
Trwają prace na Oddziale Pediatrycznym w Szpitalu w Szczecinku. Nowa pediatria ma być bardziej przestronna, funkcjonalna – słowem ma to być oddział na miarę XXI wieku. Początkowo, inwestycja miała się zakończyć w grudniu ubiegłego roku. Potem mówiono o terminie „zimowym”. Już wiadomo, że i w tej kwestii będą opóźnienia. Skąd wzięły się te przesunięcia w czasie? Kiedy nowy oddział otworzy się na małych pacjentów?
Kompleksowa przebudowa szczecineckiej pediatrii to kolejny etap potężnej modernizacji szpitala. Mieszczący się na ostatniej kondygnacji budynku oddział wymagał nie tylko odświeżenia, ale i dostosowania do obowiązujących standardów. Zmiana konstrukcji poddasza spowodowała pojawienie się większej ilości wolnej przestrzeni. Oddział został też ocieplony, a na dachu pojawiły się ekologiczne kolektory słoneczne.
Koszt całej inwestycji to nieco ponad 4,1 mln zł. Powiatowi udało się w pełni zabezpieczyć na ten cel środki finansowe. Teraz wszyscy czekają na zakończenie przedsięwzięcia.
- Podzieliliśmy sobie to zadanie na trzy etapy – mówi „Tematowi” Radosław Niemiec, prezes spółki Szpital w Szczecinku. – Pierwszy z nich to okres prac budowlanych. Wszystkie prace powinny się zakończyć do 20 lutego. Już wiadomo, że będzie to najnowocześniejszy oddział w Szczecinku z najbardziej nowoczesnymi rozwiązaniami: IT, kartami dostępu, itp. Jak już wcześniej wspominałem, na oddziale razem z dziećmi będą mogli także przebywać ich opiekunowie.
- Co ważne, zmieni się także cała architektura wnętrza – dodaje nasz rozmówca. – Będzie ona inna niż na typowym szpitalnym oddziale. Chodziło głównie o to, by dzieciom to miejsce jak najmniej kojarzyło się ze szpitalem. Będą specjalne łóżka, meble, będą też odpowiednio dostosowane sanitariaty.
Jak wyjawił nasz rozmówca, zakończenie prac budowlanych to dopiero początek. Potem oddział trzeba jeszcze wyposażyć i – przenieść. – Trzeba zakupić nowy sprzęt – podkreśla Radosław Niemiec. – Nie oznacza to, że ten nasz obecny jest zły. Po prostu na nowym oddziale dobrze by było mieć nowe wyposażenie. To nie jest kwestia paru tys. zł, ale setek. Są takie przypadki na terenie Szczecinka, że obiekt jest oddany, a wyposażenia jeszcze nie ma…
- Trzecia faza to przeniesienie oddziału. Przeprowadzka sama w sobie zawsze jest uciążliwa, a my tutaj mamy jeszcze pacjentów i to w dodatku małych. Musimy wszystko zrobić tak, żeby nie był to proces dla nikogo uciążliwy. Trzeba zrobić to w dobrym momencie, kiedy oddział nie będzie w pełni obłożony.
- Nie myślimy o żadnej konkretnej dacie. Jeśli się uda wszystko odpowiednio „spiąć”, to nowy oddział powinien zacząć funkcjonować w maju – zaznacza na koniec nasz rozmówca. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
a ze złamaniem czegokolwiek u dziecka nadal rodzic autobusem do Koszalina?
Miałem podobnie. Żeby odczytać zdjęcie rentgenowskie stopy mojej 12-letniej córki odsyłają do Koszalina. Odczytują od 18-go roku życia. ŻENADA !!!!!!!!