
W Wielką Sobotę, 15 kwietnia, na Stadionie Miejskim w Szczecinku, Miejski Klub Piłkarski Szczecinek rozegrał mecz 23. kolejki IV Ligi Zachodniopomorskiej. Rywalem MKP był przedostatni w tabeli Dąb Dębno.
Przed meczem, minutą ciszy pożegnano zmarłego w marcu byłego zawodnika MKP, Jakuba Wyszyńskiego.
Od samego początku częściej przy piłce widzieliśmy gospodarzy. W 10. minucie sędzia nie uznał bramki Dębu, podejmując dobrą decyzję - zawodnik był na spalonym. W 13. minucie Adam Jabłoński zagrał ze skrzydła do Macieja Góry, ten jednak uderzył zbyt lekko i w sam środek bramki. W 16. minucie Daniel Szymański uderzył piłkę mocno bez przyjęcia, ale w bramce czujnie zachował się Witalij Filipov. Wreszcie, w 20. minucie wynik zmienił się na 1-0. Akcja Mateusza Gobisa i Pawła Bednarskiego zakończyła się bramką Adama Jabłońskiego, który umieścił płaskim strzałem piłkę przy lewym slupku. Gospodarze nie zwalniali tempa i w 23. minucie Paweł Bednarski ładnym strzałem trafił w poprzeczkę bramki Dębu. W 25. minucie Bednarski zagrał do Jabłońskiego, ale ten strzelił obok słupka. 29. minuta to już próba gości. Zawodnik Dębu naciskany przez Łukasza Jurjewicza, uderzył niecelnie, piłka minęła bramkę. W 31. minucie piłkarze z Dębna wyrównali. Kamil Kryszka umieścił piłkę przy dalszym słupku, Patryk Wilczyński nie sięgnął jej. W 33. minucie było blisko bramki dla MKP. Futbolówka po nodze Jurjewicza minimalnie minęła słupek bramki Filipova. Minutę później kapitalną interwencją popisał się Patryk Wilczyński.
37. minuta i niestety już 1-2. Ponownie na listę strzelców wpisał się Kamil Kryszka. Uderzył mocno zza pola karnego, w sam środek bramki. W 40. minucie MKP próbuje wyrównać. Szymański mocno, jednak piłkę odbija Filipov, a odbitka Bednarskiego została zablokowana. Do przerwy 1-2, choć z całą pewnością więcej szans mieli zawodnicy ze Szczecinka.
W drugiej połowie, gospodarze ruszyli do ataku na rywali. I już w 47. minucie jeden z zawodników Dębu chciał wybić piłkę w polu karnym, jednak w nią nie trafił i dotknęła ręki. Sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił znowu Adam Jabłoński. 2-2. W 53. minucie Dąb obok bramki, minutę później, próba gości bezpośrednio z rzutu wolnego, ale nad bramką Wilczyńskiego. W 55. minucie już 3-2 dla MKP. Po dośrodkowaniu z rzutu różnego Adama Jabłońskiego, z bliska głową bramkę zdobył Piotr Kusiak. 58. minuta, zawodnik z Dębna również próbował szczęścia głową, ale świetnie nad bramką futbolówkę przeniósł Wilczyński. W 60. minucie mógł być remis. Gracz gości trafił w słupek. W 62. minucie Wilczyński obronił mocny strzał z dystansu, który zamierzał w sam środek bramki. W 68. minucie zawodnik rywali minął Mateusza Gobisa i lekki strzał mógł sprawić Wilczyńskiemu spore problemy. Golkiper MKP przeniósł piłkę nad swoją bramką. W 80. minucie gospodarze postawili przysłowiową "kropkę nad i". Po kontrze, Mateusz Jureczko zagrał wzdłuż bramki do Macieja Góry, który ze spokojem umieścił piłkę w siatce Dębu. Jeszcze w 90. minucie próba gości głową, ale nad bramką. Okazję miał też klub ze Szczecinka, ale Filipov dobrze zachował się w bramce.
MKP - Dąb Dębno from temat.szczecinecki on Vimeo.
To był niezwykle ciekawy mecz. Najpierw prowadził MKP, później Dąb, by ostatecznie w drugiej połowie to znowu gospodarze pokazali, kto tego dnia był po prostu drużyną lepszą. Gospodarze przerwali tym samym złą passę trzech kolejnych przegranych. To 10. wygrana w sezonie. MKP plasuje się na 8. miejscu w tabeli (33 pkt). W środę (19.04) następny mecz - zaległy z 1 kwietnia - z Astrą Ustronie Morskie. Mecz w Szczecinku o godzinie 17:00.
Miejski Klub Piłkarski Szczecinek - Dąb Dębno 4-2 (1-2)
Bramki dla MKP: Jabłoński 20, 48-karny, Kusiak 55, Góra 80
MKP: Wilczyński, Kusiak, Woźniak, Jurjewicz (65. Kozanko Ż), Góra, Gobis, Bednarski (46. Sojka), Jabłoński, Malczyk, Jureczko, Szymański (69. Winnicki)
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie