
Już w środę, 25 maja, o godzinie 18:00, Miejski Klub Piłkarski Szczecinek rozegra na Stadionie Miejskim im. Kazimierza Czesława Lisa najważniejsze w tym sezonie spotkanie i jedno z najważniejszych dla szczecineckiej piłki w ostatnich latach. Stawką środowego meczu jest zdobycie Pucharu Polski Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej i 30 tysięcy złotych. Triumfator zagra także w lipcu w ogólnopolskim, głównym Pucharze Polski PZPN. Przegrany otrzyma również pamiątkowy puchar i 10 tysięcy złotych nagrody. Rywalem MKP będzie III-ligowy Świt Skolwin (Szczecin), który grał w jednej lidze z Darzborem sezon temu (w Szczecinku Darzbór wygrał 1-0). W zespole Świtu zimą doszło do sporych przetasowań. Zespół opuściło dziewięciu graczy, na ich miejsce przyszło ośmiu, w tym pomocnik Kamil Walków (z IV-ligowego Dębu Dębno), który ma bardzo dobry bilans strzelecki. Obecnie Świt plasuje się w rozgrywkach ligowych na wysokim, 4. miejscu (55 pkt). W ostatnich sześciu spotkaniach drużyna nie przegrała meczu (5 wygranych i remis - jedno zwycięstwo walkowerem).
Skolwinianie udział w tegorocznym Pucharze rozpoczęli rundę później niż MKP. Na samym początku, ograli Osadnik Myślibórz 6-0, następnie Intermarche Rega-Trzebiatów 2-0, w kolejnej rundzie Wybrzeże Rewalskie Rewal 6-0 i w półfinale Sławę Sławno 5-1. Klub z naszego miasta miał cięższą i dłuższą przeprawę do wielkiego finału.
Oto szybkie przypomnienie wszystkich dotychczasowych spotkań, strzelców bramek i składów.
• Środa, 7 października 2015
Mirstal Mirosławiec - Miejski Klub Piłkarski Szczecinek 0-6 (0-3)
Bramki dla MKP: Jurjewicz 35, 71, Jabłoński 38, 40, 65, Węglowski 83
MKP: Celiński, Kusiak, Bedliński (50. Kozanko), Malczyk, Jurjewicz, Podgórski Ż/CZ, Zych, Jureczko, Jabłoński, Winnicki (50. Węglowski), Maciejewski Ż/CZ
Pierwszy rywal odprawiony z kwitkiem. Pewna wygrana 6-0 na wyjeździe, mimo, że do 35. minuty klub z niższej ligi dzielnie się bronił. Hat-trick Adama Jabłońskiego. MKP mecz kończył w dziewiątkę, za czerwone kartki Krystiana Podgórskiego i Macieja Maciejewskiego.
• Środa, 11 listopada 2015
Sad Chwiram - Miejski Klub Piłkarski Szczecinek 1-3 (0-2)
Bramki dla MKP: Węglowski 28, 33, B. Knajdrowski 76
MKP: Celiński, Zych, M. Knajdrowski, Brodowicz, Sadzik, Winnicki, Węglowski, Malczyk, B. Knajdrowski, Szydlak, Kaszczyc (46. Jabłoński)
Przeciwnik ten już bardziej postawił się MKP, jednak dobra pierwsza połowa wystarczyła do pokonania Sadu. Dwa trafienia w niej zaliczył grający trener, Zbigniew Węglowski. W końcówce wynik ustalił Bartosz Knajdrowski.
• Sobota, 5 marca 2016
Miejski Klub Piłkarski Szczecinek - Gwardia Koszalin 2-1 p.d. (0-0, 1-1)
Bramki dla MKP: Szydlak 57, Węglowski 118
MKP: Wilczyński, Kozanko (84. Jurjewicz), Kusiak, Hrymowicz, Brodowicz, Góra, Węglowski, Jabłoński (70. Bedliński), Jureczko, Malczyk, Szydlak (70. Wyszyński)
Na drodze MKP w ćwierćfinale stanął triumfator z sezonu 2014/2015, a więc ostatniej edycji. Gwardia Koszalin została pokonana po dogrywce. W końcówce gola zdobył Węglowski i niespodzianka stała się faktem. Mecz ten rozegrano bez udziału publiczności.
• Środa, 13 kwietnia 2016
Miejski Klub Piłkarski Szczecinek - Drawa Drawsko Pomorskie 0-0, karne: 4-1
Karne trafiali dla MKP: Góra, Jabłoński, Jurjewicz, Brodowicz
MKP: Wilczyński, Góra, Kusiak, Brodowicz Ż, Jurjewicz Ż, Węglowski, Szydlak CZ, Jabłoński, Malczyk (118. Jaroszyński), Jureczko (112. Winnicki), Wyszyński (78. Bedliński)
Kolejny III-ligowiec w drodze do finału. Po bardzo ciekawym meczu, do wyłonienia półfinalisty, potrzebne były rzuty karne. Te lepiej wykonywali gracze MKP, nie myląc się ani razu. W naszej bramce kapitalnie zaprezentował się Patryk Wilczyński, broniąc dwie "jedenastki".
• Środa, 11 maja 2016
Miejski Klub Piłkarski Szczecinek - Pogoń II Szczecin 3-0 (1-0)
Bramki dla MKP: Jabłoński 22, Hrymowicz 52, 82
MKP: Wilczyński, Jurjewicz, Kusiak, Kozanko, Brodowicz, Węglowski, Góra (71. Wyszyński), Bedliński (64. Winnicki Ż), Malczyk (58. Jureczko), Jabłoński (78. Zych), Hrymowicz.
W półfinale III-ligowe rezerwy Pogoni Szczecin nie dały rady MKP. Szczecinecczanie zasłużenie i pewnie wygrali 3-0, a dwie bramki zdobył grający wówczas na pozycji napastnika Krzysztof Hrymowicz, który - warto wspomnieć - grał niegdyś w barwach "Portowców".
W środę, 25 maja, będziemy świadkami historii. Już teraz finał jest dużym sukcesem, ale z całą pewnością MKP powalczy o pełną pulę, zwłaszcza, że ostatnie miesiące w IV lidze nie były dla zespołu najlepsze.
Start o godzinie 18:00. Przyjdź i pomóż piłkarzom MKP dopingiem w zdobyciu Pucharu Polski ZZPN! Przedsprzedaż biletów ruszyła w poniedziałek, 23 maja (w kasach OSiR, w pubie Arkadia, w kancelarii Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz w Multiagencji Ubezpieczeniowej przy ulicy Polnej 86.)
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najwazniejsze mecze to sa juz za MKP i niestety sa to mecze przegrane.Miala byc III liga i nic z tego nie wyszlo.Moze sie uda wygrac ten pucharowy.Powodzenia.