
Coraz bliżej do końca kolejnego piłkarskiego sezonu. W niedzielę (3.06) zawodnicy Miejskiego Klubu Piłkarskiego Szczecinek rozegrali mecz 32. kolejki IV Ligi Zachodniopomorskiej. Przeciwnikiem była broniąca się przed spadkiem Sparta Węgorzyno.
Pierwsze minuty spotkania były raczej bardzo powolne w wykonaniu obydwu drużyn - żadna z nich nie zagroziła bramce rywala i nic nie wskazywało na to, co się wydarzy w tym spotkaniu. Dopiero w 28. minucie na listę strzelców wpisał się Aleksy Kizielewicz, który po otrzymaniu podania od Krzysztofa Hrymowicza umieścił futbolówkę przy słupku. Po kilku minutach, a dokładnie w 34. minucie, było 2-0. Kaszczyc zagrał do Daniela Szymańskiego, a ten z bliska nie dał szansy bramkarzowi Sparty. W 36. minucie próba uderzenia Macieja Góry zza pola karnego, ale nad bramką. 40. minuta to świetna okazja MKP. Paweł Bednarski dośrodkował z rzutu rożnego, do piłki wyskoczył Piotr Kusiak, strzelał głową, ale tuż obok słupka. Wreszcie, 42. minuta i już 3-0. Adam Jabłoński zagrał ze skrzydła do Pawła Bednarskiego i nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce. Jeszcze przed przerwą widzieliśmy gola do szatni - Marcin Kaszczyc zagrał wzdłuż bramki, a tam niepilnowany Bednarski uderzeniem od słupka strzelił swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. 4-0.
W drugiej części tego pojedynku, zawodnicy MKP na stadionie miejskim dali prawdziwy pokaz. W 55. minucie, Marcin Kaszczyc strzałem z bliska po dośrodkowaniu z rożnego Bednarskiego podwyższył na 5-0. Nie minęły dwie minuty i już oglądaliśmy szóste trafienie - tym razem na listę strzelców wpisał się kapitan, Adam Jabłoński. Kilka sekund później znowu padła bramka. Gra rozpoczęła się ze środka. Futbolówkę przejął Łukasz Jurjewicz, któremu udało się przelobować golkipera z Węgorzyna. Było już 7-0. Ale dla MKP to cały czas było mało. Dwie następne minuty i… ponownie piłka w sieci gości. Tym razem Marcin Kaszczyc trafia przy słupku. Mogliśmy się spodziewać tylko kolejnych bramek i tak, w 64. minucie zrobiło się już 9-0, kiedy to kolejnego swojego gola zdobył Daniel Szymański. W tym momencie kibice na stadionie w Szczecinku zastanawiali się tylko nad jednym - czy padnie po raz pierwszy w historii naszego miasta dwucyfrowy wynik? W 71. minucie ich rozważania zostały zakończone. Po ładnej kontrze, pewnym strzałem przy słupku Kizielewicz dał niesamowity wynik 10-0! Jeszcze w 80. minucie jedna z nielicznych prób gości - zza pola karnego i obok słupka. W 85. minucie gry szansę miał MKP, ale bramkarz rywali obronił dwa razy piłkę. Sędzia zakończył zawody.
Wygrana 10-0 stała się faktem i od razu przeszła do historii nie tylko MKP, ale i piłki w Szczecinku. Jest to rekordowa wygrana i przy okazji najwyższy triumf w tym sezonie IV Ligi Zachodniopomorskiej - żadna drużyna do tej pory w bieżących rozgrywkach nie ustrzeliła dwucyfrowego wyniku. Gospodarze od początku do końca kontrolowali przebieg meczu, a goście nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. W ostatnich czterech meczach w Szczecinku, MKP zdobył aż… 23 bramki! Daje to niesamowitą średnią 5,75 gola na mecz. W ciągu kilku dni, podopieczni Zbigniewa Węglowskiego (którego w niedzielę zastępował Mateusz Jureczko) odnieśli najwyższą przegraną w historii w lidze, ale i najwyższą wygraną. W tabeli, MKP Szczecinek jest nadal na 4. miejscu, ale ma tyle samo zdobytych punktów, co spadkowicz z III ligi, Vineta Wolin (53 pkt). Pewny awansu jest już od kilku kolejek Bałtyk Koszalin. W następnej kolejce (9.06) szczecinecczanie zagrają w Dygowie z miejscowym Raselem, a sezon zakończą 16 czerwca domowym starciem z Kluczevią Stargard.
Miejski Klub Piłkarski Szczecinek - Sparta Węgorzyno 10-0 (4-0)
Bramki dla MKP: Kizielewicz 28, 71, Szymański 34, 64, Bednarski 42, 45, Kaszczyc 55, 60, Jabłoński 57, Jurjewicz 58
MKP: Sochalski, Kusiak, Hrymowicz, Drzewiecki, Jurjewicz, Góra (77. Bedliński), Bednarski (65. Schab), Jabłoński (70. Juśkiewicz), Kizielewicz, Kaszczyc, Szymański
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie