
W sobotę, 13 sierpnia, na Stadionie Miejskim w Szczecinku, Miejski Klub Piłkarski zainaugurował nowy sezon w IV lidze. Rywalem gospodarzy był spadkowicz z III ligi, Drawa Drawsko Pomorskie.
Od samego początku z większą inicjatywą grał MKP. Już w 5. minucie Adam Jabłoński zagrał w pole karne płasko po ziemi, jednak nikt nie skierował piłki do bramki Roberta Piłata. Kolejne minuty to zdecydowana przewaga w posiadaniu piłki gospodarzy. Rywale byli bardzo zagubieni i nie stwarzali sobie żadnych okazji. 10. minuta - strzał Daniela Szymańskiego, po nodze obrońcy Drawy, mija słupek. W 17. minucie meczu, kapitan Maciej Góra uderzył piłkę bezpośrednio z rzutu wolnego, jednak Robert Piłat odbił futbolówkę na rzut rożny. Po pięciu minutach, wynik zmienił się na 1-0. Nowy napastnik Daniel Szymański wykorzystał zamieszanie i strzałem z bliska głową wyprowadził MKP na prowadzenie, przy okazji strzelając bramkę swoim niedawnym kolegom. 30. minuta to kolejna okazja gospodarzy. Adam Jabłoński zagrał płasko ze skrzydła do Łukasza Jurjewicza, ten zbiegł do środka i uderzył mocno na bramkę Piłata, ale futbolówka minęła słupek. Po minucie mogło być już 2-0. Adam Jabłoński dośrodkował z rzutu rożnego, ale w polu karnym nieczysto w piłkę trafił Woźniak i minęła ona ostatecznie bramkę. W 33. minucie jeszcze Maciej Góra próbował z dystansu strzału na bramkę, jednak uderzył niecelnie, nad poprzeczką. MKP spokojnie konstruował akcje, a Drawa szukała szansy na kontrataki. W końcówce pierwszej połowy, Daniel Szymański naciskany przez jednego z obrońców Drawy, uderzył na bramkę, jednak Robert Piłat popisał się kapitalną interwencją, kierując piłkę na rzut rożny. Wydawać się mogło, że do przerwy wynik nie ulegnie już zmianie, ale w 45. minucie Adam Jabłoński wypatrzył w polu karnym Mariusza Bedlińskiego, ten uderzył bez przyjęcia przy prawym słupku i zmienił wynik na 2-0. Było to bardzo ładne trafienie. Rezultat jak najbardziej zasłużony.
W drugiej połowie, obraz gry nie zmienił się, Drawa nadal nie mogła znaleźć sposobu na przebicie się przez dobrze grających obrońców MKP: Woźniaka, Gobisa, Kusiaka i Jurjewicza. 54. minuta i już 3-0 na tablicy świetlnej. Mateusz Jureczko zagrał po ziemi do Macieja Góry, a ten z bliska płaskim strzałem przy prawym słupku nie dał szans Piłatowi. W 58. minucie strzelec gola próbował zza pola karnego strzelić na bramkę Piłata, jednak niecelnie - piłka minęła prawy słupek. W 61. minucie nieliczna próba Drawy, z daleka, ale i bardzo niecelnie. Gospodarze znowu atakowali gości. W 65. minucie Mateusz Malczyk uderzył mocno, piłka zmierzała do siatki przy prawym słupku, jednak Piłat końcówkami palców skierował ją na rzut rożny. W 72. minucie Malczyk podał do Góry. Kapitan MKP uderzył nad poprzeczką. 74. minuta. Mateusz Jureczko zagrywa po ziemi ze skrzydła do Mariusza Bedlińskiego, pomocnik MKP strzela płasko, ale broni bramkarz rywali. W 80. minucie, wprowadzony wcześniej na plac gry napastnik Marcin Kaszczyc, znalazł się w sytuacji sam na sam z Robertem Piłatem, jednak golkiper Drawy nie dał się pokonać, blokując piłkę dwa razy. W 90. minucie Drawę stać było na tzw. "strzał rozpaczy" - z daleka i niecelnie, nad bramką Kamila Celińskiego. Po minucie futbolówka wylądowała na górnej siatce jego bramki i to było na tyle.
Miejski Klub Piłkarski Szczecinek zagrał bardzo dobre spotkanie i efektownie rozpoczął nowy sezon, 2016/2017. Dobrze do zespołu wprowadzili się nowi zawodnicy. I to także powód do zadowolenia. W następnej kolejce (20.08) klub z naszego miasta zagra w Gościnie z miejscowym Olimpem.
Miejski Klub Piłkarski Szczecinek - Drawa Drawsko Pomorskie 3-0 (2-0)
Bramki dla MKP: Szymański 22, Bedliński 45, Góra 54
MKP: Celiński, Kusiak, Woźniak, Jurjewicz, Gobis (87. Górka), Bedliński, Malczyk Ż (77. Sojka), Jureczko, Jabłoński, Góra Ż (82. Grabowski), Szymański (71. Kaszczyc)
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie