Nasza Karolina jak zwykle najlepsza

W poniedziałek 16 listopada, stacja TVN wyemitowała kolejny odcinek 5. edycji programu "Top Model". Był to pierwszy (z dwóch) odcinek półfinałowy.

Na szóstkę, która pozostała w programie, czekał wyjazd do Wietnamu na International Fashion Week. Oczywiście, nie zabrakło wśród nich 18-letniej mieszkanki Szczecinka, Karoliny Pisarek, która we wcześniejszych odcinkach została bardzo wysoko oceniania nie tylko przez jurorów, ale i fotografów.

-Cieszyłam się, że to Wietnam, tym bardziej, że nigdy tam nie byłam - mówiła przed wyjazdem Karolina.

Oprócz Karoliny Pisarek w programie pozostali: Magda Stępień-Kolesnikow, Radek Pestka, Jakob Kosel, Samuel Kowalski i Karolina Gilon. Pierwszym zadaniem, jakie postawiono uczestnikom już w Azji, było przejście z tacą na głowie. Taca ta wypełniona była ryżem i nie mogła upaść. Wszystkiemu przyglądała się zwyciężczyni 4. sezonu Wietnamskiej edycji Top Model, Mau Thi.

Następnie, szóstka została podzielona na dwie grupy, które musiały odnaleźć pięć miejsc wskazanych na mapie. Mieściły się w nich salony wietnamskich projektantów. Karolina Pisarek trafiła do grupy z Karoliną Gilon i Samuelem Kowalskim.

W międzyczasie uczestnicy poznali Yumi Katsurę, japońską projektantkę, której suknie są uważane za najdroższe na świecie.

Trzecie z zadań to sesja zdjęciowa, w których udział wzięły także... małpy. Nie była to łatwa sesja, bowiem na nogach uczestnicy mieli dodatkowo buty z wysokim koturnem. -W tym programie bywało już ciężej - powiedziała Karolina. -Biorę się w garść i robię swoje - usłyszeliśmy później.

Zdjęcie Karoliny Pisarek zostało po raz kolejny uznane za najlepsze.

W tym odcinku odpadł Samuel Kowalski, więc pozostała już tylko piątka pretendentów do nagrody głównej. Za tydzień (23.11) drugi odcinek półfinałowy, także nagrywany w Wietnamie. W tym właśnie odcinku dowiemy się, kto wystąpi w wielkim finale 5. edycji popularnego programu. 

Patryk Witczuk

Foto: Top Model TVN