O osiedlu Marcelin w radiowej Trójce

Już od dłuższego czasu informujemy o rozmaitych przedsięwzięciach i działaniach sąsiedzkich, jakie mają miejsce na oddalonym od centrum Szczecinka osiedlu Marcelin. O tym, co się dzieje na Marcelinie, wie już teraz także cała Polska! Aktywność wolontariatu rodzinnego, jak również wszelkiego rodzaju działania społeczne, w które przyłączają się i mali i duzi, zainteresowały redakcję Programu Trzeciego Polskiego Radia. 

Audycja „Trójka pod Księżycem” Katarzyny Borowieckiej to głos w dyskusji o przedsięwzięciach oddolnych, które pomagają w społeczeństwach lokalnych i dzięki którym także zawiązują się osobiste więzi. Goście audycji, a wśród nich Lidia Pieńkos – organizatorka zajęć dla całych rodzin na szczecineckim Marcelinie, opowiadają o ciekawych przykładach międzysąsiedzkich inicjatyw. Przekonują też, że warto poświęcać swój czas dla innych.

- Katarzynę Borowiecką poznałam w grudniu, na zeszłorocznym podsumowaniu Wolontariatu Rodzinnego w Warszawie – wyjawiła nam Lidia Pieńkos. – Pani Kasia prowadziła wtedy galę podsumowującą wszystkie lokalne przedsięwzięcia. Wówczas bardzo dużo rozmawiałyśmy. „Trójka” jest moją ukochaną stacją radiową, dlatego dla mnie poznanie „trójkowego” redaktora to było coś. Katarzyna Borowiecka obiecała, że jak tylko znajdzie możliwość, czas i miejsce na antenie, to zrobi audycję o „zapaleńcach”. I tak też się stało. 

Czego o Marcelinie mogą się dowiedzieć słuchacze „Trójki”? Lidia Pieńkos na początku rozmowy z Katarzyną Borowiecką wspomina ubiegłoroczne przedsięwzięcie – „Marcelin w akcji”, które odbywało się w ramach wolontariatu rodzinnego. – Na początku działaliśmy jako grupa nieformalna. Teraz już jednak mamy własną Fundację Inicjatywa Społeczna FIS – wyjawiła w audycji sprawczyni całego pozytywnego zamieszania na szczecineckim Marcelinie, Lidia Pieńkos. - To był mój pomysł na zaangażowanie do działania naszych dzieci i dzieci naszych sąsiadów. Na początku organizowałam warsztaty kulinarne. A potem przeistoczyło się  to w większy, precyzyjny projekt. Nasze koleżanki z MOPS „dolały jeszcze oliwy do ognia”. 

- Chodziło w tym wszystkim o to, by poznać sąsiadów i by ich zintegrować. Każdy otacza się na swoim podwórku płotem. A my te „płoty” przełamaliśmy, otworzyliśmy je – dodała Lidia Pieńkos. 

W audycji padły również ciepłe słowa na temat drugiego projektu, realizowanego właśnie teraz na Marcelinie, także w ramach wolontariatu rodzinnego. Mowa o projekcie adresowanym do dzieci: „Marcelin – osiedle poetów”. – Ponieważ ulice na osiedli noszą nazwy poetów, stwierdziliśmy, że fajnie by było poznać ich bliżej – podkreśliła organizatorka przedsięwzięcia. To stało się mottem naszego działania. Obecnie jesteśmy na etapie przeprowadzania warsztatów teatralnych dla dzieci. Cała sierpniowa praca zakończy się wystawieniem dwóch sztuk w szczecineckim kinie. Mam nadzieję, że zostanie to docenione.

Lidia Pieńkos opowiedziała także o tym, że za swoje działania została nagrodzona wyjątkową nagrodą przyznawaną przez burmistrza Szczecinka, Wolontariusz Roku. Nadmieniła również, jakie plany i projekty sąsiedzkie zamierza zrealizować wspólnie z mieszkańcami Marcelina w najbliższym czasie. Udzieliła także kilku cennych rad wszystkim tym, którzy nie są jeszcze do końca zdecydowani, a którzy bardzo by chcieli zorganizować coś w swojej niewielkiej, lokalnej społeczności. 

Całą audycję Katarzyny Borowieckiej, która została wyemitowana 7.08 w „Trójce”, można odsłuchać na stornie Polskiego Radia http://www.polskieradio.pl/9/398/Artykul/1486104,Oddolne-inicjatywy-krzepiace-na-duchu . Rozmowa z Lidią Pieńkos o Szczecinku i osiedlu Marcelin – od 01:05 minuty. (sz)