Koszykarki Gromu Turowo wróciły do gry

25 stycznia – po długiej, prawie dwumiesięcznej przerwie, do Turowa powróciła żeńska koszykówka. GKS GROM Turowo rozegrał dwa spotkania. Pierwszy mecz towarzysko ze starszą i bardziej doświadczoną drużyną AS MAŁY KOSZ Białogard. W drugim meczu rywalizowaliśmy ze zdecydowanym faworytem tegorocznych rozgrywek Międzywojewódzkiej Ligi Młodziczek, drużyną KSKK Koszalin.

Mecz z Białogardem był spotkaniem towarzyskim, drużyna Małego Kosza grała rocznikiem 2005, górna granica wieku w lidze to rocznik 2006. Z chęcią jednak rozegraliśmy to spotkanie zdobywając cenne doświadczenie boiskowe. Zespół Białogardu grał bardzo agresywną i szybką koszykówkę walcząc o każde posiadanie piłki.
Turowianki starały się dotrzymać tempa przeciwniczkom i dzielnie organizowały się w ataku, walcząc również w obronie.
Pomimo niekorzystnego wyniku oceniam ten mecz bardzo pozytywnie. „Podjęliśmy rękawice” i chcieliśmy walczyć na boisku, tworząc całkiem ciekawe widowisko. Można było zaobserwować różnice stażu boiskowego pomiędzy zespołami, co oczywiście musiało przełożyć się na wynik końcowy.

• GKS GROM Turowo 19 : 62 AKADEMIA SPORTU MAŁY KOSZ Białogard (rocznik 2005) (4:19, 7:17, 6:19, 2:7)

Dla Turowa: Piecewicz Natalia 5, Kopernatzka Wiktoria 4, Sałasińska Martyna 4, Lewicka Julia 2, Siegert Anna 2, Kulesza Wiktoria 2,
Czułada Maja, Górzyńska Julia, Adamajć Magdalena, Przyborek Liliana, Świątek-Dawlewicz Laura, Jabłońska Lena 0.

W drugim spotkaniu lepszy okazał się zespół z Białogardu, pokonując młodsze średnio o rok zawodniczki z Koszalina.

• KSKK Koszalin 33 : 47 AKADEMIA SPORTU MAŁY KOSZ Białogard (8:16, 8:12, 7:6, 10:13)

W trzecim meczu GROM toczył walkę z drużyną KSKK Koszalin.
Zespół z Koszalina złożony z dziewcząt rocznika 2006 przeważał w każdym elemencie gry. Głównie warunki fizyczne były mocno widoczne, przy jedynie trzech i do tego filigranowych zawodniczkach rocznika 2006 w naszym zespole.

Jest to sport a w sporcie wszystko może się wydarzyć.
Może … jednak nasze młodziczki tym razem „nie podjęły rękawicy”. Nie chcieliśmy uczestniczyć w tym meczu. Zespół tracił punkt za punktem, nie wracał do obrony i nie nawiązał gry w kontakcie, faulując w całym spotkaniu zaledwie 6 razy (!). Niestety co najgorsze w tym spotkaniu pokazaliśmy totalny brak chęci rywalizacji. Musimy szybko ocenić, co wydarzyło się tej soboty, wyciągnąć wnioski i ciężko pracować na treningach.

• GKS GROM Turowo 11 : 88 KSKK Koszalin (0:30, 4:22, 7:14, 0:22)

Dla Turowa: Sałasińska Martyna 5, Piecewicz Natalia 4, Siegert Anna 2, Lewicka Julia, Czułada Maja, Górzyńska Julia, Adamajć Magdalena, Kulesza Wiktoria, Przyborek Liliana, Świątek-Dawlewicz Laura, Jabłońska Lena 0.

Nie chodzi tu tak naprawdę o wynik, bo wielu elementów na tym etapie rozwoju fizycznego po prostu „nie przeskoczysz” i jest to także cenna lekcja gry z silniejszymi. Jednak wnioski należy szybko wyciągnąć z postawy zespołu w drugim spotkaniu, po to aby taki mecz w naszym wykonaniu nie powtórzył się nigdy więcej. Kończy relację trener zespołu Marcin Pietrzak.

info, foto: Grom Turowo