
Koniec z wylewaniem tłuszczu do zlewu. W Szczecinku pojawi się olejomat – urządzenie, które pozwoli łatwo i za darmo oddać zużyty olej. Rusza pilotażowy projekt, jakiego w okolicy jeszcze nie było.
Od lipca na terenie powiatowego Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji Jezior w Szczecinku pojawi się olejomat – pierwsze w mieście urządzenie do zbierania zużytego oleju spożywczego. Mieszkańcy będą mogli pobrać z niego specjalny pojemnik, zbierać w nim w domu olej po smażeniu, a następnie oddać napełniony pojemnik z powrotem – bez żadnych opłat.
– To urządzenie ma pomóc rozwiązać realny problem, bo ludzie często wylewają tłuszcz do zlewu, co skutkuje zapychaniem rur i kosztownymi awariami. Olejomat pozwala działać prościej i z korzyścią dla środowiska
– mówi mi Radosław Wąs, dyrektor Centrum.
Użytkowanie urządzenia będzie bezpłatne, konieczne będzie zainstalowanie prostej aplikacji na telefon. To przez nią odbywa się rejestracja i obsługa zgłoszeń.
– Sama procedura będzie intuicyjna. Wszystko po to, żeby nie komplikować, tylko ułatwić ludziom życie
– tłumaczy Radosław Wąs.
Zużyty olej kuchenny to odpad, którego nie wolno wylewać do kanalizacji – nie tylko dlatego, że zatyka rury. Tłuszcz zmieszany z innymi zanieczyszczeniami tworzy tzw. zatory tłuszczowe, które w skali miasta oznaczają poważne koszty dla sieci kanalizacyjnej. To po pierwsze. Po drugie, olej po odpowiednim przetworzeniu nadaje się do ponownego użycia, m.in. jako składnik biopaliw.
Na razie olejomat pojawi się tylko przy Centrum Edukacji Ekologicznej, nad jeziorem. To pilotaż – jeśli się przyjmie, pewnie pojawią się kolejne punkty odbioru.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy może być coś bez aplikacji i smartfonu?
W punkt! Chętnie przynosiłabym zużyty olej, ale nie zgadzam się na bycie wolno gotowaną żabą - jeśli obsługa przez smartfon, to ja podziękuję. Zgadzamy się powoli na przeniesienie życia do świata cyfrowego i nawet się nie obejrzymy, gdy bez tej smyczy w postaci smartfona nie zrobimy niczego, nie kupimy nawet chleba. I tak skończy się wolność. A wystarczy mówić NIE.
A zużyty olej silnikowy też można oddać?
Procedura przekreśla mądry pomysł. Pełny sukces widzę w uproszczeniu. Olej zbierasz w domu do butelki PET po oleju, napełnisz, przynosisz, wrzucasz do pojemnika...i po problemie. Komu będzie się chciało iść po pojemnik i potem z nim wracać.