
W słoneczny piątek, 31 marca, na Stadionie Miejskim w Szczecinku, doszło do ciekawego spotkania. Po raz pierwszy od 2013 roku został u nas rozegrany mecz międzypaństwowy. Naprzeciw siebie stanęły reprezentacje Polski do lat 15 i ich rówieśnicy z Walii.
Od pierwszych minut lepiej prezentowali się biało-czerwoni. Już w 3. minucie spotkania, piłka poszybowała nad bramką Daniela Confrey"a. 9. minuta to okazja Walijczyków, jednak uderzenie było obok bramki Kacpra Bieszczada. W 12. minucie próbował kapitan kadry, Michał Rakoczy. Uderzył mocno, ale niecelnie. 16. minuta to świetne dwie interwencje Bieszczada, który najpierw z bliska odbił strzał, a następnie dobitnie gracza z Walii.
Przez następne minuty były w miarę spokojnie, choć więcej w posiadaniu piłki byli Polacy. Było nawet blisko bramki, jednak sędzia uznał, iż futbolówka nie przekroczyła linii bramkowej. Wreszcie, w 29. minucie, Kacper Sadłocha wykorzystał potknięcie się przeciwnika, przebiegł kilka metrów i uderzył mocno przy lewym słupku bramki Confrey"a. Bramkarz nie sięgnął piłki. Taki też wynik, 1-0, utrzymał się do końca pierwszej połowy spotkania.
W drugiej połowie, w 43. minucie, świetnie ponownie obronił uderzenie Walijczyka Kacper Bieszczad. Minutę później, Kacper Sadłocha uderzył mocno, ale nad bramką. W 47. minucie Łukasz Bejger próbował, jednak również niecelnie - futbolówka poszybowała obok bramki po zagraniu z rzutu rożnego. W 51. minucie, wynik zmienił się na 2-0. Filip Marchwiński, który na boisku pojawił się w drugiej połowie, uderzeniem głową pokonał zdezorientowanego Ciana Tylera. Piłka po drodze odbiła się jeszcze od słupka i znalazła się w siatce. Już minutę później Sadłocha mocno, ale obok bramki Walii. W 70. minucie Polacy mieli dobrze wyglądający atak, jednak Nikodem Niski źle wybrał i piłkę złapał Tyler. Jednak już w 72. minucie, Polska postawiła przysłowiową "kropkę nad i", strzelając trzecią bramkę. Jej autorem był gracz Lecha Poznań, Filip Szymczak. Strzał przy słupku, podobny do gola na 1-0 i golkiper nie miał nic do powiedzenia. Do końca już nic się nie zmieniło i podopieczni trenera Roberta Wójcika, zasłużenie wygrali spotkanie z Walią.
Na samym stadionie zaś pojawiło się sporo kibiców, którzy chcieli dopingować biało-czerwonych, przyszłych reprezentantów dorosłej kadry. Miejmy nadzieję, że w Szczecinku rozegrane zostaną jeszcze mecze międzypaństwowe. Spotkanie piłkarzy do lat 15, trwało 80 minut (2×40 minut).
Polska U-15 - Walia U-15 3-0 (1-0)
Bramki: Sadłocha 29, Marchwiński 51, Szymczak 72
Wyjściowy skład Polski: Bieszczad, Niewiadomski, Bejger, J. Biegański, Rakoczy, Zalewski, Wędrychowski, Kapuściński, Niski, Rybicki, Sadłocha
Na ławce rezerwowych: M. Biegański, Razaeian, Baran, Kamiński, Szramowski, Szymczak, Marchwiński, Zynek, Wahlig
Wyjściowy skład Walii: Confrey, Hughes, Colwill, James-Denham, Noble, Malone, Beck, Motruk, Gibbings, Williams, Guy-Pinkey
Na ławce rezerwowych: Tyler, Bowkett, Rusheda, Taylor, Campbell, King, King-Harmes
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie