
Przybywa kolejnych zakażeń koronawirusem w kraju i w powiecie szczecineckim. Tradycyjnie już, po weekendzie, liczba potwierdzonych przypadków COVID-19 jest nieco niższa niż w pozostałych dniach.
W ciągu doby, w powiecie szczecineckim, pozytywny wynik testu na koronawirusa otrzymało kolejnych 18 osób: 1 dziecko, 1 młoda kobieta, 6 kobiet w średnim wieku, 3 starsze kobiety, 1 młody mężczyzna i 6 mężczyzn w średnim wieku.
Rekordowy był wczorajszy dzień - w powiecie przybyło aż 51 przypadków zakażenia COVID-19.
Od początku epidemii, w powiecie szczecineckim koronawirusa potwierdzono u 556 osób, 2 pacjentów zmarło. Obecnie 403 osoby są objęte kwarantanną. W województwie zachodniopomorskim od marca zachorowało 12059 osób, zmarło 100.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak małolaty dalej będą biegać po mieście i robić awantury, to pewnie niedługo wszyscy będziemy na kwarantannie. Teraz co robią to już farsa.
Oburzenie i złość na rządzących poszła już daleko, sytuację nikt nie potrafi uspokoić a pandemia będzie się rozszerzać. Przestrzegamy więc zaleceń.Komu zależało na wywołaniu niepokoju, a może chodzi o szwedzką odporność? Boję się co będzie dalej.
Cyniczni starzy wyjadacze i szachraje polityczni gotowi są poświęcić życie wielu tysięcy ludzi i zrujnować nawet całą gospodarkę, żeby tylko zaszkodzić rządowi na tyle, by przywrócić swoją szkodliwą władzę i ponownie rabować kraj dla siebie i obcych zleceniodawców! W tym celu m.in. zachęcają naiwną, nudzącą się z powodu ograniczeń epidemicznych młodzież do udziału w nielegalnych marszach i „imprezach”. Młodzi traktują to jako rozrywkowy happening, ale z niego niestety przyniosą wirusa do swoich domów, zakażą rodziców, dziadków i innych członków rodziny, dla których przez te „spontaniczne akcje” może już braknąć miejsc pod respiratorami. To będzie prawie eutanazja, bo z całą pewnością wiele osób umrze tylko z powodu rozwleczenia zakażeń przez tych młodocianych, naiwnych i nieodpowiedzialnych „demonstrantów”! Być może przez brudne interesy „organizatorów” zapłacą chorobą lub śmiercią ich bliscy, w tym może i ich jedyni żywiciele, ale wówczas nikt z „organizatorów” już się nimi nie zainteresuje… Natomiast skrajnie nieodpowiedzialne i świadczące o wyłącznie politycznym podłożu sprawy, jest podżeganie ludności przez kilku lewackich prezydentów miast wojewódzkich, a nawet szkolnych „nauczycieli” do udziału w zgromadzeniach i bardzo ryzykownego łamania zasad epidemicznych. Na koniec pytanie, czy ktokolwiek myślący jest aż tak naiwny, żeby uwierzyć, iż te nastolatki (a czasem wręcz dzieci) idą tanecznym krokiem i podskakują dlatego, że oni wszyscy marzą o tej „aborcji, co jest OK.”? Paradoksalnie wśród protestujących zapewne są i tacy, którzy żyją tylko dlatego, że kiedy ich matki były w ciąży, to aborcja nie uchodziła jeszcze za coś OK…
Większym problemem jest brak reakcji przez przychodnie.Przychodnia na ul.Matusewicz ma włączoną opcję w telefonie zajęte i teleporadę można sobie wsadzić w buty.Pozdrawiam obsługę tej przychodni.