MKP nie strzeli 20 goli w czasie jednego meczu. Morzycko odpuszcza

W sobotę (8.06) zawodnicy Miejskiego Klubu Piłkarskiego Szczecinek mieli rozegrać swój ostatni domowy mecz w sezonie 2018/2019. W 33. kolejce IV Ligi Zachodniopomorskiej ich przeciwnikiem miał być borykający się z dużymi kłopotami i pewny degradacji klub - Morzycko Moryń. Miał być, bowiem zaplanowany na godz. 16.00 mecz, ostatecznie się nie odbędzie.

Skład rywali to w ostatnich tygodniach głównie młodzi zawodnicy, w większości juniorzy. Od rundy wiosennej rewelacja ubiegłego sezonu zmaga się z dużymi problemami i była pewna degradacji do niższej klasy rozgrywkowej. Morzycko chciało dograć sezon do końca tym, co posiada.

Mimo to, przed spotkaniem, kibice ze Szczecinka zastanawiali się, czy ostatecznie Morzycko przyjedzie nad Trzesiecko i zagra z MKP. Nie przyjechało. Informacja o tym, że mecz na Stadionie Miejskim się nie odbędzie, pojawiła się na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

Klub z Morynia ewidentnie wykorzystał jeden z przepisów, który można znaleźć w regulaminie rozgrywek ZZPN. W § 15 pkt 2 jest zapis: "Drużyna klubu, która nie rozegra z własnej winy trzech wyznaczonych spotkań mistrzowskich w jednym cyklu rozgrywek (sezonie), zostaje automatycznie i niezależnie od sankcji finansowych wycofana z dalszych rozgrywek i od następnego sezonu występować będzie niżej o dwie klasy rozgrywkowe".

Morzycko mogło "odpuścić" jedną z dwóch ostatnich kolejek ligowych i przegrać spotkanie walkowerem 0-3, a i tak spadnie tylko o jedną klasę rozgrywkową (wcześniej walkower w pojedynku ze Spartą). Warto dodać, że klub z Morynia przegrywał w lidze ostatnie mecze, tracąc przy tym nawet 14 bramek w jednym spotkaniu. Dla drużyny zdecydowanie lepiej przegrać trzema bramkami niż osiągać kompromitujące wyniki na zakończenie rozgrywek.

MKP Szczecinek wygrał walkowerem 3-0 i dzięki "darmowym" punktom, jest na 8. miejscu w tabeli (52 pkt). W ostatnim meczu sezonu, szczecinecczanie zagrają w Dygowie z miejscowym Raselem (15.06). Będzie to najprawdopodobniej pojedynek o 8. pozycję na koniec rozgrywek.

Miejski Klub Piłkarski Szczecinek - UKS Morzycko Moryń 3-0 (walkower)
 

Patryk Witczuk