
Pochodzący ze Szczecinka 28-letni pomocnik, Mateusz Kwiatkowski, grający w III-ligowym Świcie Nowy Dwór Mazowiecki, został bohaterem swojej drużyny w meczu 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski, strzelając bramkę, która doprowadziła do dogrywki.
W 1/32 finału Pucharu Polski PZPN, Świt Nowy Dwór Mazowiecki grał u siebie z Rekordem Bielsko-Biała. Emocjonujący mecz po dogrywce wygrał Świt 4-3, a bohaterem "zielonych-białych" został pochodzący ze Szczecinka Mateusz Kwiatkowski. 28-latek w 85. minucie doprowadził do remisu 3-3 i dogrywki, w której to gospodarze triumfowali i awansowali do 1/16 finału pucharowych rozgrywek. 28-latek na placu gry spędził pełne 120 minut.
Do Świtu Kwiatkowski trafił w 2019 roku, wcześniej spędził sezon w II lidze w zespole Błękitnych Stargard. Pomocnik pochodzący ze Szczecinka rozegrał wtedy na tym poziomie łącznie 27 meczów ligowych (22 razy w podstawowym składzie), w których zdobył 5 bramek.
Kwiatkowski karierę piłkarską zaczynał w zespołach UKS 7 Szczecinek i Wielimiu Szczecinek, następnie grał w Bałtyku Koszalin, skąd w 2010 roku trafił do Ruchu Chorzów. Zawodnik zagrał w 16 meczach na poziomie ekstraklasy i zdobył jedną bramkę. W 2015 roku pomocnik podpisał umowę z II-ligową wtedy Legionovią Legionowo, a później grał w III lidze w barwach Stilonu Gorzów Wielkopolski.
Warto dodać, że w 1/16 finału PP znalazło się także Zagłębie Lubin, w którym gra Mateusz Bartolewski. "Miedziowi" pokonali 3-0 rezerwy Śląska Wrocław, a Mateusz zagrał 59 minut.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co to za pocieszanka. Ludzie mają dość klimatów w lokalnym sporcie , miasteczku, szukają więc chleba gdzie indziej. Gdyby mieli sentyment do Szczecinka to mielibyśmy dobrą drużynę, nie zbieraninę naiwnych "talentów".
Dopóki w Szczecinku nie będzie 3 ligi to żaden lepszy zawodnik tutaj nie zostanie.. Szczecinek jest w przy tych działaczach i trenerze skazany na 4 ligę
Z komentarzy wynika że wszystkie 30 tysieczne miasteczka w Polsce grają w 3 lidze a tylko Szczecinek dzieki nieudolności władz miejscowych gra w czwartej. Niestety zachodniopomorskie biedą stoi i nawet takie duże miasta jak Starogard, Świnoujście lub Koszalin maja problem z utrzymaniem sie w trzeciej lidze , nie mówiąc juz o wyższych klasach. Przypomnę tylko , że za tzw. komuny Szczecinek reprezentowany był w trzeciej lidze która stanowiła wówczas trzeci stopień rozgrywek krajowych,