
Jeszcze w maju Polska piłka nożna, ale na poziomie profesjonalnym, wznowi zawieszone w marcu z powodu koronawirusa rozgrywki: Puchar Polski, Ekstraklasę, I i II ligę. Cały czas nie wiadomo, co z pozostałymi poziomami rozgrywkowymi. Ma się odbyć wideokonferencja z udziałem prezesów okręgowych związków z prezesem PZPN Zbigniewem Bońkiem. Szef federacji w rozmowie z “Przeglądem Sportowym” powiedział jednak, że nie ma podstaw, by wznawiać rozgrywki w niższych klasach rozgrywkowych. Szanse na to, że MKP Szczecinek zagra jeszcze w tym sezonie, są zatem niewielkie.
Kluby w niższych ligach nadal nie wiedzą, czy zagrają, czy też nie. Od marca brakuje konkretnych decyzji, a czas mija. I choć można się było od samego początku domyślać, że szanse na grę w ligach amatorskich są znikome, to cały czas jednak toczyły się rozmowy - zarówno pomiędzy przedstawicielami samych klubów z OZPN, jak i związków z centralą w Warszawie. Już wiadomo, że do gry wrócą ligi ze szczebla centralnego: Ekstraklasa, I i II liga oraz Puchar Polski. Reszta lig zapewne zakończy już sezon - najprawdopodobniej z uwzględnieniem awansów, ale bez spadków. Kluby powinny już myśleć o kampanii 2020/2021.
Prezes PZPN Zbigniew Boniek w rozmowie z “Przeglądem Sportowym” wypowiedział się o niższych ligach.
- Mówiąc wprost: nie ma podstaw, by wznawiać rozgrywki w niższych klasach rozgrywkowych, nawet gdyby kluby chciały grać (...) Rozumiem, że może i wszyscy by chcieli, ale skoro nie ma warunków, to bez sensu jest porywać się z motyką na słońce
- powiedział prezes PZPN.
- Najciekawsze, że ci, którzy mają możliwość zabezpieczenia się, często płaczą, a ci, którzy ich nie mają, chcą grać. PZPN może podpowiedzieć rozwiązania wojewódzkim związkom, prowadzącym rozgrywki na swoim terenie. Na dziś tego problemu w ogóle nie ma, bo na niższym szczeblu nie przywrócono pozwolenia na granie w piłkę. To decyzja rządu
- dodał.
Na chwilę zatrzymania rozgrywek IV Ligi Zachodniopomorskiej, Miejski Klub Piłkarski Szczecinek zajmował w tabeli 4. miejsce - wiosną udało się podopiecznym Zbigniewa Węglowskiego zagrać zaledwie jeden mecz (4-1 z Leśnikiem Manowo u siebie). Prowadzi beniaminek, Flota Świnoujście.
Nieoficjalnie się mówi, że ostateczna decyzja w sprawie lig amatorskich, może zapaść jeszcze dziś (czwartek 7.05).
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ryży, piłka nożna to nie tylko warszawka, kielce, chorzów. Piłka zaczyna sie w gminach.