Mieszkańcy kontra Kronospan: Sprawa wróciła do sądu

Grzywna w wysokości 10 tys. zł i zwrot kosztów sądowych dla mieszkańców, domagających się zaniechania przez firmę Kronospan immisji uciążliwych pyłów i odorów – to treść postanowienia sądu, które 2 kwietnia tego roku wygłosiła prowadząca dotąd rozprawę sędzina Anna Lewita-Horyd. Alicja i Marian Bolechowscy, Anna Pawlak, Jadwiga Olszewska, Józef Słupek, Krzysztof Sobczyk – dowiedli, że zakład nie respektuje prawomocnego wyroku, który zapadł w marcu ubiegłego roku.

Jak się okazało, sprawa mieszkańców występujących przeciwko Kronospanowi ma swój ciąg dalszy. Wskutek złożonych przez obie strony odwołań w dniu 31 lipca 2015 roku Sąd Okręgowy w Koszalinie uchylił wydane w kwietniu postanowienie. Rezultat tego jest taki, że wspomniana sprawa została skierowana do ponownego rozpatrzenia.

W piątek, 27 listopada obie strony znów spotkały się w sądzie. Sędzia Maciej Foltyniewicz wysłuchał reprezentujących strony pełnomocników. - Podtrzymuję wniosek egzekucyjny i swoje stanowisko wyrażone we wcześniejszym postępowaniu – powiedział występujący w imieniu mieszkańców mec. Filip Sztukiel. - Proszę o przesłuchanie wierzycieli, którzy potwierdzą fakt dalszego przedostawania się immisji odorów i pyłów na ich nieruchomości. Jak podkreślił mecenas, firma Kronospan póki co, nie wykazała żadnych dowodów, że zaniechała immisji odorów i pyłów. Wytknął też firmie, iż ta działa na podstawie nieważnych decyzji administracyjnych i pozwoleń. 

Pełnomocnik firmy Kronospan także podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko. Skarżona strona wskazała, że mieszkańcy próbują odwrócić role procesowe, gdyż to właśnie oni, jeśli chcą uzyskać korzystne dla siebie rozstrzygnięcia, powinni wykazać, że wspomniane immisje nadal występują. Jeśli chodzi o wspomniane – decyzje administracyjne i pozwolenia, pełnomocnik firmy Kronospan wskazał m.in., że orzeczenie sądu w tej sprawie jest nieprawomocne i że zakład na pewno będzie się od niego odwoływał. 

Podczas piątkowej (27.11) rozprawy sąd rozpoczął ponowne przesłuchiwanie świadków. Rozstrzygnięcia nie było. Odwołanie obu stron będzie ponownie rozpatrywane na kolejnej rozprawie. (sz)