Reklama

Obrady w ratuszu. Było merytorycznie, ale na końcu radni się pokłócili

16/11/2015 12:20
  //

W poniedziałek 16 listopada na sesji zebrała się Rada Miasta Szczecinka. Porządek obrad był bogaty, zapisano w nim aż 28 punktów. Radni nie wnieśli do niego poprawek. Na sali obrad zasiadło dziś 17 radnych.

    Po załatwieniu spraw regulaminowych rada podjęła uchwałę w sprawie zmian w Statucie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i nadaniu mu imienia Wiesławy Dudzińskiej-Stankiewicz. (uchwała wejdzie w życie 1 stycznia 2016 r.).

    W uzasadnieniu uchwały napisano m.in.: "Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Szczecinku w 2015 roku obchodzi jubileusz 25-lecia swojego funkcjonowania. Nieoceniony wkład w rozwój lokalnej pomocy społecznej miała pierwsza kierownik szczecineckiego ośrodka Wiesława Dudzińska-Stankiewicz (ur.10.05.1956 r., zm. 18.09.2008 r.), która rolę pomocy społecznej pojmowała, jako animatora oraz partnera sektora publicznego i pozarządowego na rzecz poprawy warunków życia najuboższych". Przed podjęciem uchwały radni zobaczyli prezentację multimedialną poświęconą szczecineckiemu ośrodkowi i pierwszej kierownik MPS Wiesławie Dudzińskiej-Stankiewicz. Piszemy o tym tutaj

    W dalszej części obrad radni dokonali zmian w tegorocznym budżecie miasta i w wieloletniej prognozie finansowej miasta na lata 2015-2025. W wyniku wprowadzonych zmian tegoroczny budżet miasta zamyka się po stronie dochodów kwotą 128 181 832 zł, a po stronie wydatków kwotą 136 100 152 zł. Deficyt budżetu w kwocie prawie 8 mln zł zostanie pokryty przychodami pochodzącymi z wolnych środków.

    Z projektu uchwały wynika, że Urząd Miasta chce zakupić do swojej dyspozycji jeszcze jeden samochód osobowy - do wykorzystania przez urzędników. Pieniądze byłyby też przeznaczone na zakup m.in. syreny alarmowej, placu zabaw i rowerów wodnych.

    Radny Andrzej Grobelny dopytywał o środki przeznaczone na zadania zlecone. Skarbnik miasta Grzegorz Kołomycki dość szczegółowo wyjaśnił kwestię. - Obecnie w tym dziale mamy oszczędności rzędu około 150 tys. zł - mówił m.in. skarbnik miasta.

    Radni podjęli uchwałę jednogłośnie (zmiany w tegorocznym budżecie). Podobnie jak w kwestii wieloletniej prognozy finansowej miasta na lata 2015-2025.   

    W dalszej części obrad rada podjęła decyzję o zakupie przez miasto dwóch nieruchomości. Chodzi o posesję spółki GEOSYSTEM położoną przy ul. Koszalińskiej. Za zabudowaną działkę o powierzchni 0,13 ha miasto zapłaci 380 tys. zł. Obiekt zostanie zaadoptowany na na potrzeby Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

    Miasto kupi również budynek od Cukierniczej Spółdzielni Inwalidów "Słowianka". Posesję o pow. blisko 0,2 ha wyceniono na 650 tys. zł. Budynek zostanie zaadoptowany na mieszkania socjalne. W tym roku miasto zapłaci "Słowiance" kwotę 150 tys. zł. Z kolei w 2016 roku - 500 tys. zł. 

    W uzasadnieniu uchwały (dot. MOPS) napisano m.in.: "Aktualnie ośrodek zatrudnia 75 osób, obsługuje 3,5 tys. rodzin/osób wielokrotnie w ciągu roku odwiedzających ośrodek. Klienci obsługiwani są w ciasnych pokojach, zapełnionych głównie szafami aktowymi. Od 2004 roku w ośrodku przez okres 5 miesięcy w roku nie ma możliwości korzystania z sali spotkań. Wszelkie spotkania pracowników są ograniczane do minimum, odbywają się na stojąco lub w ciasnych pokojach biurowych. Istotną jest również kwestia zapewnienia bezpieczeństwa pracowników przed agresją klientów, co w obecnych warunkach lokalowych jest niemożliwe".

    Radny Marcin Kaszewski opowiedział radnym o swojej wizycie w MOPS. Mówił m.in. o bardzo trudnej sytuacji lokalowej ośrodka. Podkreślił też, że nabycie budynku po "Geosystemie" przyniesie wiele korzyści.

    Radny Jacek Pawłowicz, zgodził się, że MOPS potrzebuje wsparcia lokalowego. Dopytywał jednak, czy na terenie miasta samorząd miejski nie ma innych budynków w swojej dyspozycji?

    Wiceburmistrz Daniel Rak wytłumaczył, że taka transakcja będzie dla miasta niezwykle korzystna. - Ta nieruchomość jest w dobrym stanie technicznym (o "Geosystemie" - dop. red.), leży w pobliżu Urzędu Pracy. Oglądaliśmy ten obiekt, on posiada wszelkie funkcje, by przystosować go na potrzeby MOPS. To dobra oferta, to dobry pomysł - mówił m.in. D. Rak. 

    Radny Pawłowicz wskazał, że budynek Gimnazjum nr 1 ma wolne pomieszczenia i jest przy tym własnością miasta.

    Odpowiedziała dyr. MOPS M. Niewczas. - Taka operacja byłaby dla nas zupełnie nieopłacalna, choćby ze względów finansowych. Koszt adaptacji byłby bardzo wysoki - w porównaniu z tym, co możemy zrobić w obecnym budynku "Geosystemu".  

    Radny Roman Matuszak zaapelował do prezydium rady, by na przyszłość rozdzielać takie uchwały (chodzi o zakup nieruchomości - więcej niż jednej) w jednej uchwale. 

    Radni, zarówno rządzącej miastem PO jak i opozycji pozostawali przy swoich zdaniach. Np. radny Jacek Lesiuk zapytał radnego R. Matuszaka: - Gdzie na czas remontu Szkoły Muzycznej przeniesie pan jej siedzibę?

    Głos zabierała ponownie szefowa MOPS M. Niewczas. Wyjaśniała, skąd potrzeby powiększenia siedziby "pomocowej" placówki. - Obecnie stoimy pod ścianą. Ludzie pracują już w zalewanych piwnicach, dokumenty też są tam składowane. 

    Radny Matuszak: - Jestem zdziwiony tak wściekłym atakiem radnych PO na moją osobę. A przecież nie wiecie jeszcze jak będę głosował - mówił radny.

    Radny Marek Ogrodziński: - Liczba osób, które korzysta z usług MOPS to 25 proc. mieszkańców naszego miasta. Pracownicy ośrodka muszą mieć należyte warunki do pracy. Wielu podopiecznych ma przecież swoje intymne sprawy, o których chce porozmawiać z pracownikami MOPS. Gdzie ma to uczynić?

    Radny J. Pawłowicz. - O obradach komisji proszę informować, chociaż kilka dni wcześniej. (…) Jeżeli chodzi o koszt budynku, który mamy kupić dla MOPS, to my jej nie kwestionujemy. Uważamy jednak, że gdy w mieście są inne "darmowe" budynki, to, po co wydawać pieniądze?  

    Wiceburmistrz Daniel Rak jeszcze raz przedstawił okoliczności przemawiające za zakupem budynku "Geosystemu"

    Z kolei radny Pawłowicz powiedział, że: - Jeżeli będziemy szastać pieniędzmi, to podopiecznych MOPS będzie nam przybywać.

    Ostatecznie po dość ożywionej dyskusji radni podjęli uchwalę 14 głosami "za" przy dwóch głosach wstrzymujących się i jednym przeciwnym. 

    W dalszej części obrad rada zdecydowała o uchwaleniu i przyjęciu do realizacji „Planu gospodarki niskoemisyjnej dla miasta Szczecinek”. Radni niejako powrócili do tej uchwały. Pierwsze "podejście" na sesji 19 października zakończyło się niepowodzeniem. Wówczas rada zdecydowała, że nad planem będzie debatować jeszcze raz. Wszystko z uwagi na szereg nieścisłości zawartych w dokumencie.

    Wiceburmistrz D. rak wniósł pod obrady szereg poprawek prawnych, które należy ująć w dokumencie. Radni zgodzili się z argumentacją i przegłosowali wprowadzenie poprawek

    Radny Pawłowicz: - Jakie techniki będą stosowane przy dociepleniu obiektu Zespołu Szkół Społecznych? W odpowiedzi wiceburmistrz Rak wyjaśnił, że to, iż budynek wcześniej był ocieplany, nie dyskwalifikuje go do ponownego ocieplenia. Jeżeli mamy takie możliwości to korzystajmy z tego - podkreślił. 

    Szef Referatu Ochrony Środowiska Wojciech Smolarski wyjaśnił, że ten projekt złożyła sama szkoła - przy wsparciu środków zewnętrznych. 

    Radny Ogrodziński: - W "Planie" mamy wymienionych wiele innych budynków przeznaczonych do termomodernizacji, m.in. Dom Parafialny przy parafii kościoła św. Ducha. Techniki wykonania tych inwestycji zna tylko inwestor. Nie ma możliwości, żebyśmy "na dziś" znali dokładną technologię takich prac. 

    Z radnym Ogrodzińskim polemizował radny J. Pawłowicz: - Ja na komisji nie twierdziłem, że na sesji będę siedział cicho. Dla mnie to absurd docieplać budynek już raz docieplony. Wiem, że ten dokument jest nam potrzebny, ale gdy ja widzę jakiś nonsens to moim obowiązkiem jest o to dopytywać. Ja nie mówię o tym po to by blokować podjęcie tej uchwały. Docieplanie docieplonego budynku to nie jest normalne. Po prostu znalazły się w planie "kwiatki", dlatego pytam. 

    Wątpliwości wokół tej kwestii próbował wyjaśnić szef Miejskiej Energetyki Cieplnej Marek Szabałowski: - Trudno zarzucać niezależnym podmiotom, co oni chcą zrobić ze swoimi budynkami. My nie mamy szczegółowej dokumentacji. Okaże się, że docieplenie może dotyczyć miejsc jeszcze niedocieplonych. Bierzy, zatem pod uwagę, że ludzie zarządzający tym obiektem wiedzą, co robią. 

    Radny Marcin Bedka polemizował z wcześniejszymi opiniami. - Ile zapłaciliśmy za sporządzenie tego dokumentu - dopytywał radny?

    - Ten dokument kosztował 62,5 tys. zł wyjaśnił szef Referatu Ochrony Środowiska W. Smolarski. 

    Reasumując, wszyscy radni głosowali za przyjęciem do realizacji „Planu gospodarki niskoemisyjnej dla miasta Szczecinek”.  

    W dalszej części obrad radni (jednogłośnie) podjęli uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Narutowicza IV” oraz zdecydowali o zmianach w planach miejscowych: „Narutowicza I” i „28 Lutego III”.

    Radni podjęli też m.in. uchwały w sprawie: programu współpracy miasta z organizacjami pozarządowymi, zasad wynajmowania lokali i pomieszczeń tymczasowych wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu miasta (zmiana wcześniejszej uchwały) oraz w sprawie ustalenia zasad ponoszenia odpłatności za pobyt w Noclegowni Miejskiej i Domu dla Bezdomnych „Zacisze”, a także w sprawie ustalenia zasad zwrotu wydatków na zasiłki okresowe, celowe i pomoc rzeczową. 

    Ten pakiet uchwał radni przyjęli do realizacja jednogłośnie - 17 głosami "za". 

    Sprawozdanie burmistrza, informacja burmistrza dotycząca wyznaczenia podmiotów, w których będzie wykonywana nieodpłatna praca na cele publiczne przez osoby skazane na ograniczenie wolności (Osoby skazane pracować będą społecznie w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej, w Ośrodku Sportu i Rekreacji oraz w budynkach Sądu Rejonowego. Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, na wniosek szczecineckiego sądu przyznał skazanym "etaty". PGK zatrudni 140 skazanych. W OSiR zajęcie otrzyma 300 skazanych. Z kolei do dyspozycji prezesa Sądu Rejonowego skierowanych zostanie 30 skazanych. Osoby te będą wykonywać prace porządkowe na terenie obu budynków sądowych - przy ul. Boh. Warszawy i Jasnej. Łączna ilość skazanych do wykonywania nieodpłatnych dozorowanych prac na cele publiczne w 2016 roku wyniesie 470 osób.  Liczba godzin przypadająca na jednego skazanego wynosi -100 - dop. red.), informacja przewodniczącej Rady Miasta oraz wnioski i zapytania radnych zakończyły obrady. 

    Marcin Kaszewski: - Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Zapraszam radnych do akcji "Szlachetna Paczka". Spotkajmy się i ustalmy zakres działania w tym przedsięwzięciu.

    Radny A. Grobelny: - Wojewódzki Sąd Administracyjny (radny odczytał) w Szczecinie wydał wyrok na skargę Prokuratora Rejonowego w Szczecinku w sprawie Regulaminu Parku Miejskiego. Skarga jest zasadna - mówił radny. - Sędziowie wydali taką a nie inną decyzję. To porażka pana burmistrza. 

    Przypomnijmy: Chodziło o zakaz spożywania alkoholu w parku. Radni później wycofali się z tej uchwały i ją "zdjęli" z regulaminu. 

    Radny M. Kaszewski: 13 listopada została podpisana umowa na budowę obwodnicy Szczecinka. Panowie z opozycji mówili, że to kiełbasa wyborcza.

    Radny Grobelny: To był wysiłek grupowy (na rzecz budowy obwodnicy - dop. red.). Ja się z tego cieszę, wszyscy się cieszymy. 

    Radny Pawłowicz: My nigdy nie mówiliśmy, że ta inicjatywa była niepotrzebna. Jednak zabawne było to, że przed każdymi wyborami w przeszłości ciągle nam mówiono - "już będzie, już będzie". Dla nas nie jest to jakakolwiek porażka, my się cieszymy z tej inwestycji.

    Radny M. Bedka zwrócił się do przewodniczącej rady, by traktowała radnych równo, a nie - jego zdaniem - faworyzowała radnych PO. 

Radna K. Dudź. - Kategorycznie zaprzeczam takim oskarżeniom. 

    M. Bedka: W jednym z programów samorządowych wiceburmistrz D. Rak stwierdził, że "my walczymy z bezrobociem, ale przeszkadza nam w tym opozycja". Proszę o odpowiedź, kto zniechęcał inwestora do przyjścia do Szczecinka?

D. Rak: - Taką wiadomość otrzymałem od właściciela firmy p. Muchy (chodzi o inwestycję budowy fabryki mebli tapicerowanych). To, co przekazał mi ten pan było żenujące. Człowiek, który zamierza realizować inwestycję u nas był zażenowany podejściem niektórych ludzi do jego działań w Szczecinku. Ten pan nie jest ze Szczecinka. Relacja, jaką przekazał mi ze spotkania właściciel firmy jest taka, jaka jest. Jeszcze raz podkreślam, mówię to, co przedstawił mi pan Mucha. 

     Radny Pawłowicz: My nie jesteśmy przeciw powstawaniu miejsc pracy.

    Przy okazji radni Kaszewski i Pawłowicz "podyskutowali" o uchwale Rady Powiatu Szczecineckiego dot. bezpłatnego przekazania terenów na Świątkach firmie "Trawnik". Przewodnicząca K. Dudź ucięła dyskusję przypominając radnym, że tu są obrady rady Miasta a nie Powiatu. 

    Radny Zdzisław Miechowiecki: Spróbujmy porozmawiać o problemach naszego miasta. - Mieszkańcy sugerują, że pojemniki na śmieci typu "igloo" mają zbyt małe otwory. Dowiedziałem się, że takie są normy unijne i sprawy bezpieczeństwa. np. dzieci tamtędy nie wejdą do środka. To jak to się ma do niżej zlokalizowanych otworów w pojemnikach w śmietnikach półpodziemnych? Kolejna sprawa. 261 mieszkań w Szczecinku ma toalety położone poza mieszkaniem. Proszę pana burmistrza o podjęcie inicjatywy w tej kwestii. To inicjatywa kilku radnych.

    Wiceburmistrz D. Rak. - W przyszłorocznym budżecie nie mamy pieniędzy na taką inwestycję, ale jest ona warta rozważenia. 

    Radny Grobelny: Do tego, co mówił radny Z. Miechowiecki dodam, że 400 mieszkań (plus wspomnianych 261 mieszkań bez łazienek - dop. red.) w Szczecinku nie ma wc. Razem chcemy zrobić wszystko, by znaleźć pieniądze na likwidację tej sytuacji.

    Radny Lesiuk: Zapraszam mieszkańców Szczecinka na Jarmark Świąteczny. Odbędzie się on na placu przed ratuszem 20 grudnia br.

    Radny J. Pawłowicz: Na poprzedniej sesji zapytałem panią przewodniczącą, dlaczego nie przekazała nam do wiadomości wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie w sprawie uznania za kłamcę lustracyjnego byłego radnego Platformy Obywatelskiej. Pani obowiązkiem jest przekazywać radnym wszystkie treści pism. 

    Przewodnicząca K. Dudź: Pismo było niepublikowane tylko, dlatego, że dotyczyło byłego radnego. Pismo jest dostępne w biurze Rady Miasta i każdy radny może się z nim zapoznać. 

    Radni Zawada i Pawłowicz pokłócili się o sprawy personalne, o rzucanie wzajemnych oskarżeń. Interweniowała przewodnicząca rady. 

    Radna M. Bała: Proszę panów radnych, żebyście nie zwracali uwagi pani przewodniczącej. Takie uwagi są nie na miejscu. Bardzo proszę, byśmy zmienili ton dyskusji. Proszę o kulturę.

    Radny Grobelny: Pani przewodnicząca, proszę nie umożliwiać pyskówek. Proszę nad tym panować.

    Radny J. Pawłowicz: Składam wniosek do burmistrza o wyjaśnienie, co się dzieje z hałdą na terenie firmy Kronospan.

    Przewodnicząca K. Dudź: W najbliższy piątek (20.11) wszyscy radni będą mogli na żywo przekonać się jak wygląda proces inwestycyjny w Kronospanie oraz dowiedzieć się również, co się z tą hałdą dzieje. Zamykam sesję Rady Miasta Szczecinka. O godzinie spotkania w Kronospanie zostaniecie państwo powiadomieni. (sw) 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do