
W sobotę 10 marca na turniej w ramach Północnej Licealnej Ligi Koszykówki Kobiet do Turowa zjechały zespoły z Koszalina i Lęborka. W pierwszym spotkaniu GROM podejmował UKS 16 Koszalin, obecnie najmłodszy zespół ligi juniorskiej, złożony z ostatniego rocznika kadetek (1996). Z przebiegu meczu okazało się, że strata z pierwszej kwarty, przegranej przez Grom 6:17, nie została odrobiona przez gospodynie do ostatniego gwizdka i ostatecznie turowianki uległy koszaliniankom 51 : 57 (6:17; 15:11; 15:18; 15:10). Punkty dla Gromu rzuciły: Karolina Goreńska 20 (3x3), Anna Porzezińska 9, Olga Jankowska 8, Katrzyna Leniec 4, Anna Kowalczyk 4, Ludka Czuk 2, Dominika Burdziak 2, Weronika Szeról 2. W drugim swoim spotkaniu koszykarki z Turowa zmierzyły się z ekipą Jedynki Lębork. Było to ciekawe spotkanie, choć nierówne w wykonaniu obu zespołów. Gospodynie momentami prowadziły różnicą kilkunastu punktów, by po chwili przewaga ta wynosiła tylko kilka punktów. Ostatecznie jednak Grom wygrał mecz 64 : 55 (13:8, 22:20, 14:10, 14:170. W drugim spotkaniu punkty dla Gromu rzuciły: Anna Porzezińska 21, Karolina Goreńska 14(3x3), Ludka Czuk 12, Olga Jankowska 11, Katrzyna Leniec 6.
foto: grom.turowo.pl
(zp)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Chamtwo. Dewiza GROM-u.
szkoda mi Ciebie...
Faktycznie, GROM-u Turowo juz i tak chyba bardziej rozsławić się nie da. Jesteście najlepsiejszą drużyną w całej bodajże Najjaśniejszej Rzeczpospolitej. Wasze zwycięstwa są i będą głoszone na ustach wszystkich przez pokolenia.
Olga nie stój na tym zdjęciu, rzucaj się.
Klub GROM w odróżnieniu od innych najpierw buduje swoją siłę z własnych zawodniczek, skromnym budżetem samorządu, inwestując w nasze dzieciaki. Gdyby miał do dyspozycji takie środki z Gminy, Miasta czy Powiatu jak inni to i tak nie zmarnował by ich na super ligi okręgowe dla dorosłych - tylko dalej inwestował w młodzież. Do poziomu wyższych rozgrywek nie tylko należy dorosnąć sportowo ale należy także "wychować" sobie zawodników no i kibiców. Nikt nie broni dalej oglądać ligi okręgowe - podwórkowe z pięciokrotnie większym budżetem. Skoro coś się dzieje to się o tym informuje. Pozdrawiamy gorąco i zapraszamy na ciekawe spotkania. Co do poziomu rozgrywek to proszę mi wskazać w naszych okolicach wyższy poziom tak regularnych rozgrywek młodzieżowych gier dziewcząt, chętnie pooglądam. Ostatnio sporo się działo - niebawem odpoczną media od tego natłoku ;)
a trąbienia o tym co dwa dni jakbyśmy mieli WNBA co najmniej... Już wystarczy!