Reklama

Stary Szczecinek: Mikro osiedle w parku

08/05/2014 11:32

 

Perspektywę przesłaniają zarówno drzewa, jak i domki jednorodzinne od strony ul. Głowackiego. Zabudowa weszła do parku. Te mikro osiedle powstało dopiero w latach 80. W jego miejscu rozciągły się jedynie porośnięte wysoką trawą i zielskiem ugory. Tylko tyle pozostało po dawnym, pochodzącym z początku XX wieku parkowym założeniu. Archiwalne zdjęcie pochodzi z lat 30. Domy powstały w ramach akcji ówczesnego Urzędu Miasta – rzecz jasna z polecenia Komitetu Powiatowego PZPR - polegającej na dogęszczaniu zabudowy jednorodzinnej pochodzącej z okresu międzywojennego. W tamtym czasie nikomu do głowy by nie przyszło, że wolnostojący domek jednorodzinny można usytuować na 300-400 metrowej działeczce. Ale w PRL było to możliwe. W efekcie domki z miniaturowymi działkami pojawiały się m.in. przy ul. Wybickiego (ulica powstała po podziale terenu pomiędzy ul. Mickiewicza a ul. Matejki), przy ul. Warszawskiej, Szczecińskiej, Miłej, Chojnickiej i Derdowskiego. Zgodnie z pierwotnym założeniem, park w tym miejscu miał się łączyć z ul. Kościuszki (wtedy – Mackenstraβe). Drugie takie włączenie zieleni z ulicą miało nastąpić przy wieży Bismarcka (ul. Szczecińska). Dzisiaj miast parkowej zieleni, mamy domy i bloki. Sam park został od ulic odcięty stając się niemalże zapleczem pomiędzy zabudową a jeziornym brzegiem. Całe szczęście nikomu do głowy nie przyszło, aby podobnie zrobić przy ul. Mickiewicza lub Ordona. Praktycznie od zawsze ten zakątek parku każdemu kojarzył się z Ośrodkiem PTTK „Fala”. Ośrodek przestał istnieć ładnych parę lat temu. Pozostały po nim nie tylko wspomnienia, ale także m.in. betowy plac pełniący niegdyś rolę boiska do tenisa ziemnego, fundamenty po parterowym, murowanym budynku, w którym mieściła się kuchnia, jadalnia, kotłownia oraz szatnia. Tuż obok rozciągała się rozległa plaża z pomostami. Ośrodek powstał w miejscu szczególnym, jest to bowiem sztucznie usypany półwysep. Jego rodowód sięga czasów budowy koszar przy ul. Kościuszki. Otóż na początku XX wieku władze miasta, aby polepszyć sytuację ekonomiczną miasta, zaczęły się usilnie starać o to, aby w Szczecinku (Neustettin) utworzyć garnizon. Za wstawiennictwem gen. Mackensena (stąd późniejsza nazwa ulicy) cesarz Wilhelm II łaskawie zezwolił. Warunek był jeden. Koszty budowy całej wojskowej infrastruktury poniesie miasto. Tak też się stało. Za milionowy kredyt w 1912 roku rozpoczęło budowę. Zgodnie z harmonogramem kompleks koszarowy obejmujący m.in. stołówkę (budynek z wieżyczką zegarową), lazaret na 35 łóżek, stajnie oraz pomieszczenia na wozy, magazyn amunicji, strzelnicę (przy szosie w kierunku Koszalina), a także kasyno oficerskie przy ul. Kilińskiego (Sassestraβe), miał być gotowy już 1 października 1914. Wybuch wojny spowodował, że oddano go do użytku rok później. Co ważne, z ziemi pochodzącej z wykopów usypano półwysep, który na cześć cesarza nazwano placem Wilhelma. Plac stał się przepięknie urządzonym miejscem, będącym w istocie przedłużeniem nadjeziornego parku. Nie wiadomo dlaczego tak długo czekano, ale dopiero w 1937 roku w jego centralnym miejscu został ustawiony, przeniesiony z Rynku (pl. Wolności), spiżowy pomnik Wilhelma I. Pomnik w 1945 roku wysadzono w powietrze, a jego szczątki jeszcze do niedawana znajdowały się przy jeziornym brzegu.  Dzisiaj po przedwojennym założeniu parkowym zostały jedynie mocno przetrzebione dwa rzędy karłowatych drzew. (jg)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do