Reklama

Lider na kolanach. MKP Szczecinek nie dał szans Flocie!

26/10/2019 16:20

W sobotę (26.10) zawodnicy Miejskiego Klubu Piłkarskiego Szczecinek gościli na swoim stadionie jeden z najpopularniejszych i najbardziej rozpoznawalnych klubów piłkarskich w województwie - Flotę Świnoujście. Na Stadionie Miejskim rozegrany został mecz 13. kolejki IV Ligi Zachodniopomorskiej. Rywale byli liderem rozgrywek, a do tego jeszcze ani razu nie przegrali. Szczecinecczanie nie bali się jednak tego pojedynku.

W 6. minucie Mateusz Górny w indywidualnej akcji trafił piłką w słupek bramki strzeżonej przez Alana Wesołowskiego. W 10. minucie mogło, a nawet powinno być 1-0 dla ekipy ze Świnoujścia. Dwiema świetnymi interwencjami popisał się Mateusz Sochalski, który najpierw odbił uderzenie głową zawodnika Floty, a później nogami dobitkę. Cztery minuty później bramkarz MKP znowu kapitalnie interweniował, wybijając piłkę na rzut rożny.

W 22. minucie gry kolejną groźną akcję przeprowadził lider tabeli, piłka poszybowała jednak wysoko nad bramką, chwilę wcześniej zawodnik gości minął się w polu karnym z futbolówką.

Celu udało się Flocie dopiąć w 29. minucie, kiedy to za sprawą uderzenia z bliskiej odległości Pawła Iskry "Wyspiarze" wyszli na prowadzenie. Jednak nie cieszyli się zbyt długo, bo już w 35. minucie wyrównał będący w kapitalnej dyspozycji Mateusz Górny. Alan Wesołowski odbił przed siebie piłkę po strzale Adriana Bednarskiego, a Górny nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce.

W 41. minucie Flota mogła prowadzić jeszcze raz, ale znowu świetnie zachował się Mateusz Sochalski, broniąc z bliskiej odległości nogami strzał rywali. Kilkanaście sekund później gra przeniosła się na drugą część boiska i... MKP wyszedł na prowadzenie! Ponownie gola zdobył Mateusz Górny, po jego strzale piłka przekroczyła linię bramkową i sędzia uznał trafienie. 27-letni napastnik MKP ma na koncie już 13 trafień w 13 meczach IV ligi. Do przerwy duża niespodzianka, szczecinecczanie prowadzili 2-1.

W drugiej części tego ciekawego pojedynku, pierwsze minuty były dość spokojne, ale w grze Floty było widać wyraźne poddenerwowanie aktualnym wynikiem. W 53. minucie goście próbowali szczęścia z rzutu wolnego, ale piłka trafiła wprost w ręce Sochalskiego.

W 58. minucie Flota mogła strzelić bramkę, ale... samobójczą. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Mateusza Jureczko, jeden z graczy rywali uderzył futbolówkę głową, która trafiła w słupek. Flota Świnoujście miała coraz mniej czasu, który działał na jej niekorzyść. W 64. minucie Mateusz Sochalski nie dał się pokonać po indywidualnej akcji piłkarza gości.

W 70. minucie z trudnej pozycji próbował strzelać z kolei Mateusz Górny, ale napastnik ze Szczecinka trafił wprost w bramkarza. Niestety, w 72. minucie Flota wyrównała za sprawą najskuteczniejszego piłkarza tej ligi, Damiana Staniszewskiego, który otrzymał podanie od Pawła Iskry i pewnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans Sochalskiemu. Po strzelonej bramce wyraźnie zmotywowany Staniszewski krzyknął wyraźnie niecenzuralne słowo zaczynające się na "K". Pokazało to, jak bardzo zależało rywalom na bramce.

Jednak i tutaj ponownie Fkota nie cieszyła się długo z remisu, bo w 79. minucie świetną indywidualną akcję przeprowadził Mateusz Góra, który minął kilku rywali i oddał celny strzał w sam środek bramki. Na stadionie w Szczecinku zapanowała euforia i szalona radość zawodników MKP. Już w doliczonym czasie gry ten sam piłkarz, wzorem Mateusza Górnego, "dobił" lidera rozgrywek w akcji "sam na sam".

MKP wygrał z Flotą 4-2 po naprawdę dobrym spotkaniu. Nie od dziś wiadomo, że podopieczni Zbigniewa Węglowskiego potrafią ograć rywala, gdy nikt na nich nie stawia, by zaraz przegrać z niżej notowanym zespołem. Taka jest jednak piłka. Faktem jest, że ekipa ze Świnoujścia przegrała po raz pierwszy w tym sezonie i po raz pierwszy straciła w jednym meczu aż cztery gole.

Warto dodać, że dziś w barwach drużyny gości mogliśmy oglądać między innymi mistrza kraju z 2007 roku z Zagłębiem Lubin Michała Stasiaka oraz Marka Niewiadę, który na poziomie I ligi zagrał 212 razy.

W tabeli IV ligi szczecinecczanie plasują się na 11. miejscu (18 pkt).

W następnej kolejce (2.11) zawodników Zbigniewa Węglowskiego czeka wyjazd do Szczecina na mecz z innym beniaminkiem, Iskierką.


Miejski Klub Piłkarski Szczecinek - Flota Świnoujście 4-2 (2-1)
Bramki dla MKP: Górny 35, 42, Mateusz Góra 79, 90+2

MKP: Sochalski, Węglowski Ż, Janczak, Jurjewicz, Kusiak, Barański, Bednarski Ż (75. Drzewiecki),  Mateusz Góra, Jureczko (80. Saganowski), Kaszczyc Ż (83. Szymański), Górny (87. Maciej Góra)

 

Patryk Witczuk

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-10-26 17:34:32

    Gratulacje nasza drużyna najlepiej gra z wyżej notowanymi, trzymać tak dalej!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-10-26 19:29:03

    Gratulacje dla drużyny , ale minus dla ochrony stadionu był taki jegomość na trzeciej trybunie , który zachowywał się wyjątkowo wulgarnie w stosunku do piłkarzy gości jak i sędziów - pytam czy nie ma siły mocy żeby takim zdarzeniom zapobiec i to jest nie pierwszy raz , wokół siedziało kilkunastu chłopców pytam jak to na nich wpłynie . Panie prezesie Piotrze prosimy zająć się tą sprawą , ochrona niech będzie na trybunach a nie stojąca w bramie wejściowej , napis na plecach nic nie załatwi . DZIĘKUJĄ STALI KIBICE

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-10-27 13:16:38

    Brawo drużyna,tak trzymać, powodzenia w dalszych rozgrywkach ligowych!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-10-27 22:16:34

    No cóż, pewnie okrzyki rozemocjonowanych kibiców źle wpływały na zjadanie pestek słonecznika. Piknik to na plaży koło zamku. Zawodnicy muszą czuć, że ich kibice są za nimi i czasem - może niezbyt kulturalnie - ale ich wspierają. Tak jest na wszystkich stadionach, nie rozumiem dlaczego tutaj ma być inaczej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-10-27 23:57:39

    Byłem na tym meczu i potwierdzam to co pisze gość . Skandaliczna sprawa że taki LUMP wulgarnym zachowaniem psuje miłą atmosferę na trybunach i nikt z ochrony nie reaguje , dzieci siedzące obok po prostu tuliły uszy między kolanami makabra co sobie pomyślą .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-10-28 15:50:13

    Wielka szkoda, że tzw. Stali Kibice nic nie piszą ns temat zachowania jednego z nich ubliżającego jednemu z piłkarzy MKP. Nie widziałem nikogo ze "stalych" którzy probowaliby uciszyć tego malkontenta. Jedynym, który stanął w obronie piłkarza był trener AP. Ale to chyba taka moda, że Szczecinek to takie fajne, sympatyczne, goscinne miejsce ale tylko dla obcych.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-10-28 18:10:11

    Chodzę na mecze, zachowanie kibiców zależy od gry drużyny i sędziowania, które czasami jest złymi decyzjami,wtedy są emocje.Nie podoba mi się obrażanie piłkarzy z obojętnie jakiej strony.Druzyno jestem z Wami, powodzenia!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-10-28 22:10:52

    Drużyno jestem z wami ni odstraszą mnie warchoły ryczące nie ludzkim głosem na was i sędziów . DO BOJU MKP , DO BOJU CHŁOPAKI

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do