Reklama

Politycy czy służby porządkowe rządzą w piłce?

08/05/2013 05:13

Spory rwetes podniósł się na naszym forum internetowym pod informacją o niewpuszczeniu zorganizowanych grup kibiców na derbowy mecz Wielim – Darzbór. Protestują głównie zwolennicy i sympatycy drużyny gości, w tym wypadku Darzboru. Tu od samego początku rodzi się więc pytanie- czy Wielim robi słusznie wprowadzając taki zakaz? Odpowiedź nie jest wcale prosta. 

Po zniesieniu klauzuli meczu podwyższonego ryzyka okazuje się, że to organizator ma prawo zadecydować, czy chce widzieć zorganizowane grupy kibiców gości, czy nie. Wielim zadecydował, że nie - i takie jego prawo. Pewnie, że można by inaczej. Biorąc jednak pod uwagę mało przyjazne stosunki między kibicami obu naszych zespołów i niechęć do wywoływania przysłowiowego „wilka z lasu” wydaje się to dość rozsądnym posunięciem. Darzbór za czas jakiś będzie mógł i pewnie to zrobi, odpłacić tym samym.  Jedno jest pewne: nie jest to decyzja polityczna. 

Nie wszędzie jednak jest tak jak u nas. Mnie osobiście smuci co innego, a mianowicie ingerencja polityków i służb porządkowych w mecze piłkarskie nawet na najniższym szczeblu. Oto przykład: W tym samym dniu co nasze szczecineckie derby ma być rozegrany w Koszalinie mecz z cyklu Pucharu Polski KOZPN pomiędzy Bałtykiem II Koszalin i Kotwicą Kołobrzeg. Co się okazuje? Policja z Koszalina nie pozwala wpuścić na stadion kibiców, a mecz ma się odbyć bez ich udziału. Więc może koszalińska policja odpowie po co taki mecz i dla kogo? 

Idąc na wyższy poziom rozgrywek, mamy kolejny „kwiatek w ogródku”. Wojewoda wielkopolski zamknął stadion w Poznaniu przed kibicami łódzkiego Widzewa. Z kolei wojewoda mazowiecki nosił się z zamiarem zamknięcia tzw. „Żylety” na stadionie przy Łazienkowskiej w Warszawie i to na mecz finałowy Pucharu Polski! Z podobnym zamiarem nosi się wojewoda łódzki w odniesieniu do stadionu Widzewa. Takie przykłady można mnożyć.Trudno nieraz dociec o co w tym wszystkim chodzi.  Nie pochwalam burd i ekscesów podczas meczów piłkarskich, ale jednocześnie nie uważam żeby dobrym wyjściem było zamykanie stadionów przed kibicami. Jak jednak widzimy, w Polsce nie wymyślono nic mądrzejszego od zabierania dziecku zabawki, jak się nią nie umie bawić. Przykład idzie z góry, więc chyba nie należy wieszać psów na wielimowcach, że także chcą mieć… święty spokój. Kibiców Darzboru zachęcam do przyjścia na stadion indywidualnie i do kulturalnego dopingu swoich graczy. Niech zwycięży lepszy. 

Zbigniew Ponichtera

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    zbycho52 - niezalogowany 2013-05-08 16:54:50

    Nie jadrze,tylko pisze prawde.Chodzilem na mecze w Szczecinku w czasach w ktorych prawdopodobnie Ciebie nie bylo na swiecie,wtedy bylo kibicowanie na poziomie.Niestety nie spotkamy sie na meczu,poniewaz mieszkam dalego od Szczecinka,a nawet Polski,co nie znaczy,ze nie kibicuje druzynom szczecineckim i nie interesuje sie co sie dzieje w moim dawnym miescie.Kazdemu prawdziwemu kibicowi powinno lezec na sercu dobro druzyn szczecineckich,a nie w glowie tylko zadymy,za ktore placa i tak biedne kluby.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Belbuk - niezalogowany 2013-05-08 15:08:08

    Nawet boję się pomyśleć gdzie mogą się znajdować korzenie takich ludzików jak ty. Od początku starasz sie macić i jątrzyć i widocznie tylko to ci w życiu wychodzi. do zobaczenia na meczu

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    zbycho52 - niezalogowany 2013-05-08 14:18:13

    Oczywiscie,ze to organizator decyduje czy wposcic kibicow gosci na mecz,ale rodzi sie pytanie dlaczego pierwszy mecz miedzy tymi druzynami byl meczem podwyzszonego ryzyka,a drugi juz nie jest.Zdecydowano,ze nie ma zagrozenia ze strony kibicow,bo sie ich nie wpusci na mecz.A co bedzie jezeli kibice Darzboru przyjda indywidualnie na mecz i juz na stadionie zorganizuja sie w grupe.Takie dzialanie pseudo dzialaczy rozklada itak walacy sie sport w Szczecinku.Wielim niech wroci tam skad przyszedl,czyli do Gwdy,bo tam sa jego korzenie,a nie Szczecinek.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do