
W sobotę (25.05) Miejski Klub Piłkarski Szczecinek w ramach 30. kolejki IV Ligi Zachodniopomorskiej zagrał w Policach z miejscowym Chemikiem - liderem całych rozgrywek i głównym kandydatem do awansu do III ligi.
Chemik na swoim stadionie przy ul. Ceglanej przegrał przez cały sezon jedynie raz (łącznie jedynie 4 porażki). Gospodarze byli faworytem tego spotkania. Jak jednak wiadomo, boisko wszystko weryfikuje. Niespodziewanie to MKP objął prowadzenie na trudnym terenie. Na listę strzelców już w 9. minucie wpisał się Mateusz Górny. 27-letni napastnik ponownie pokonał Cezarego Szybkę w 13. minucie gry. Konsternacja na stadionie w Policach. Takiego wyniku nie spodziewał się żaden sympatyk Chemika. Gospodarze szukali okazji do zdobycia bramki kontaktowej, ale w 40. minucie szczecinecczanie zadali kolejny skuteczny cios. Do siatki drużyny z Polic trafił Piotr Kusiak. Do przerwy po świetnej grze MKP prowadził z liderem aż 3-0.
W drugiej części meczu długo wynik nie ulegał zmianie. Dopiero w 70. minucie MKP dobija Chemika po raz kolejny. Na listę strzelców wpisał się po raz kolejny Mateusz Górny, który tym samym ustrzelił hat-tricka. Gospodarze w 74. minucie potrafili odpowiedzieć bramką "na otarcie łez" zdobytą przez Nikitę Vovchenko, ale dwie minuty później podopieczni Zbigniewa Węglowskiego strzelili jeszcze jednego gola! Szybkę pokonał Marcin Kaszczyc. Było już 5-1 dla MKP. Klub z naszego miasta potwierdza wysoką formę i po rozbiciu Pogoni Połczyn Zdrój (9-1), notuje kolejne pewne zwycięstwo i to na terenie lidera ligi.
To najwyższa porażka Chemika w tym sezonie. Co ciekawe, przed sobotnim starciem, policzanie na swoim obiekcie stracili zaledwie 8 bramek (w 14 pojedynkach)!
W następnej kolejce (środa, 29.05) MKP zagra na Stadionie Miejskim z kolejnym silnym zespołem, wiceliderem Vinetą Wolin. Szczecinecczanie aktualnie plasują się na 8. pozycji (46 pkt).
Chemik Police - Miejski Klub Piłkarski Szczecinek 1-5 (0-3)
Bramki dla MKP: Górny 9, 13, 70, Kusiak 40, Kaszczyc 76
MKP: Sochalski, Jurjewicz, Węglowski, Kusiak, Kondratowicz Ż, Maciej Góra, Bedliński Ż, Kaszczyc (80. Tovmasyan), Mateusz Góra, Nakamura (61. Drzewiecki Ż), Górny (84. Marciniak)
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo !!!!!!!!
Wypada pogratulować MKP! Dawno od czasów ukochanego Wielimia i przesympatycznego Darzboru nie słyszałem o tak zacnym wyniku na boisku lidera . Brawo Panowie z MKP. Chyba zacznę chodzić na mecze i córkę zaproszę :) Jeszcze raz ukłony. W czasach potęgi Wielimia graliśmy towarzysko z Chemikiem II-ligowym (obecnie to to poziom rozgrywkowy I liga), Chemika trenował Wiesław Durda z Bydgoszczy (poprzednio Wielim w III Lidze) o pseudonimie "sierżant" :) Grali u nich nasi zawodnicy: Zbyszek Kamiński, Tadek Hennig, Marek Rzepa. Darzbór też ich pokonał, bodaj w 2005 roku. Jednak ten wynik, to rewelacja. Ponownie ukłony dla MKP.