Pogoda teraz: 16°C | zachmurzenie duże
Reklama
Smutek na Strefie Kibica w Szczecinku. Polska tradycyjnie przegrała
Poniedziałek 14 czerwca miał być wyjątkowy dla wszystkich Polaków. To właśnie tego dnia, reprezentacja naszego kraju w piłce nożnej zagrała swój pierwszy mecz na Euro 2020 ze Słowacją. Na Strefie Kibica w Szczecinku pojawiło się mnóstwo fanów, był niestety smutek. Piłkarze znowu zawiedli na dużej imprezie.
Szczecinecka Strefa Kibica pękała w szwach. Mieszkańcy mieli ze sobą biało-czerwone flagi, szaliki, czapeczki, trąbki, okulary. Chcieli wygranej reprezentacji prowadzonej przez Paulo Sousę w meczu ze Słowacją. Szczecinecczanie bardzo żywiołowo odśpiewali "Mazurka Dąbrowskiego". Sympatycy nie zawiedli.
Specjalnie na mecz Polski, organizatorzy przygotowali dodatkowe stoliki i ławki dla sympatyków piłki nożnej.
Cała Strefa dosłownie wybuchła w euforii po wyrównującym golu Karola Linettego. Niestety, to Słowacja ostatecznie sięgnęła po pełną pulę i można było zaśpiewać tylko słynne już "Polacy, nic się nie stało!". Po ostatnim gwizdku sędziego, kibice z naszego miasta nie mieli powodów do radości, słychać było od czasu do czasu jedynie przekleństwa: "Ja pier****", czy "K***a". Teraz przez piłkarzami "Mecz o wszystko" i to z nie byle kim, bo z Hiszpanią. Ten mecz odbędzie się w sobotę 19 czerwca o godz. 21:00. Z kolei w środę 23.06 Polska zagra ze Szwecją. Mecze na Strefie Kibica w Szczecinku będzie można oglądać aż do wielkiego finału Euro 2020, który odbędzie się 11 lipca.
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 1
- Dom i ogród 39
- Nieruchomości 36
- Motoryzacja 32
- Usługi i firmy 15
- Praca 12
- Różne 7
- Dla dzieci 5
Reklama
Reklama
Nic sie nie stalo.Wystarczy wygrac dwa nastepne mecze i jestesmy dalej.UEFA musi zmienic nam tylko przeciwnikow,najlepiej na jakies polskie C-klasowe druzyny.
Często krytykujemy MKP, chociaż to drużyna amatorska, pracują, mają rodziny, grają co 3 dni,a jak zaprezentowała się nasza kadra narodowa? Wiem że piłka jest okrągła a bramki są dwie i ktoś wygra a ktoś przegra/ słowa Górskiego/ więc nie będę się pastwił,tylko powiem powodzenia w dalszych meczach.
Nie rozumiem naiwności ludzi zwanych kibicami? Na sympatie, lubienie, czy kibicowanie należy zasłużyć. Żeby być idolem trzeba coś umieć i mieć talent wraz osiągnięciami! Bardzo dobrym pozytywnym przykładem są "NASI" LOKALNI SPORTOWCY! Mają sukcesy lokalne, regionalne, a nawet krajowe. Pojawiają się też perełki rangi międzynarodowej. TO IM NALEŻY KIBICOWAĆ!!! A piłkarze "od zawsze", tj. od czasów Górskiego i Piechniczka, grają tylko trzy mecze: OTWARCIA, O WSZYSTKO, O HONOR. Tu kończą się ich "piłkarskie" umiejętności.!!! Np. taki Lewandowski nie miał z kim grać, bo musiał wspomagać wszystkich. Na jego miejscu, żeby się nie kompromitować, wróciłbym tam, gdzie gra się na jego poziomie. Tą grupę kopiącą na poziomie międzygminnej klasy "A" należałoby obciążyć kosztami, bo to żadne gwiazdy. To zwykli podwórkowi kopacze. Popatrzcie na siatkarzy, siatkarki, lekkoatletów, czy szczypiornistów - tam coś się dzieje - walczą, grają i są wyniki. Ci piłkarze powinni im buty czyścić, bo prania strojów, też bym nie powierzył - zmarnowaliby wszystko!!! Kibicujcie, ale tym co coś potrafią, a mamy takich w Szczecinku. Piłkarze to już margines!!!
Ja osobiście meczu nie oglądałem bo wiedziałem że taki będzie wynik a wiecie dlaczego a to dla tego że nasi zawodnicy tak naprawdę w ogóle się nie znają i nic o sobie na wzajem nie wiedzą głównie to grają w jakiś różnych zagranicznych klubach rozrzuceni po całej Europie spotykają się jedynie co jakiś czas na jeden jakiś tam trening jeden mecz i tyle natomiast taka słowacka drużyna może składać się z dóżo gorszych zawodników jednak znających siebie na wzajem i to sprawia że potrafią lepiej przewidzieć wszelkiego rodzaju zagrania