
W sobotę (15.08) zawodnicy Miejskiego Klubu Piłkarskiego Szczecinek zagrali mecz 5. kolejki IV Ligi Zachodniopomorskiej. Pojechali do Manowa na mecz z miejscowym Leśnikiem.
Leśnik przed meczem miał jeden punkt na koncie i zajmował przedostatnie miejsce w tabeli, faworytem był zatem MKP, który zajmował 5. pozycję.
Stało się jednak inaczej. W 37. minucie gry Leśnik strzelił gola za sprawą Marcina Dubielewicza. Ten sam zawodnik jeszcze przed przerwą, w 42. minucie ponownie zapisał się na liście strzelców i drużyna z Manowa prowadziła 2-0.
W 54. minucie bramkę kontaktową zdobył Mateusz Górny, ale przez kolejne minuty wynik nie zmieniał się. Aż do 87. minuty, kiedy to na 3-1 podwyższył Patryk Kozioł, wprowadzony 10 minut wcześniej na plac gry. Warto wspomnieć, że Patryk Kozioł to były piłkarz MKP, który już drugi raz z rzędu na stadionie w Manowie trafia do siatki szczecineckiej drużyny.
W doliczonym czasie gry rozmiary porażki zmniejszył jeszcze Daniel Szymański.
Dla MKP to pierwsza przegrana w tym sezonie, z kolei dla Leśnika - pierwsza wygrana. W następnej kolejce (22.08) podopieczni Zbigniewa Węglowskiego pauzują i nie grają w lidze.
Szczecinecka drużyna w tabeli zajmuje obecnie 9. miejsce (8 pkt), prowadzi Hutnik Szczecin (15 pkt).
MKP: Patton, Jaworek, Drzewiecki, Barański, Janczak, Góra, Jureczko (46. Madej), Maciejewski Ż, Szymański, Kaszczyc (68. Węglowski), Górny
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie