MKP Szczecinek w tym sezonie już nie zagra?

Kiedy i czy w ogóle ruszy piłkarski sezon? - takie pytania zadają sobie prezesi, piłkarze, trenerzy i kibice w całym kraju, niezależnie od klasy rozgrywkowej. O ile Ekstraklasa, I i II liga prędzej czy później zapewne powrócą, o tyle ligi amatorskie stoją przed dużym znakiem zapytania. Czy MKP Szczecinek zagra jeszcze w tym sezonie?

Piłkarze w Polsce od praktycznie początku marca nie grają. Nie ma ani spotkań ligowych, ani pucharowych, w większości nie odbywają się nawet treningi i wszyscy zawodnicy muszą trenować indywidualnie w swoich domach. Koronawirus zablokował piłkę nożną.

Wiele osób zastanawia się, co będzie dalej. Mijają kolejne tygodnie, a sytuacja w kraju nie poprawia się, nie ma także żadnej konkretnej decyzji, co z ligami niższego szczebla - ligi amatorskie nie mogą zbyt długo czekać na decyzję dotyczącą wznowienia bądź zakończenia rozgrywek.
W Szczecinku piłkarze otrzymali zadania do wykonania indywidualnie. MKP zdołał do tej pory zagrać w zaledwie jednym meczu UV ligi Zachodniopomorskiej w 2020 roku - 7 marca u siebie z Leśnikiem Manowo (4-1).
Jak sam powiedział w rozmowie z nami w marcu trener szczecinecczan Zbigniew Węglowski, sytuacja jest poważna.

Tymczasem prezesi klubów od trzeciej ligi w dół, oczekują od Polskiego Związku Piłki Nożnej jasnego i pewnego komunikatu dotyczącego obecnego sezonu 2019/2020. Do spotkania doszło, oczywiście w formie wideokonferencji: prezesi 16 wojewódzkich związków piłki nożnej rozmawiali z szefem PZPN Zbigniewem Bońkiem. Decyzja miała zapaść już teraz, jednak... czas na ostateczną informację dano sobie do 11 maja. Jak się okazuje, większość prezesów wojewódzkich ZPN wyraża chęć zakończenia rozgrywek od IV ligi w dół z jednoczesnymi awansami do lig wyżej, ale bez spadków. Oznaczałoby to konieczność powiększenia na co najmniej jeden sezon składu lig - już od rozgrywek 2020/2021 (które to miałyby ruszyć "normalnie" jesienią).

- mówił w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" prezes Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej Zdzisław Łazarczyk.

Jeśli "utrzymana" zostanie tabela z rundy jesiennej, kiedy każdy zespół zagrał po jeden raz z przeciwnikami, MKP zajmie wówczas 7. miejsce w tabeli. Z kolei jeżeli sezon zakończy się po pierwszym rozegranym meczu rundy wiosennej, szczecinecczanie będą na 4. pozycji.
Po długim weekendzie majowym będzie wiadomo więcej. Pozostaje jedynie czekać.

Patryk Witczuk