Reklama

Przemiana, która dała uśmiech

04/02/2016 14:08

Kosmetyczka? Fryzjer? Zajęcia fitness? Coś, co dla wielu kobiet wydaje się czymś oczywistym, dla niektórych jest czymś zupełnie abstrakcyjnym i nieosiągalnym. Tak było w przypadku pani Oli. Jej codzienność to opieka nad czwórką małych dzieci i chorym mężem. W ciągu dnia nie starcza siły na nic, a już na pewno nie na to, by pomyśleć o sobie... Rodzinę pani Oli, ze względu na wyjątkowo trudną sytuację, w ubiegłym roku wsparli wolontariusze Szlachetnej Paczki. Kilka tygodni po wielkim finale przyszedł czas na kolejny etap pomocy. Jest nim prezent ufundowany przez realizatorki projektu „Przemiana na 6”.

- Rodzina pani Oli do pewnego czasu żyła zupełnie normalnie i radziła sobie świetnie – mówi Sylwia Brambor koordynatorka Szlachetnej Paczki w Szczecinku. -  Sytuacja pogorszyła się niemal z dnia na dzień, po wypadku pana Marka, męża pani Oli. Wypadek ten spowodował poważny uraz kręgosłupa. Pan Marek przeszedł kolejno kilka operacji i powoli dochodził do zdrowia. Poruszał się o kulach. Jednak nie trwało to długo. Po kilku miesiącach sytuacja się pogorszyła i znów trafił do szpitala. Tym razem dowiedział się, że wózek inwalidzki najprawdopodobniej będzie mu towarzyszył do końca życia. 

- Wypadek, operacje, walka o powrót do zdrowia, trauma spowodowana niemożliwością zarobkowania oraz bezradność - spowodowały u pana Marka silną depresję. Sytuacji nie polepsza fakt, że pan Marek przez chorobę został „uwięziony” w swoim mieszkaniu na czwartym piętrze. Przez to dosłownie wszystkie obowiązki spadły na panią Olę. To ona zajmuje się niepełnosprawnym mężem i dziećmi, praktycznie sama wszystkich znosi i wnosi na górę. Mimo że jest młodą kobietą czuje się już naprawdę przemęczona. Do tego dochodzą problemy finansowe...

- Dlatego rodziną zainteresowali się wolontariusze Szlachetnej Paczki. Tylko tutaj, na to nieszczęsne 4 piętro, wniesiono ponad 60 paczek. Kiedy już emocje opadły, okazało się, że pani Ola została także wytypowana do projektu „Przemiana na 6”. Chodziło o to, by miała cały dzień wyłącznie dla siebie. Żeby przypomniała sobie, że jej potrzeby też są ważne. By znowu mogła się poczuć piękną kobietą. Dla mnie pani Ola naprawdę jest bohaterką. Dała z siebie naprawdę wiele... - zaznaczyła Sylwia Brambor.

Finał projektu „Przemiana na 6” miał miejsce we wtorek (2.02). Mimo wielu obaw, pani Ola poddała się wszystkim zaproponowanym zabiegom: kosmetycznym, stomatologicznym, fryzjerskim; pani Ola spotkała się także ze stylistką i instruktorką fitness. To, co realizatorkom „Przemiany na 6” udaje się osiągnąć w 3 miesiące, teraz udało się prawie w całości zrealizować zaledwie w ciągu jednego dnia. Odmieniona i wzruszona pani Ola nie mogła uwierzyć w to, co zobaczyła w lustrze.

- To jeszcze nie koniec przemiany – dodała Sylwia Brambor. - Pani stomatolog, Aleksandra Krzyżanowska zapowiedziała, że będzie kontynuować darmowe leczenie pani Oli. Podobnie będzie jeśli chodzi o fitness. Pani Paulina Hurka-Krzak zapowiedziała, że tak dostosuje do ćwiczenia do potrzeb pani Oli, by mogła w nich uczestniczyć przynajmniej przez miesiąc. (sz)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do