Jaka przyszłość czeka spółkę Szpital w Szczecinku? Starosta szczecinecki Krzysztof Lis jest zdania, że nowy prezes spółki, którym od 7 września oficjalnie został Radosław Niemiec, będzie zarządzał szpitalem w taki sposób, że budżet szpitala będzie bezpieczny, a u szczecineckich specjalistów będą się chcieli leczyć pacjenci z całego regionu. Jednocześnie, starosta podkreśla, że szczecineckiego szpitala nie stać teraz na innowacyjne pomysły i eksperymenty. Istotne jest to, by zakończyć już rozpoczęte inwestycje i by wszystkie oddziały spełniały określone standardy. Zaznacza, iż dla szczecineckiego szpitala najważniejszy będzie przyszły rok, kiedy to NFZ będzie podpisywał kontrakty dotyczące różnych świadczenia medycznych na najbliższe lata.
- Pan Radosław Niemiec w mojej ocenie, to osoba kontrowersyjna, ale jest to również fachowiec w swojej dziedzinie jeśli chodzi o rozliczenia finansowe – powiedział „Tematowi” Krzysztof Lis. Nasz rozmówca wyjawił, że doświadczenie nowego prezesa, który wie, jak należy się rozliczać z funduszem zdrowia, zaowocuje tym, iż w spółce Szpital w Szczecinku będzie prowadzona należyta analiza kosztów i wydatków. – Liczę, że nowy prezes poprawi płynność szpitala – dodał starosta (strata ogólna na koniec 2014 roku wyniosła 524 tys. zł – dop. red.). – Okoliczne szpitale nie od dziś mają problemy finansowe. Wystarczy popatrzeć na to, co dzieje się w Drawsku czy w Białogardzie. Teraz więc potrzebna jest nam osoba, która utrzyma kondycję szpitala i ją poprawi.
- Nas nie stać na nowe doświadczenia – akcentuje Krzysztof Lis. - To mogłoby się odbić czkawką. Przede wszystkim dlatego że jesteśmy po dużym procesie inwestycyjnym. Trwa przebudowa oddziału pediatrycznego. Trzeba będzie ten oddział jeszcze wyposażyć. W przyszłym roku czekają n as kolejne inwestycje. Obejmą one SOR oraz oddział intensywnej opieki medycznej, ponieważ póki co nie spełniają one standardów. Ten proces inwestycyjny, z wyposażeniem pediatrii, będzie wart blisko 7 mln zł. Połowę zadania sfinansuje budżet państwa.
Starosta niejednokrotnie zwracał też uwagę, że do pierwszych zadań nowego prezesa będzie również należało uporządkowanie kwestii remontu lądowiska (pisaliśmy o tym w artykule: „Szpitalne lądowisko popękało. Czy sprawa zakończy się w sądzie http://temat.net/aktualnosci/22485/Szpitalne-ladowisko-popekalo.-Czy-sprawa-zakonczy-sie-w-sadzie). Trzeba też będzie powrócić do kwestii pełnego uruchomienia nowej sali operacyjnej (na ten temat także pisaliśmy w artykule: „Nowe skrzydło szpitala przynosi kłopoty” http://temat.net/aktualnosci/22683/Nowe-skrzydlo-szczecineckiego-szpitala-przynosi-klopoty ). Jeśli do tego dołożymy problemy związane z pakietem onkologicznym, która przynosi szpitalowi straty (można o tym przeczytać w artykule: „Leczenie raka w Szczecinku deficytowe od jesieni” http://temat.net/aktualnosci/22591/Leczenie-raka-w-Szczecinku-deficytowe-od-jesieni ) i kwestię świadczeń ponadlimitowych czy podniesienia poziomu jakości świadczonych usług medycznych w szpitalu - to może okazać się, że nowy prezes już od początku swojego urzędowania będzie miał naprawdę dużo pracy.
Mówi Krzysztof Lis: - Najprawdopodobniej w 2016 roku NFZ ogłosi konkurs na nowe świadczenia zdrowotne. Kontrakt, który ma być podpisany, będzie obowiązywał przez 5 albo i więcej lat. Nie możemy wtedy szukać nowego prezesa i znowu się uczyć. Potrzebna jest osoba, która niejako „z marszu” wejdzie i się tym wszystkim zajmie. Pan Radosław Niemiec daje nam szansę, że to się zdarzy. My również dajmy mu szansę. Z dniem 4 września R. Niemiec przestał być prokurentem Podimedu. Mam nadzieję, że w sposób jasny i oczywisty będzie zabiegał o dobro szpitala. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie