Wszechobecne wirusy, będące przyczyną rozmaitych chorób, nie omijają powiatu szczecineckiego. W najnowszym raporcie przedstawionym przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną, można znaleźć informacje na temat tego, jakie choroby w ostatnim czasie najbardziej dały się we znaki mieszkańcom Szczecinka i okolic. Na co chorujemy najczęściej?
Wśród niekwestionowanych chorób - „liderek”, przez które wiele osób miało poważne problemy ze zdrowiem, znajduje się grypa. W 2014 roku na terenie powiatu szczecineckiego zarejestrowano 1189 przypadki podejrzeń zachorowań na grypę. Najczęściej chorowały osoby pomiędzy 15 a 64 rokiem życia (644 osób) i powyżej 65 lat. (189 osób). Hospitalizowano 6 chorych: wśród nich były 3 osoby w wieku 0-4 lat i tyle samo powyżej 65 r.ż.. Warto w tym miejscu nadmienić, że w porównaniu do ubiegłego roku wystąpił spadek zachorowań o 254 osoby. Osób zaszczepionych przeciwko grypie było aż 1662.
Przykładem choroby, błyskawicznie rozprzestrzeniającej się na terenie powiatu szczecineckiego jest również ospa wietrzna. Wirusy ospy w ostatnim czasie, delikatnie mówiąc, nie oszczędzają przede wszystkim małych mieszkańców Szczecinka. W 2014 roku w powiecie szczecineckim zachorowało aż 783 osób. W ubiegłym roku było to 539 dzieci. 6 przypadków trzeba było hospitalizować. Czy jeśli chodzi o ospę, jest się czego bać? – To są zachorowania wieku dziecięcego, mają one charakter okresowy – uspokajał na jednej z sesji Rady Powiatu Wiesław Kulik.
Choroby, których można by było uniknąć dzięki szczepionkom, atakują też dorosłych. Nieco słabiej niż w ubiegłym roku atakował krztusiec. W 2013 r. liczba zachorowań wyniosła 10, natomiast w 2014 – 4. Wszystkie osoby musiały być hospitalizowane. Trochę łaskawsze okazały się też wirusy różyczki: w 2013 r. odnotowano 116 zachorowań, natomiast w roku ubiegłym liczba chorych na różyczkę zmalała do 6 zachorowań. Grupę chorującą stanowiły cztery dziewczynki w wieku od 3 do 5 lat oraz dwóch chłopców w wieku 6 lat. Żadnego dziecka nie trzeba było hospitalizować. Warto nadmienić, że wszystkie dzieci zostały zaszczepione jedną dawką szczepionki.
Groźną chorobą zakaźną, która powraca i na którą niestety nie ma skutecznej szczepionki, jest płonica, zwana szkarlatyną. W 2013 na płonicę zachorowało 81 osób. W 2014 nastąpił wyraźny spadek. Zarejestrowano 44 zachorowania. Żaden z chorych na szczęście nie wymagał opieki szpitalnej.
W 2014 roku, a także na przełomie 2013 i 2014 r., odnotowano również wzrost zachorowań na rotawirusy. Tylko w ubiegłym roku na ostrą „rota-” biegunkę i wymioty chorowało 132 małych pacjentów.
Na koniec jeszcze borelioza przenoszona przez bytujące na łąkach, w parku czy w lesie kleszcze. W 2014 roku odnotowano wzrost zapadalności na boreliozę w stosunku do roku poprzedniego o 5 przypadków. Łącznie zarejestrowano 16 przypadków tej choroby. 3 osoby z tego powodu trafiły do szpitala. Chorzy na boreliozę to osoby dorosłe. Aż 4 z nich to pracownicy leśni. Pozostali to rolnicy i miłośnicy grzybobrań.
Dodajmy jeszcze, że w 2014 roku dosyć sporo było przypadków „pokąsań”, przeciwko którym trzeba było profilaktycznie zaszczepić się przeciwko wściekliźnie. W ubiegłym roku zarejestrowano 161 przypadków pokąsań przez zwierzęta domowe i dzikie. Wśród osób pokąsanych znalazło się 36 dzieci do 14 roku życia. Do szczepień zakwalifikowano 13 osób, w ty, 2 dzieci. Były to osoby pokąsane przez nieznane psy (7), koty (4), nietoperza (1) oraz dzikiego szczura (1). (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie