Reklama

Sędziowie grozili protestem i dostali podwyżkę. Na koszt… klubów

20/02/2015 05:34

Biednemu wiatr w oczy. Powiedzenie stare jak świat, ale wciąż aktualne. W tym wypadku ma zastosowanie wobec klubów piłkarskich niższych klas rozgrywkowych, jak choćby Darzboru czy Wielimia. 

    W czym rzecz? Otóż jesienią sędziowie piłkarscy zagrozili protestem, a nawet strajkiem. Poszło o pieniądze, a raczej podwyżkę. Istniała uzasadniona groźba, że wiosną piłkarze nie wybiegną na ligowe boiska. Panowie „w czerni” kasę dostali. Wypłacą je biedne jak „mysz kościelna” kluby.  

    Skąd istota problemu? Sporną kwestią było wysyłanie przez sędziów (niezwłocznie po zakończonym meczu – najpóźniej do 15 minut) sprawozdań z ich przebiegu, łącznie ze strzelcami bramek, wykazem ukaranych kartkami, itp. do Polskiego Związku Piłki Nożnej na portal internetowy: www.laczynaspilka.pl 

    Na początku działania piłkarskiego serwisu sędziowie mieli zapewnienie, że numer, z którym się łączą jest bezpłatny. Okazało się to fikcja i rachunki za telefon rozjemcom znacznie „urosły”.

    Związkowa centrala piłkarska dogadała się jednak z sędziami. Sęk w tym, że wyższe stawki za prowadzenie meczów sędziemu głównemu i jego dwóm asystentom wypłaci klub pełniący w dniu meczu rolę gospodarza.

    - Tak jest na szczeblu wszystkich rozgrywek poniżej ekstraklasy, pierwszej i drugiej ligi – mówi „Tematowi” Dariusz Królikowski, dyrektor biura Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej w Szczecinie. 

    – Np. sędziowie prowadzący zawody IV ligi dostali podwyżkę w wys. 20 zł (przykładowo w klasie „A” 10 zł – dop. red.). Poprzednio za prowadzenie meczu otrzymywali ryczałt w wys. 160 zł. Wiosną otrzymają, więc 180 zł. Urosły też stawki dla asystentów (dwóch) sędziego głównego. Panowie biegający przy bocznych liniach boiska zarobią teraz po 135 zł. Koszty obsługi sędziów ponoszą kluby. 

    Policzmy. IV-ligowy Darzbór gra w Szczecinku mecz ligowy. Sędzia główny otrzymuje z kasy klubu 180 zł. Sędziowie boczni (razem) 270 zł. Jeżeli dojedzie obserwator – delegat (bywa od czasu do czasu), skasuje 110 zł. Łącznie (bez delegata) kasa klubu w jednym meczu uszczupla się o 450 zł. 

    Okazuje się, że to nie wszystkie „sędziowskie” wydatki klubów piłkarskich. 

    - Kluby płacą też sędziom ryczałt za dojazd na zawody – mówi „Tematowi” Rafał Glanc, członek zarządu Koszalińskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. – Np. podróż trójki sędziowskiej ze Szczecina do Szczecinka (łacznie z opłatą za sędziowanie) to dla klubu wydatek rzędu 1000 zł, a z Koszalina czy Wałcza do Szczecinka to około 800 zł. (sw)

Foto: S. Włodarczyk    

 

 

 

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do