
Jak informowaliśmy Ruch Obrony Granic działa także w Szczecinku. W środowy (14.05) poranek odbyła się konferencja prasowa przed szczecineckim ratuszem. “Nie chcemy, żebyśmy żyli w strachu i niepokoju“ - mówiono.
Kilka tygodni temu w Otwocku zawiązano Ruch Obrony Granic – ogólnopolską inicjatywę, której twarzą jest Robert Bąkiewicz. Wśród postulatów: przywrócenie kontroli granicznej na zachodniej granicy i stanowczy sprzeciw wobec polityki migracyjnej rządu. W piątek, 10 maja, środowiska skupione wokół ROG przeszły ulicami stolicy w demonstracji pod hasłem: „Stop niekontrolowanej migracji”. Na miejscu obecna była również grupa ze Szczecinka i Białogardu.
Pisaliśmy o tym tutaj:
W środę 14 maja Ruch Obrony Granic - Szczecinek, zorganizował przed szczecineckim ratuszem konferencję prasową. Obecni na niej byli Jacek Pawłowicz, Joanna Pawłowicz, Grzegorz Poczobut, Cezary Jankowski i Sylwester Szymański. Jak powiedzieli, jest to inicjatywa ogólnopolska, która ma na celu przede wszystkim obronę granic zachodnich w związku z niekontrolowanymi przerzutami na teren Polski nielegalnych imigrantów z terenu Niemiec.
- Dzisiaj żyjemy w bezpiecznej Polsce i chcemy, żeby nasze rodziny, jak i przyszłe pokolenia Polaków również za jakiś czas mogły powiedzieć, że żyją w bezpiecznym i suwerennym kraju. Niestety, ale to co dzieje się od ponad roku na granicy niemiecko-polskiej budzi nasz niepokój. Dlatego, że na teren Polski z Niemiec przywożeni są nielegalni imigranci. Dzieje się to bez jakiejkolwiek kontroli służb polskich. My nie chcemy takich sytuacji i takich przykrych zdarzeń, które mają miejsca obecnie dzisiaj w miastach i na ulicach miast Europy Zachodniej. Nie chcemy, żebyśmy żyli w strachu i niepokoju
- mówiła miejska radna Joanna Pawłowicz.
- Planowanych jest obecnie 49 ośrodków, które zwane są Centrami Integracji Cudzoziemców. Możemy to powstrzymać, dlatego podjęliśmy decyzję, że przystępujemy i chcemy dołączyć do ogólnopolskiej inicjatywy społecznej Ruch Obrony Granic. Podkreślę z całą mocą, że nie chodzi nam o tych ludzi, którzy przyjeżdżają do Polski, którzy podejmują pracę, którzy płacą podatki i którzy pracują na rozwój naszego państwa
- dodała.
- Ja jestem zażenowany tym, że premier polskiego rządu jest chłopcem na posyłki kanclerza Niemiec. Jeden gest, maleńki gest palcem wystarczy na to, żeby premier mojego rządu wykonywał wszystko. Niemcy mają wielki kłopot z imigrantami, nie wiedzą jak sobie z tym poradzić. Jedynym rozwiązaniem tego problemu jest odsyłanie tych nielegalnych imigrantów do Polski. Ja nie zgadzam się na to, żebyśmy sprzątali błędy Niemców
- usłyszeliśmy od Cezarego Jankowskiego.
- Nam nie chodzi o tych ludzi, którzy są już w Polsce jako uchodźcy wojenni, jako imigranci, którzy podjęli pracę, którzy tu zarabiają, tu żyją i którzy chcą się z nami integrować. Nam chodzi o tych imigrantów, którzy są przepychani przez zachodnią granicę i nie tylko, i którzy będą w przyszłości niewątpliwie stanowili ogromne zagrożenie i niebezpieczeństwo
- powiedział Grzegorz Poczobut.
Jak dodał Jacek Pawłowicz, jest to ostatni moment, kiedy można coś jeszcze zrobić z tym problemem. W sobotę w Niemczech, w Görlitz, odbędzie się protest. Dowiedzieliśmy się również, że wczoraj została złożona petycja do premiera Donalda Tuska. W niej, Ruch Obrony Granic zwraca się o przywrócenie kontroli na granicy z Niemcami, zablokowania nielegalnego przerzutu imigrantów i “zdecydowanych działań międzynarodowych przeciw bezprawiu Niemiec”. Jeżeli żądania nie zostaną spełnione, planowana jest wówczas blokada wszystkich przejść granicznych.
- Już dzisiaj mamy telefony i zgłoszenia ludzi, którzy chcą do nas przystąpić. Co więcej, również już współpracujemy z dosyć pokaźną ekipą z Białogardu i niebawem rozszerzymy swoją działalność na inne miasta województwa zachodniopomorskiego
- dodała Joanna Pawłowicz.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gdyby państwo Pawłowicz byli wiarygodni to ta inicjatywa mogłaby być pozytywnie oceniona ale oni już pokazali choćby na przykładzie walki o czyste powietrze że jak dostali dobrze płatne stołki to siedzieli cicho .
wiarygodny józef, piszesz bzdury
Dla Ruchu Obrony Granic Szczecinek.A każdy hejtujacy na forum niech przyjmie beżowego inżyniera lub lekarza.No trolle który chętny?
Trzeba było w czasach pisu nie sprzedawać wiz tym obcokrajowcom. Pisuary same się przyznały do tego. Kilkaset tysiecy osob kupilo wizy od waszych wspolpartyjniakow i chcą z nich skorzystać. Dlatego jako spoleczenstwo musimy wydawac pieniadze na centra integracji. Oddajcie kase za wizy !
POPIERAM ! BRAWO !!! Pan Jankowski to jedyny z PIS coś robi . Reszta siedzi cicho , jak myszy pod miotłą
Trzeba utworzyć ruch obrony Szczecinka przed osobami widocznymi na zdjęciu
Brawo! A reszta patologii obywatelskiej niech ujada dalej. Ich czas policzony. Wygra Karol.
Może ruch obrony przeciw hejterom do których należysz, anonimowy, poprawiłeś sobie samoocenę.
jakby PiS był przy korycie dalej, to pewnie zaraz ten Ruch by dostał milionowe dofinansowanie na przewalenie
Kto i jakich granic bronią,co i jak będą to robić?
bedą wmawiać że ludzie są rowni i równiejsi, że polskie JESSIKI naćpane i niepracujące są lepsze niż ktoś z innego kraju kto pracuje, tworzy nam dobrobyt, płaci u nas podatki na nasze szkoły i ulice, rozwija gospodarkę. Sama znam kilka takich osób - jestem pełna podziwu dla ich pracy włożonej w nauczenie się polskiego. To ich chciałabym mieć za sąsiada, a nie POLSKIE Jessiki i POLSKIE Keviny, które są tępe, nieuczciwe, leniwe, drące gębę, nadużywające alkoholu i którym trzeba odbierać dzieci z traumami, kolejne małe kevinki i jessiki.
Wielki szacunek dla tych ludzi co postanowili założyć ten ruch w Szczecinku .Musimy chronić granicę dla nas , naszych dzieci , kobiet , żeby mogłe czuć się bezpieczne na polskich ulicach . Imigranci podrzuceni mieli by więcej kasy od państa niż emeryci , co całe życie pracowali.
Ci panowie tak się boją, że imigranci będą czerpać zasiłki z naszych podatków. A proszę przypomnieć, gdzie i za ile sami pracowali i co dobrego dla społeczeństwa za te pieniądze zrobili? Stanowisk politycznych nie biorąc pod uwagę.