
Koronawirus zdecydowanie przyspieszył w województwie zachodniopomorskim i co gorsza - również w powiecie szczecineckim. W ciągu doby pobite zostały kolejne rekordy zakażeń. W ostatnich godzinach powiat szczecinecki jest trzecim pod względem wystąpienia koronawirusa miejscem w województwie. Potwierdzono kolejne aż 23 zakażenia w powiecie.
Epidemia koronawirusa w Polsce przyspieszyła. W ciągu doby potwierdzono aż 2292 nowe zarażenia wirusem. W województwie zachodniopomorskim, powiat szczecinecki jest trzecim miejscem z największą liczbą dobowych zarażeń - potwierdzono aż 23 nowe przypadki COVID-19. Tak źle jeszcze nie było - do dzisiaj, dobowy rekord na naszym terenie wynosił “zaledwie” 5. W piątek przypadki zachorowań dotyczą 15 mężczyzn w średnim wieku, 5 starszych mężczyzn, 2 kobiet w średnim wieku i 1 starszej kobiety.
Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, ogniskiem zakażeń ma być jeden z dużych zakładów pracy w Szczecinku.
W sumie liczba osób zakażonych koronawirusem w woj. zachodniopomorskim wynosi 1983, zmarło 36 osób. Od początku epidemii w powiecie szczecineckim potwierdzono już 81 przypadków COVID-19.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I gdzie ci plaskoziemcy co nie chca nosic maseczek ?
Tutaj
Czytaj różne wiadomości i analizuj. Na Covid, od początku plandemii zmarło nieco ponad 300 osób w kraju - dane Ministerstwa Zdrowia - gdy codziennie umiera ok. 200 na choroby układu oddechowego, 300 na raka, którym Morawiecki z Szumowskim uniemożliwił leczenie. Codziennie umiera w Polsce ok. 1000 osób. Około 98% przypadków jest bezobjawowych. Zmarłym na Covid nie wykonuje się sekcji zwłok, więc te 300 osób też jest na oko urzędasa z ministerstwa. Same testy, według ich autora, nie mają służyć do wykrywania Covida. Przy testowaniu zakres błędu wynosi 30-50%. Pozdrawiam wszystkich covidian.
Na COVID zmarło 350 osób nie mających innych chorób. Ogółem zmarło kilka tysięcy osób mających tzw. choroby współistniejące. Te osoby mogły żyć jeszcze długie lata. Nie rozumiem pisania ile osób umiera na inne schorzenia. Nie przejmujmy się, że śmiertelność wzrosła, czy jak. Trzeba tez uwzględnić, ze u chorych bezobjawowych po kilku miesiącach występują powikłania w postaci chorób serca, nadciśnienia itd. To nie jest grypka.
Komenda Policji podobno tez niezle ognisko
I co nie ma koronowirusa? Ludzie noście te maseczki, proszę.i przestrzegajcie DDM.Wszystkim zdrowia życzę.
Oczywiście, że koronawirus to pompowanie fałszu statystycznego. Rzad nie chce odpowiadać za wprowadzony fałsz z b. mynystrem #SZUMOWSKI, to pompują a na ich usługach funkcjonariusze wykonują. Na powikłania po grypie od dawna ludzie umierali. Nie ma żadnej pandemii ani epidemii, Funkcjonariuszu na służbie dla pana. Belgowie złożyli pozew zbiorowy 10 tys EURO za dzień dla każdego z wnioskodawców. Rząd takiego pozwu się boi to pompuje a klakierzy/hejterzy dzielą społeczeństwo.
Miałem ten portal za poważne źródło informacji. Jednak zauważam, że panika udziela się również redaktorom tego portalu. Alan Watt w wywiadzie Szok i trwoga udziela konkretnej informacji na temat wywoływania pademi strachu. Czy media informują o zgonach z innych powodów np. wirusowego zapalenia płuc, sepsy, raka i innych. Statystyki satam o wiele bardziej dramatyczne. Wnioski może wyciągnąć sam...
dane masz w GUSie - zajrzyj ni przestań pleść bzdury
I będzie więcej zarażeń,bo wszystko działa źle i z opóźnieniem,za późno i za mało osób wysyłanych na kwarantannę,za późno i zbyt mało badań,itd,itd., próbujmy chronić się sami, nie ma innego wyjścia.
A dzieci nadal chodzą do szkoły..... Mój zakład pracy nie jest w ogóle przygotowany - zero pracy zdalnej , zero pracy rotacyjnej, zero skrócenia czasu pracy, petentów przyjmujemy tabunami całymi dniami.
Bardzo narażeni są w szkołach nauczyciele. Uczniowie nie noszą masek. Nie pilnują odległości. Zero mierzenia temperatury na wejście. Przyłażą chorzy do szkoły. Kaszlą w twarz nauczycielom. Na przerwach - dramat.
tymczasem 3/4 tłumów w sklepach - maseczki na brodzie...
A Panie z sanepidu same otwarcie mówią, że maseczki nie pomagają wręcz przeciwnie.
Nie kłam, panie z sanepidu mówią ze maski powinny zakrywać nos i usta. Tylko odpowiednich przepisów brakuje. Rządzący zajęci kłótniami zamiast słuchać epidemiologów i uchwalać potrzebne ustawy.
Ale czyja to wina że nauczyciele są narażeni najbardziej jak dziecko chore odesłać do domu a kto powinien wymagać odstępu od dzieci Nauczyciele. Oby nie weszło zdalne to będzie znowu wesoło.
Nauczyciele?? To szarp się z bucem niewychowanym, który ryczy Ci w twarz, że covit to ściema, a maski nosić nie będzie. A jak co, to matka napisze do kuratorium skargę za mobbing. Dzisiejsza szkoła... Rodzice i ,,księżniczki" z fejsa - rządzą.
Oj widzę że ma tu ktoś kompleksy i to niezłe cyt.,, księżniczki z fejsa,, czy niewychowane buce,, jak szkoła zacznie wymagać maseczek to każdy powinien się dostosować na przerwach rozumiem bo na lekcjach to już ciężko.