
Od 2012 roku Szczecinek zaprasza studentów i pasjonatów sztuki na otwarte plenery artystyczne. Ubiegłego lata nad Trzesieckiem gościli studenci ASP w Warszawie. Uczestnicy pleneru pod okiem prof. Marka Kowalskiego i dr. Grzegorza Witka rzeźbili w drewnie, realizując w ten sposób pierwszą z czterech części szerszego projektu o nazwie „Cztery Żywioły”. Póki co, rzeźby wykonane w cyklu „Woda” przezimowały w ogrodzie SAPiK-u przy ul. Kilińskiego. Już za kilka tygodni trafią do szczecineckiego parku.
Zanim to się jednak stanie, będą musiały zostać poddane pracom konserwatorskim. – Jeszcze w maju wszystkie powstałe w ubiegłym roku rzeźby będą odpowiednio zabezpieczone – wyjawia „Tematowi” Kamil Klimek, dyrektor Samorządowej Agencji Promocji i Kultury. – Cały proces będzie się odbywał pod okiem warszawskich profesorów. Najprawdopodobniej w maju odwiedzą oni Szczecinek i wówczas zadecydujemy, jaka metoda konserwacji będzie najbardziej efektywna.
Gdzie staną wykonane w drewnie ryby, łabędzie czy wodne nimfy? – Rozmawialiśmy już wstępnie na ten temat z burmistrzem. Ostateczne decyzje w tej sprawie zapadną, kiedy prace zostaną zabezpieczone. Wiadomo już jednak, że rzeźby staną w centrum parku. Na pewno jedna będzie się znajdować na terenie nowo powstałego RCEEiRJ, któraś z prac stanie też w sąsiedztwie zamku. Poza tym, prace studentów będzie można oglądać na odcinku od pomostu z wyciągiem do nart wodnych do muszli koncertowej.
Co ważne, przed nami kolejny plener. Tym razem studenci ASP w Warszawie odwiedzą Szczecinek w pierwszych dwóch tygodniach lipca. Młodzi artyści zmierzą się z drugim, z pewnością niełatwym, tematem cyklu o żywiołach pt. „Ziemia”. Będzie to ponownie plener rzeźbiarski.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie