Z dniem 1 lipca weszła w życie nowelizacja przepisów prawa karnego. Zmiany mają m.in. przyspieszyć tempo procesów, umożliwić jeszcze lepszy dostęp do obrony, ograniczyć konieczność „odsiadki” tym osobom, które nie popełnią ciężkich przestępstw, jak również zupełnie zmienić rolę sędziego. O najważniejszych zmianach opowiedział w czwartek (2.07) senator Piotr Zientarski, który bezpośrednio pracował nad wspomnianą nowelizacją.
- Przestępstwach zagrożonych karą pozbawienia wolności do lat 5 będzie kara „wolnościowa” – zaakcentował Piotr Zientarski. – To kary finansowe, ale także nowa forma ograniczenia wolności w systemie elektronicznego dozoru.
Senator opowiedział też, jak „po nowemu” będzie wyglądał przebieg procesu. Wspomniał o zasadzie kontradyktoryjności. Ma ona polegać na tym, że sędzia nie będzie musiał już teraz dociekać prawdy i np. spierać się z obrońcą na sali rozpraw. Teraz to prokurator będzie musiał udowodnić winę oskarżonemu. – Sędzia ma być teraz jak arbiter – zaznaczył P. Zientarski. – Na aktywność sędziego absolutnie nie będzie można liczyć. Jeśli prokurator właściwie winy nie udowodni, to będzie uniewinnienie.
Oczywiście zmiany będą wymagały zupełnie innego myślenia i podejścia do sprawy ze strony prokuratorów, obrońców i sędziów. Jak zapewnił senator, wszyscy już przeszli odpowiednie szkolenia, a o tym, jak nowe przepisy będą się sprawdzać w praktyce, przekonamy się już niedługo. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie