
Trzy drużyny Akademii Piłkarskiej Szczecinek rozegrały w środę (27 sierpnia) mecze w ramach rozgrywek wojewódzkich.
Bardzo dobrze spisali się juniorzy starsi, podopieczni Krzysztofa Siemaszki, którzy odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo na swoim boisku. Tym razem 3:0 (1:0) ograli Energetyka Gryfino. Gole strzelili: Eryk Spyrka 2 oraz Damian Kraemer 1.
- Do przerwy goście starali się dorównać nam kroku, jednak o tego jednego gola to my byliśmy lepsi- mówi Tematowi trener Siemaszko.- W drugiej części nasza przewaga była już wyraźniejsza. Graliśmy konsekwentnie i dobrze taktycznie. Mecz może nie najlepszy w naszym wykonaniu, ale ważne, że skuteczny. Widzę, że rywale już z nami się zaczynają liczyć. Nasze wyniki z wiosny i teraz zaczynają robić wrażenie. Dziś zagrało aż 18 chłopaków i to też jest ważne- zakończył trener.
Nie powiodło się trampkarzom Akademii. Zarówno młodsi (trener Krzysztof Kutrowski), jak i starsi (trener Jarosław Kozanecki) przegrali swoje mecze z Błękitnymi Stargard. Młodsi ulegli wysoko 0:7 (0:4).
- Cóż mogę powiedzieć. Chyba tylko tyle, że zagraliśmy bardzo słabo, statycznie i bez większej walki. Jedynym usprawiedliwieniem może być tylko to, że rywale przewyższali nas warunkami fizycznymi- podsumował Kutrowski.
Z kolei trampkarze starsi przegrali mecz 2:5 (0:2). Gole dla Akademii: Maciej Ciężki i Filip Rupik.- W pierwszej połowie był to mecz w miarę wyrównany, ale to my popełniliśmy dwa błędy i straciliśmy gole- mówił trener Jarek Kozanecki.- W drugiej części do 50 minuty graliśmy bardzo słabo i przegrywaliśmy już 0:5. Dopiero w samej końcówce chłopaki poderwali się do walki i strzelili dwa gole. Chociaż za to chcę im podziękować, bo pokazali, że jakieś umiejętności jednak mają- dodał trener. (zp)
Foto- Mecz AP – Energetyk.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie