
W niedzielę (9 marca) drużyna IV- ligowego Wielimia Szczecinek rozegrała ostatni mecz sparingowy przed rozpoczynającą się w weekend 15/16 marca rundą wiosenną rozgrywek ligowych. Na bocznym boisku stadionu OSiR, Wielim zmierzył się z wiceliderem słupskiej klasy okręgowej, Czarnymi Czarne. Po meczu nie stojącym na wysokim poziomie wygrali gospodarze 2:1 (0:1). Gole dla Wielimia strzelili: Bartek Gersztyn i Mateusz Górny. Warto dodać, że w pierwszej części Górny nie wykorzystał rzutu karnego (bramkarz obronił jego sygnalizowany strzał).
- Było to dobre przetarcie przed ligą- mówił trener Czarnych, szkoleniowiec ze Szczecinka Tadeusz Datta.- Naszym ogromnym mankamentem jest brak napastników. O ile w defensywie jakoś się pozbieramy, to gry z przodu sobie nie wyobrażam- dodaje Datta.- My też graliśmy dziś praktycznie bez napadu - wtrąca trener Wielimia Michał Ponichtera. - Bo nie było ani W. Gersztyna, ani Jakimca czy Tederki. Brakowało też Malczyka i Butkiewicza. –Trzeba jednak jakoś sobie radzić. Dziś przeważaliśmy. Momentami mieliśmy dobre fragmenty gry, przeplatały się one jednak z tymi gorszymi. Wierzę, że Ci, co dobrze przepracowali okres przygotowawczy będą w stanie pociągnąć zespół. W rozgrywkach tanio skóry nie sprzedamy i będziemy walczyć o główny cel, jakim jest utrzymanie w IV lidze. Czy się uda, zobaczymy w czerwcu - zakończył trener.
W sobotę mecz kontrolny z drużyną juniorów AP Szczecinek rozegrał zespół Błękitnych. Mecz zakończył się wygraną akademików aż 5:1 (3:1). Gole dla zwycięzców: Cezary Palus 2 oraz Eryk Spyrka, Krystian Szulski i Mateusz Góra po 1. Dla pokonanych Mateusz Pańczyk.
- Było to tragiczne w naszym wykonaniu spotkanie. Gra wręcz żenująca. Chłopaki popełniali karygodne, wręcz szkolne błędy, nie przystające nawet trampkarzom. Trzeba zrobić wszystko, aby takie błędy więcej się nie powtórzyły- mówił po meczu rozgoryczony trener Błękitnych, Grzegorz Berger.
Zadowolony ze swoich podopiecznych był natomiast trener juniorów Krzysztof Siemaszko.- Zagraliśmy dobre spotkanie na tle słabszego rywala. Każda wygrana z seniorami musi cieszyć. Dostrzegam oczywiście w zespole pewne mankamenty, ale ogólnie było dobrze. Wszystko wskazuje, ze do Akademii powróci z Poznania Mateusz Góra i będzie niewątpliwie sporym wzmocnieniem zespołu - mówi Siemaszko.
W ten weekend nie grali zawodnicy Darzboru, którzy jednak jeszcze przed ligą planują rozegranie jakiegoś meczu. (zp)
Foto: Mecze Wielim – Czarni oraz AP - Błękitni.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie