
Pełniący od 1 lipca obowiązki trenera juniorów starszych Akademii Piłkarskiej Zbigniew Węglowski zrezygnował z tej funkcji.
- Nie byłem w stanie dłużej tolerować bałaganu organizacyjnego, jaki istnieje w klubie. Godząc się wstępnie na pracę w Akademii wyobrażałem sobie, że sama nazwa "Akademia Piłkarska" zobowiązuje i wszystko jest tam zorganizowane perfekcyjnie, przynajmniej pod względem organizacyjnym, bo wiadomo, pieniędzy nigdzie za wiele nie ma- mówi Tematowi Węglowski.- Zetknąłem się tym czasem z totalną niemocą organizacyjną. Do rozgrywek pozostały 2 tygodnie, a dokładnie nie było wiadomo w jakiej lidze zagramy! Posłużę się tylko małym przykładem. Wczoraj (6 sierpnia) mówiono, że będziemy grać w Wojewódzkiej Lidze Juniorów, dziś dowiaduję się, że kierownictwo jednak zdecydowało, że… zagramy w Makroregionalnej Lidze Juniorów. Trudno więc zdążyć za decydentami klubowymi- dodaje trener.- Uważam również, że w klubie jest wiele rzeczy źle robionych (zainteresowanym mogę powiedzieć), a ja nie chciałbym tego firmować swoim nazwiskiem. Spory wpływ na moją decyzję miały też sprawy osobiste. Chciałem dobrze, niestety nie udało się. Nie chcę palić mostów za sobą, bo być może jeszcze kiedyś powrócę do Akademii, ale pod warunkiem, że klub zmieni się organizacyjnie- zakończył naszą rozmowę Zbigniew Weglowski. (zp)
Rezygnacja trenera… ciąg dalszy
Po wczorajszej (7 sierpnia) naszej informacji o rezygnacji trenera Zbigniewa Węglowskiego odezwał się do nas sam zainteresowany z prośbą o pewne sprostowania dotyczące tej informacji. List jego przytaczamy w całości, w niezmienionej formie:
W związku z zamieszczonym artykułem w "Temacie Szczecineckim" dnia 07.08.2013 chciałbym rozwinąć myśl, która została tam zawarta, gdyż nie wyrażałem zgody na wywiad, a treść tego artykułu wynika z rozmów zakulisowych o problemach szczecineckiej piłki nożnej... Jednak jeśli temat został poruszony to chciałbym opowiedzieć o moich odczuciach oficjalnie.
Otrzymałem propozycję poprowadzenia drużyny juniorów starszych w Makroregionalnej Lidze Juniorów starszych od nowego koordynatora Piotra Sajdaka. Decyzja dla mnie była trudna, gdyż jestem ciągle czynnym zawodnikiem 3 ligowego zespołu Korala Dębnica, gdzie czuje się bardzo dobrze w gronie trenerów i zawodników, ale lubię wyzwania i takowym wyzwaniem wydało mi się poprowadzenie drużyny w najwyższej klasie rozgrywkowej juniora starszego w Polsce! Trener Sajdak dobierał sobie nowych współpracowników więc się skusiłem. Bardzo szybko zorganizowaliśmy obóz dosłownie w kilka dni, który odbył się w Mrzeżynie, pięknej nadmorskiej miejscowości. Kto był na obozie to wie, że nie ma czego żałować!!! Wszystko było poukładane w najdrobniejszych szczegółach. Trzy treningi dziennie możliwość korzystania z sauny, squasha, siłowni, dwóch boisk trawiastych. W niedzielę braliśmy udział w dużej imprezie "sportowy weekend" na plaży w Mrzeżynie, gdzie nasi chłopcy wygrywali mecze w beach soccer i w siatkówkę plażową dobrze się przy tym bawiąc. Ogólnie obóz, współpraca z trenerem Sajdakiem i trenerem Siemaszko była perfekcyjna, za co składam serdeczne podziękowania bo bez nich by to się wcale nie odbyło. Nadmienię, iż wszyscy byliśmy tam jako wolontariusze i pasjonaci piłki, chcąc zapewnić chłopcom, jak najlepsze przygotowanie do sezonu.
Po przyjeździe do Szczecinka, jak najbardziej spotkaliśmy wiele przeszkód organizacyjnych dotyczących funkcjonowania akademii, zespołu, doboru zawodników, gdyż czas nas naglił, a kadra nie była szeroka… Tu wielkie podziękowania dla zawodników, gdyż mają niewiarygodnie zgraną grupę ludzi, która bardzo mocno walczy o zespół i jak najlepsze warunki do spokojnego treningu.
Jeśli chodzi o moje odczucia, po tych kilku tygodniach pracy, to nic się od wielu lat nie zmienia w szczecineckiej młodzieżowej i klubowej piłce nożnej, a byłem zawodnikiem w Szczecinku od juniora młodszego, po seniorską piłkę. Wszystko jest tak samo… są wspaniali bardzo zaangażowani zawodnicy, chcący normalności , dający z siebie wszystko, zdrowie, godziny wylanego potu i ból, który zawsze towarzyszy treningowi i walce meczowej. Są wspaniałe obiekty, których nie powstydziłyby się najlepsze akademie piłkarskie w Polsce, wraz z basenem i całą infrastrukturą, klasy sportowe w szkołach itd., a z drugiej strony ciągły brak jest normalności w funkcjonowaniu całego tego systemu.
Mam ogromną nadzieje, że nowy trener koordynator Piotr Sajdak, z którym współpracowało mi się bardzo dobrze, od którego otrzymałem nieocenioną wiedzę praktyczną i teoretyczną, zrealizuje swoje plany. Nie da się tego zrobić w miesiąc, czy dwa bo jest to proces długofalowy dwu- trzy letni… Po wielu godzinnych rozmowach z koordynatorem w wielu sprawach mieliśmy podobny pogląd na piłkę i wierzę, że ma on dobry pomysł na funkcjonowanie Akademii Piłkarskiej w Szczecinku. Jest to człowiek, który ma ogromne doświadczenie w szkoleniu piłkarzy, wieloletni praktykujący nauczyciel i pedagog, posiadający doświadczenie z klubów z Polski oraz z zagranicy. Apeluję więc, tylko o to by dać szanse p. Sajdakowi, by miał on rok, może dwa, aby wprowadzić swoje pomysły, gdyż podjął się naprawdę trudnego zadania, któremu na tą chwilę moim zdaniem nikt jeszcze nie sprostał. (zp)
Zbigniew Węglowski
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
mam w głębokim poważaniu szczecinecką piłkę, w niedzielę jadę na mecz: Chojniczanka - GKS Bełchatów. P.S. Może sobie władza kupić wszystkie media, może z jeziora startować statek kosmiczny, a to i tak nie zmieni faktycznego stanu rzeczy. Coraz bardziej media oddalone są od społeczeństwa - podobnie było w PRL.
Nie za bardzo rozumiem. Gość rozmawia z dziennikarzem, tu nie ma żadnych kulis. Co dziennikarz usłyszy, to napisze. Taka jego rola i psi obowiązek wobec Czytelnika. A ten trener to się totalnie skompromitował. Akademia, hehehe. Akademię to ma Legia Warszawa. Tu jest co najwyżej szkółka.
Zacznijmy od początku. "Zorganizowaliśmy obóz w kilka dni..." Jasne w dodatku rekrutowaliście piłkarzy z łapanki każąc im płacić z niego ponad 600 złtych. "Wszystko było poukładane w najdrobniejszych szczegółach..." Karty obozowiczów i zgłoszenie do kuratorium oświaty też??? Żart..." Nadmienię, że wszyscy byliśmy tam jako wolontariusze..." A koordynator pensyjkę dostał za lipiec??? A jakże, nie pitol głupot. " Po przyjeździe do Szczecinka napotkaliśmy wiele przeszkód organizacyjnych..." W kogo uderzasz trenerze w prezesa, czy koordynatora, którzy powinni się zająć sprawami organizacyjnymi. Ogólnie ten liścik dosyć nieskładny i jakby napisany pod czyjeś dyktando. Miałeś swoje zdanie ale stchórzyłeś kolego Węglowski czy jak ci tam. Ale rozumiem..."Nie chcę palić mostów i może kiedyś wrócę do AP..." Pytam tylko, czy znów podporządkujesz się człowiekowi, który mami wszystkich, no właśnie , czym??? Ludzie są jednak głupi... A może posprawdzać osiągnięcia i uprawnienia Piotrusia...???
Jeśli trener Węglowski nie wyraził zgody na wywiad, a treść tego artykułu faktycznie wynika jedynie z rozmów zakulisowych o problemach szczecineckiej piłki nożnej, to według mnie śmieszne, że zamieszczane są tutaj właśnie takie - zakulisowe i nieoficjalne informacje. Czyli rozumiem - kto żyw, komu co ślina na język przyniesie, może sobie "palnąć" parę słów "za kulisami", a "redaktor" oczywiście to zamieści. Teraz pytanie - czy każdy artykuł jest w ten sposób tutaj montowany? Bo jeśli tak, to ja podziękuję za taką lekturę w wydaniu szczecineckiego "Tematu". Jeśli zaś chodzi o trenera koordynatora - to nie rozumiem dlaczego wiesza się na nim psy zanim jeszcze zaczął coś konkretnego robić. Jak można pisać, że pan koordynator wyda kasę na SWE NIECNE cele?! Ludzie czy wyście powariowali?
Wcześniej napisałem -szacunek. Teraz się z tego wycofuje, tak jak pan odwraca nagle kota ogonem. Czyżby zadziałały metody pana "prezesa" czyli grożby i strzaszenie...? Jeżeli powiedziało się "a" to trzeba powiedzieć "b" a nie pajacować i wycofywać się z własnych słów jak pajac! Takie ochy i achy dla wciąż tajemniczego pana koordynatora?! A jakiż to europejskie standardy on wprowadził? Jak na razie totalny demontaż AP. Brak zaufania rodziców , podzielone środowisko piłkarskie i V-kolumna szczecineckiej piłki. Czyli co panie Węglowski nie masz pan owagi i godności by do końca powiedzieć jaka jest prawda? W takim razie trafne jest stwierdzenie że uciekłeś jak szczur z tonącego okrętu
Panie Zbyszku to widać jak był poprzednik to było źle. Był awans a teraz będzie wielki spadek. A młodzież coraz bardziej optuje za powołaniem drugiego klubu młodzieżowego. Pozdrawiam. No cóż. Poglądy wszyscy zmieniają.
Sport w Szczecinku to tylko wspomnienia,teraz licza sie tylko pomosty i stateczki.
Nie ma już nic, koniec piłki w Szczecinku. Jeżeli juniorzy APS zagrają w Lidze Makroregionalnej to będą dostawać tak jak Wielim z Chojniczanką, teraz to już bez względu kto ich poprowadzi.
Darzbór w rozsypce, Wielim dostaje w czapkę od Chojnic 0-12, a mająca być uzdrowieniem Akademia idzie śladami poprzedników. Dramat.
łubu dubu,łubu dubu niech żyje nam prezes naszego nie wiem czego . To ja śpiewałam kołondynatłor ha ha ha ha ha . Szacunek Wielki dla Szanownego Pana Trenera Węglowskiego.
"..sama nazwa "Akademia Piłkarska" zobowiązuje". - To nie jest żadna stricte akademia piłkarska, tylko uczniowski klub sportowy o nazwie "Akademia Piłkarska". Poza tym jeśli chodzi o fundusze, to chyba narzekać nie powinni. Każdy może sprawdzić ile dostaje ten UKS w tzw. "koszyku", a do tego, jeśli się nie mylę, instruktorzy wynagradzani są z całkiem innej puli. Ciekaw jestem czy czasem z obsługą księgową nie jest podobnie..Wiem jedynie, że rodzice muszą dopłacać do różnorakich wyjazdów swoich małych "zawodników". Do tego ponoć sponsorzy dopisują, zatem takiej sytuacji finansowej zazdrości im pewnie niejeden klub. Na temat prezesa się nie wypowiadam, bo gościa nie znam i nie pamiętam aby miał coś wspólnego z piłką nożną, lub z jakimkolwiek innym sportem na wyższym poziomie, chyba że mi coś umknęło. Widocznie musi mieć doświadczenie w zarządzaniu sportem i szeroko pojętą kulturą fizyczną. Pozdrawiam "kumających".
A chyba najbardziej panie pseudo-koordynatorze żal jest tych młodych piłkarzy, których karmił pan i prezesik również,od samego poczatku. Obiecywaliście wzmocnienia, na to podobno najlepszy tran, ale nawet tego nie zorganizowaliście:) Tak p. burmistrzu. Standardy europejskie. Europejska jest tylko pensja nowego prestidigi-koordynatora. Rozpoczął się upadek Akademii...Smutne ale prawdziwe.
Prawda. A Pan Węglowski jako wolontariusz pojechał na obóz z juniorami. Tylko pogratulować . A kto to jest ten koordynator. W Niemczech niby w Werderze Brema a tam nic o nim nie ma nawet wzmianki. Szkoda iż władza lokalna na to pozwala. Widać było na Gali Piłkarza iż nie zależy władzy lokalnej na piłce nożnej.Pieniądze obecnie idą w błoto.A i licencja trenerska koordynatora chyba nie aktualna w Polsce.
A GDZIE JEST KOORDYNATOR? TAK CHWALONY PRZEZ PANA WICE BURMISTRZA I PSEUDO "PREZESA". CZEMU NIC NIE ROBI? MIAŁO BYĆ TAK SUPER. CHCIELI JAK NIGDY WYSZŁO JAK ZAWSZE.A CIEKAWE CZY TO PRAWDA ŻE TRENERZY ZA LIPIEC NIE DOSTALI WYPŁATY A " KOORDYNATOR " 2300ZŁ WZIĄŁ?
Gratuluję odwagi cywilnej. Szacunek panie trenerze! Niech teraz naprawdę wszyscy wiedzą , że ten sztuczny twór to worek bez dna i kaprys pewnych osób.... Totalna porażka i wstyd. Pora na zmiany (chociaż już za późno bo wszystko zostało zniszczone) I to są europejskie standardy pana koordynatora? Powiało Europą jak cholera. KTO ZA TO WSZYSTKO WEŹMIE ODPOWIEDZIALNOŚĆ????
Pewnie Pan Prezes ma plan awaryjny i wytrzepie z rękawa kolejnych trenerów,hahaha!!!!!!!!!!!!