
Większość z nas zna gry typu “menadżer piłkarski”. Wcielamy się tam w rolę zarządcy, który prowadzi klub, podpisuje kontrakty, szuka sponsorów, ustala wyjściowe jedenastki i taktyki na mecze. Czyli kontroluje wszystko to, co dzieje się w klubie. Namiastkę takiego menadżera chce stworzyć grupa zapaleńców ze Szczecinka. - Na sam początek sami będziemy grać w piłkę najpewniej w B klasie - mówi nam tymczasowy koordynator działań, Wojtek Wieczorek. - Do samego stworzenia aplikacji jeszcze droga jednak daleka. To kosztuje nawet 20-30 tysięcy złotych. Póki co - nie mamy nic.
“Bobry Szczecinek”, bo tak się ma nazywać drużyna, jest na etapie kompletowania składu. Poszukiwany jest przede wszystkim bramkarz. Jest już ośmiu zawodników w wieku 18-35 lat. Jedni nie grali już 10 lat, dwóch grało w lidze, a reszta po prostu... grała na podwórku. Poszukiwany jest też oczywiście trener oraz sponsor. Zawodnicy zbierają pieniądze na stroje, sprzęt, wynajęcie boiska, księgowość, wynagrodzenia sędziów, badania lekarskie, zgłoszenie zawodników i klubu do rozgrywek.
- To wszystko jest niezbędne do funkcjonowania klubu i jego startu - mówi Wojtek Wieczorek. - Bobry Szczecinek niedawno założyły stronę w serwisie Facebook. Przez trzy dni zgłosiło się 10 juniorów. Nie planujemy jednak zakładania drużyny juniorskiej, bo w tej klasie rozgrywkowej nie ma takiego wymogu. Na fanpage"u będą się pojawiać kolejne informacje.
Czy Bobry Szczecinek zagrają? Pomysł sam w sobie jest na pewno oryginalny, a pasjonatów piłki nożnej w Szczecinku przecież nie brakuje.
Kontakt: [email protected] lub przez Facebooka
opr: Patryk Witczuk
foto: FB
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie