-4. Zanim doszło do kolejnej oświatowej inwestycji, tym razem na drugim krańcu miasta, najpierw powołano w 1958 roku pod przewodnictwem ówczesnego posła na Sejm PRL Józefa Macichowskiego - Społeczny Komitet Budowy Szkoły Tysiąclecia. Dzisiaj nie sposób powiedzieć, że był już gotowy projekt budowlany, czy może dopiero powstawał, w każdym razie już w sierpniu następnego roku na polu przy ul. Browarowej biegnącej w kierunku ul. Szymanowskiego i Słowiańskiej, rozpoczęły się prace budowlane. Zaczęto od całkiem sporych prac związanych z makroniwelacją terenu. Pod budowę wybrano peryferie miasta - obszar leżący na rozległym stoku Winnicznej (Rynkowej) Górki. To właśnie w tym czasie ul. Browarową od skrzyżowania z ul. Poniatowskiego (po prawdzie był to od tego miejsca jedynie polny trakt), nazwano ul. Kopernika. Zapewne nie wypadało, aby placówka oświatowa kojarzyła się ze złocistym płynem wytwarzanym w doskonale jeszcze funkcjonującym szczecineckim browarze. Co ciekawe dzisiaj nazwa „Browarowa” została nawet usunięta z urzędowego wykazu ulic. Jednocześnie z budową szkoły, zaczęto układać betonową trylinkę na całej długości nowej ulicy. Razem z jezdnią powstał chodnik – ale tylko po jednej stronie. W tym też czasie posadzono również istniejące do dzisiaj (czytaj jeszcze niewycięte) drzewa. Szkołę uroczyście otwarto – jakby inaczej – 1 września 1961 roku, a jej kierownikiem został Jan Zagorowski. Trzeba powiedzieć, że był to najnowocześniejszy tego typu obiekt w mieście. Jego standard, nienawykłych aż do takich luksusów zarówno uczniów jak i nauczycieli, po prostu olśniewał. Budynek nawet jak na tamte czasy zaprojektowano z rozmachem i niechybnie był to swego rodzaju budowlany eksperyment. Otóż klasy (izby lekcyjne) rozmieszczono w trzech parterowych skrzydłach – pawilonach rozświetlonych bardzo dużymi oknami. W czwartym skrzydle, ale już piętrowym ulokowano nawet stołówkę, kotłownię, a potem przedszkole. Tak mocne rozczłonkowanie całej bryły budynku na pewno ma bardzo duży wpływ na znaczne zużycie energii cieplnej koniecznej do jego ogrzewania. Później okazało się, że zimą wnętrza są stale niedogrzane, jednak termomodernizację wykonano dopiero w 2003 roku. W pierwszych latach istnienia „szóstki” z sali gimnastycznej na lekcjach WF-u korzystali również uczniowie pobliskiej „trójki”, którzy mogli co najwyżej jedynie pomarzyć o takich luksusach. W roku szkolnym 1965-1966 „szóstka” została uznana za najlepszą tysiąclatkę ówczesnego województwa koszalińskiego. Pod koniec lat 60. naprzeciwko szkolnego kompleksu rozpoczęto stawianie trzech pierwszych bloków przyszłego osiedla Kopernika. Archiwalne zdjęcie (widokówka) pochodzi z ok. 1964 roku. Osiedle Kopernika w tym czasie istniało co najwyżej na deskach projektantów. (jg)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do