
Koronawirus sieje spustoszenie na całym świecie. Także w Polsce odwoływane są imprezy masowe, a mecze sportowe rozgrywane bez udziału kibiców. Już od jakiegoś czasu dyskutowano na temat zamknięcia wszystkich szkół, uczelni czy przedszkoli w całym kraju. I tak się właśnie stało w środę (11.03). Zapadła ważna decyzja dotycząca walki z SARS-CoV-2.
Stało się dokładnie to, co zakładano od dłuższego czasu. Po odwołaniu imprez masowych i nakazano unikania większych skupisk ludzi, przyszła kolej na szkoły. Wcześniej wykłady odwołały Uniwersytet Jagielloński w Krakowie i Uniwersytet Warszawski. Zamknięte zostały również szkoły w różnych miastach na dwa tygodnie po to, żeby profilaktycznie przeciwdziałać koronawirusowi.
- Musimy się wystrzegać dużych skupisk ludzkich, podjęliśmy decyzję o zamknięciu szkół
- wyjaśnił na konferencji Mateusz Morawiecki.
Decyzja podjęta przez premiera Mateusza Morawieckiego oznacza, że uczniowie nie pójdą od czwartku (12.03) do szkół. Placówki każdego szczebla w całej Polsce zostaną zamknięte póki co na 2 najbliższe tygodnie.
Działanie takie ma ograniczyć możliwość rozprzestrzeniania się koronawirusa.
- Podjęliśmy decyzję o zamknięciu wszystkich placówek oświatowych i szkół wyższych od poniedziałku na dwa tygodnie. Już od jutra te placówki będą niedostępne dla procesu edukacyjnego
- poinformował premier Mateusz Morawiecki.
W czwartek i piątek rodzice będą jeszcze mogli oddać dzieci pod opiekę dyżurujących nauczycieli
- wyjaśniał premier. W konferencji wziął udział również minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.
Łukasz Szumowski - Minister Zdrowia - dodał, że to nie jest czas ferii i uczniowie mają przebywać w domach na czas kwarantanny.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wszyscy zginiemy...
Na totalną nie ma wirusa oni tylko tak mówią że trzeba wspólnie działać , zapobiegać itd. im ciągle w głowie jak pokonać PIS przecież słyszy się w autobusach czy przystankach jak niektórzy mówią Przykład z autobusu słyszałem - może w końcu Kaczora wirus udupi
Zawieszenie zajęć dotyczy przedszkoli, szkół i placówek oświatowych (publicznych i niepublicznych), z wyjątkiem:
specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych
młodzieżowych ośrodków wychowawczych, młodzieżowych ośrodków socjoterapii, specjalnych ośrodków wychowawczych, ośrodków rewalidacyjno-wychowawczych
Cytat z zarządzenia MEN, czyli dzieci ze SOSW w Świątkach są jakoś specjalnie uodpornione ??
Glupota osob mieszajacych ten problem z polityka nie zna granic.......
Pan Starosta może zamknie SOSW !
A wiele dzieci zostanie pod opieką dziadków bo dla niektórych rodziców zajęcie się własnymi dziećmi to zbyt duże wyzwanie, praca i pieniądze ważniejsze od zdrowia dziadków
Nie tylko SOSW działa.Inne placówki terapeutyczne w mieście także.Bo przecież tamtejsze dzieci są ODPORNE i nie stanowią zagrożenia dla siebie i pracowników.Żenada