
Kilka miesięcy temu z biblioteki publicznej w Szczecinku skradziono puszkę z datkami na leczenie Orfeusza. Teraz wiadomo, że śledztwo zostało umorzone. Organizatorzy zbiórki poinformowali, że nie udało się ustalić sprawcy.
Choć od kradzieży minęło już kilka miesięcy, wiele osób wciąż pamięta sprawę skarbonki z datkami na leczenie małego Orfeusza, skradzionej z naszej Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Wyszyńskiego. Skarbonka stała przy wejściu i miała przypominać, że każda złotówka może pomóc w walce o zdrowie dziecka. Niestety – ktoś wykorzystał moment nieuwagi i zabrał nie tylko skarbonkę, ale wielu osobom przede wszystkim nadzieję i wiarę w dobre intencje.
Rodzice Orfeusza, którzy od początku informowali o całej sprawie również w mediach społecznościowych, podzielili się w ostatnich dniach aktualizacją. Jak poinformowali na swoim profilu na Facebooku, Prokuratura Rejonowa w Szczecinku umorzyła postępowanie. W piśmie, które otrzymali, jako powód wskazano „niewykrycie sprawcy przestępstwa”. Choć czyn zakwalifikowano jako „przywłaszczenie w sposób szczególnie zuchwały”, to nikt nie poniesie za niego odpowiedzialności.
Z pewnością nie chodziło o wielką kwotę – w puszce mogło znajdować się kilkadziesiąt lub kilkaset złotych – ale o sam fakt kradzieży pieniędzy zbieranych na leczenie dziecka.
Bardzo nam przykro z powodu takiej niesprawiedliwości. Mieliśmy nadzieję, że dzięki kamerom, bez problemu chłopak się odnajdzie
– napisali rozżaleni.
Rodzice Orfeusza przyznają, że decyzja o umorzeniu śledztwa była dla nich trudna do zrozumienia. – Nie do końca rozumiem, dlaczego sprawę umorzono, ponieważ wiem, że kamery wizerunek nagrały – mówi mama chłopca. Jak relacjonuje, funkcjonariusze potwierdzili, że na nagraniu widać młodego mężczyznę, a poszukiwania prowadzono m.in. wśród uczniów lokalnych szkół.
– Usłyszałam, że „niestety nie znamy wszystkich z imienia i nazwiska”
– dodaje.
Rodzina miała również nadzieję, że wizerunek podejrzanego zostanie opublikowany, co mogłoby pomóc w jego identyfikacji.
– Myślę, że Szczecinek jest na tyle hermetycznym miastem, że choćby po ubraniu ktoś by tę osobę rozpoznał.
Policjanci sugerowali jednak cierpliwość i zaufanie do prowadzących sprawę. – Padły słowa: „Niech Pani da szansę wykazać się policjantom kryminalnym. Naprawdę się starają”. Nie mając wcześniej bezpośredniego kontaktu z systemem i funkcjonariuszami, faktycznie zaufałam i zgodnie z sugestią dałam się wykazać.
Mimo zrozumienia dla procedur i pracy służb, rodzice nie kryją rozczarowania.
– Być może nie znam się na procedurach i z jakiego powodu tego zrobić nie mogli, ale i tak czujemy niesprawiedliwość
– podsumowuje mama Orfeusza.
Orfeusz zmaga się z dystrofią mięśniową Duchenne'a. Zbiórka prowadzona jest na jego rehabilitację, leczenie i sprzęt medyczny – potrzebna kwota to ponad 250 tysięcy złotych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
takich spraw - wydaje się dość prostych nasi dzielni policjanci wcale nie rozwiązują, natomiast co drugi dzień stoją w dziwnych miejscach z radarami i alkomatami bo to pewnie daje im wyniki
A czy specjalna grupa dochodzeniowa złapała już Zorro?!
Dzień dobry. Czy dużo było w tej skarbonce dla Państwa synka? Nie rozumiem organów straży prawa, macie Państwo wizerunek osoby która okrada skarbówkę choremu dziecku i nie potraficie odnaleźć sprawcy? To powinno być priorytem, przykro mi że w tych czasach dziecko które potrzebuje pomocy zostaje okradzione i sprawa, postępowanie zostaje zakończone. Ile było w tej skarbonce pieniążków?
Sprawa przykra i bulwersująca oczywiście - no ale też chyba nie chcemy żeby funkcjonariusze kryminalni tygodniami zajmowali się sprawą przywłaszczenie kilkudziesięciu - góra kilkuset złotych z puszki. Prawdę mówiąc, nie rozumiem tych zawziętych , podszytych mściwością wypowiedzi rodziców
Gdybyś kolego miał dziecko chore jak rodzice którzy robią wszystko by było mu jak najlepiej i żyło w jak najlepszych warunkach może byś coś zrozumiał. Niestety nie masz więc nie wypowiadaj się bo widocznie nie masz pojęcia jaka to dla rodziców przykrosc i smutek. To nie są pieniądze a kebaba a na życie dziecka!!!
jakimi tygodniami. Dzielnicowi niech tym sie zajmie, wizerunek do mediów i poszukiwany jest jako świadek w sprawi. Zorro szukała cała Polska, batman wywiesił plakat przeciw Trzaskowskiemu w trakcie wiecu, to antyterroryści wyłamali mu drzwi. Emerytka napisała niefortunnie źle o Owsiaku dostała wyrok. Jest twarz sprawcy, wymyśleć jak o odszukać. Teraz ukradł skarbonkę , potem twojej żonie wyrwie torebkę i dziabnie ją nożem. Szukac patusa!
Daj se siana gościu niezalogowany i więcej dystansu i pokory wobec świata . Nie jesteś jego pępkiem to na pewno
jak kiedyś myśliwy zabił wika to Policja przeszukła 4 ha zaoranej ziemii żeby znaleźć łuskę. wobec podejrzanego zastosowane zostały "wolnościowe środki zapobiegawcze", w tym: 20 tysięcy złotych poręczenia majątkowego, dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Mężczyzna ma też zakaz kontaktowania się z myśliwymi oraz innymi osobami zrzeszonymi w kole łowieckim i zakaz uczestnictwa w polowaniach zbiorowych i indywidulanych organizowanych przez koła łowieckie. JAJA JAKIEŚ! NIE WSPOMNE O ZORRO I BATMANIE, którego szukała cała Polska, bo na Trzaskowskiego coś napisali.
Oba łapska połamać. To tak na dobry początek.