
W sobotę (12.05) zawodnicy Miejskiego Klubu Piłkarskiego Szczecinek rozegrali na Stadionie Miejskim mecz 28. kolejki IV Ligi Zachodniopomorskiej. Rywalem był spadkowicz z III ligi, Leśnik Manowo.
Na pierwszy strzał w tym meczu musieliśmy czekać do 9. minuty. Wówczas Daniel Szymański strzelił nad bramką gości.
W 21. minucie gry, Leśnik przeprowadził kontrę. Mocny strzał obronił jednak Mateusz Sochalski. Trzy minuty później, goście próbowali uderzenia głową, ale nad poprzeczką.
Wreszcie, w 29. minucie, wynik zmienił się na 1-0. Marcin Kaszczyc strzałem przy słupku wyprowadził MKP na prowadzenie. W 32. minucie Adam Jabłoński uderzał bezpośrednio z rzutu wolnego, ale bramkarz z Manowa wybił piłkę.
40. minuta to drugi cios od MKP. Po podaniu Jabłońskiego, bramkę na 2-0 zdobył strzałem pod poprzeczkę Daniel Szymański. W 43. minucie goście mieli rzut karny za faul. Kapitalnie w bramce zachował się jednak Mateusz Sochalski, który obronił strzał zawodnika z Manowa.
Minutę później jeszcze Leśnik, ale obok bramki. Do przerwy pewne prowadzenie MKP 2-0.
W drugiej połowie, w 54. minucie Adam Jabłoński zagrał świetną piłkę do wychodzącego na wolne pole Daniela Szymańskiego. Napastnik MKP minął bramkarza i ze spokojem strzelił do pustej bramki. Było już 3-0. W 57. minucie mogło się zrobić 4-0, ale piłka minęła minimalnie słupek po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Kolejne minuty były bardziej spokojne. Dopiero w 70. minucie Adam Jabłoński uderzył zza pola karnego nad bramką. Jedna z nielicznych prób Leśnika w tym meczu, przyniosła im efekt w postaci gola w 83. minucie. Na listę strzelców uderzeniem przy słupku wpisał się Adrian Szatkowski. Podopieczni Zbigniewa Węglowskiego jednak od tej pory znowu zaatakowali i zadali dwa szybkie ciosy Leśnikowi. Najpierw w 84. minucie Daniel Szymański ustrzelił hat-tricka (ma już 12 bramek w tym sezonie). Zawodnik MKP przelobował bramkarza. W 85. minucie wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Krzysztof Hrymowicz uderzeniem pod ręką bramkarza ustalił wynik na 5-1. Wcześniej futbolówka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki.
Na koniec spotkania miejsce miała jeszcze próba Pawła Bednarskiego, ale nad bramką Leśnika.
Dla MKP Szczecinek jest to tym samym najwyższa domowa wygrana w historii. W tabeli szczecinecczanie są na 6. miejscu (43 pkt), prowadzi Bałtyk Koszalin.
W następnej kolejce (19.05) MKP zagra w Wolinie z innym spadkowiczem z III ligi, miejscową Vinetą.
Miejski Klub Piłkarski Szczecinek - Leśnik Manowo 5-1 (2-0)
Bramki dla MKP: Kaszczyc 29, Szymański 40, 54, 84, Hrymowicz 85
MKP: Sochalski, Sadzik, Kusiak, Drzewiecki, Jurjewicz, Bednarski, Góra, Jabłoński (73. Palus), Jureczko (73. Juśkiewicz), Kaszczyc (80. Hrymowicz), Szymański
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak widać na filmiku na trybunach pustki...Obie drużyny grają na wyjeździe...Zarżnięto szczecinecką płkę i kibicowanie....
No niestety gość ma rację, trochę to smutne.