Reklama

Rodzice Antosia dziękują za pomoc i proszą o jeszcze

03/12/2015 05:00

Antoś Siwicki od pierwszych swoich dni musiał wykazać się dużą siłą i wolą walki, aby mieć szansę na normalne, zdrowe i szczęśliwe życie. Chłopiec urodził się z wrodzoną wadą serca. I choć rodzice o jego chorobie wiedzieli już przed porodem, pierwsze tygodnie Antosia na świecie były dla nich trudnym czasem pełnym niepewności, ogromną próbą i nieustanną walką o jego życie i zdrowie, która trwa nadal.
Maluch pierwszą operację przeszedł już w 18 dobie życia. Była to operacja paliatywna, polegająca na wykonaniu zespolenia systemowo-płucnego, które pozwoli mu dotrwać do operacji całkowitej korekcji serca
- Korzystamy w tej chwili ze specjalnego urządzenia, przy pomocy którego badamy mu utlenienie krwi, czyli tzw. poziom saturacji. Na razie wyniki są jeszcze w normie, ale wiemy, że będą spadać. Wtedy albo trzeba będzie robić korektę całkowitą serca, albo – jeśli nie będzie gotowy do tej korekty - zrobić jeszcze raz to zespolenie systemowo-płucne, ale już z powiększoną tą tętnicą – powiedziała nam w jednej z wcześniejszych rozmów pani Aneta, mama chłopca.
W pomoc chłopcu włączyli się czynnie również mieszkańcy, szczecineckie morsy oraz nasz znany sportowiec Andrzej Kowal. Celem wszystkich organizowanych w Szczecinku inicjatyw było zebranie jak największej kwoty, dzięki której możliwe było dalsze leczenie malucha. Wszystkie zebrane środki zostały przeznaczone na bieżące potrzeby m.in. leki oraz wyjazdy do ośrodka leczenia w Łodzi.
Walka o zdrowie i życie Antosia nadal trwa. W kwietniu chłopiec przeszedł drugą operację serca. To jednak nie koniec zmagań z chorobą, ponieważ musi on być pod stałą specjalistyczną opieką lekarską. Wydatki zwiazane z leczeniem oraz wyjazdami na badania również pochłaniają ogromne pieniądze. Jednak tych wciąż brakuje. Przez ostatni rok cały czas trwały zbiórki na rzecz malucha. Będą one kontynuowane również w przyszłym roku.
- Pragniemy podziękować wszystkim bliskim, przyjaciołom, rodzinie, znajomym i wszystkim dobrym ludziom za okazane wsparcie poprzez oddanie 1 proc. podatku. Był to pierwszy rok w zbieraniu pieniędzy, które przeznaczone zostaną na leczenie serduszka Antosia. Jesteśmy wzruszeni państwa dobrocią i wrażliwością oraz liczymy na dalszą pamięć i wsparcie w przyszłym roku podatkowym – zwracają się do mieszkańców za naszym pośrednictwem rodzice chorego chłopca.
Mały Antoś jest również podopiecznym warszawskiej Fundacji „SERCE DZIECKA”. Każdy z mieszkańców, który chciałby wesprzeć rodziców w walce o zdrowie i życie dziecka, a także podarować chłopcu szansę – pomimo wady serca - na normalne i szczęśliwe życie, będą mogli to zrobić już w przyszłym roku wypełniając  stosowną rubrykę w rozliczeniu rocznym PIT. Aby przekazać 1 proc. naszego podatku chłopcu, wystarczy wpisać Nr KRS 0000266644 z dopiskiem ZC 6741 ANTONI SIWICKI.
(mg)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do