
Jak jednocześnie zmienić swoje życie, przeżyć niesamowitą przygodę, znaleźć się w gronie 13 pięknych dziewcząt z kalendarza i w dodatku wziąć udział w ogólnopolskiej akcji charytatywnej? Kindze Ciecieląg, pochodzącej z położonej niedaleko Szczecinka miejscowości Stary Chwalim, udało się to osiągnąć. Pani Kinga wraz z innymi rozpoznawalnymi blogerkami i instagramerkami wzięła udział w charytatywnym projekcie “Kobiety dla Kobiety”. Jak wyjawiła Tematowi, to dla niej ogromne wyróżnienie.
Projekt “Kobiety dla Kobiety” został zainicjowany w 2017 roku przez Fundację 3-4-Start. Początkowo najważniejszym celem była pomoc 37-Oli, mamie samotnie wychowującej małego Tymka, która walczyła z ostrą białaczką szpikową. Oli niestety nie udało się uratować, ale inicjatorzy akcji postanowili swoje przedsięwzięcie kontynuować. W tym roku celem projektu jest zbiórka funduszy dla wymagających specjalistycznej rehabilitacji Michała i Filipa, chorych na chorobę genetyczną synów Kasi - jednej z podopiecznych Fundacji.
Przygoda pochodzącej ze Starego Chwalimia Kingi Ciecieląg z Fundacją 3-4-Start rozpoczęła się dzięki jej hobby. Kiedy dowiedziała się, że może wziąć udział w projekcie i stać się jedną z bohaterek charytatywnego kalendarza, nie wahała się ani chwili.
Cała przygoda rozpoczęła się dzięki mojemu hobby, czyli Instagramowi, na którym prowadzę konto o tematyce lifestyle'owej - trochę podróży, trochę życia w Poznaniu (gdzie studiuję i mieszkam), trochę powrotów do Starego Chwalimia (skąd pochodzę) i okolic. Więcej zobaczycie tutaj: www.instagram.com/keej_sii
- wyjawiła nam pani Kinga.
Pewnego dnia odezwała się do mnie Klaudia Czapkiewicz-Ziółek, wiceprezes Fundacji 3-4-Start, z propozycją zaangażowania się w projekt ,,Kobiety dla Kobiety - zmień siebie, daj siebie". Po przeczytaniu okoliczności, w jakich powstała ta akcja (zbieranie pieniędzy na walkę z ostrą białaczką szpikową 37-letniej Oli, podopiecznej Fundacji) wiedziałam, że chcę być częścią tego projektu.
Warto dodać, że w tym roku zarząd Fundacji, na czele z Urszulą Dąbrowską Czapkiewicz, postanowił wystartować z programem ,,Zmień siebie, daj siebie", dzięki któremu całkowitą, półroczną metamorfozę (zarówno zewnętrzną jak i wewnętrzną) przeszły 4 kobiety. Całej akcji przyświecał cel zbierania funduszy na kosztowną rehabilitację Michała i Filipa
Razem z blogerkami i Instagramerkami zostałyśmy zaproszone na jeden z październikowych weekendów do Hotelu Górski Raj w Koninkach, niedaleko Poręby Wielkiej. To były 3 intensywne, ale wspaniałe dni
- wspomina pani Kinga.
Wstawałyśmy wcześnie, kładłyśmy się późno, a wszystko po to, aby zdążyć nagrać film zwieńczający akcję #KobietyDlaKobiety oraz stworzyć kalendarz charytatywny na 2020 rok. Całe wydarzenie zorganizowane było niezwykle perfekcyjnie: stylizacje zapewnione były przez firmy Greenpoint Fashion, Cavaricci, By Mielczarkowski, a sportowe fragmenty nagrywane były dzięki sponsorowi Everhill. O to, aby każda z nas była idealnie wystylizowana, zadbał sam Tomasz Jacyków! Makijaż zapewniły Anna Kołodziejczyk z Salonu Dream Factory w Krakowie oraz Orianna Rakowska ze studia Beauty Room również w Krakowie. O fryzury zatroszczył się salon Art Dream Katarzyny Sadowskiej
- relacjonuje dalej pani Kinga.
26 października w hotelu Hilton Garden Inn Kraków Airport odbyła się gala finałowa projektu. Właśnie wtedy swoją premierę miał nagrywany i reżyserowany przez firmę Rexton Digital film, w którym razem z pozostałymi dziewczynami zagrała pani Kinga.
Film już niedługo dostępny będzie w sieci. Podobnie jak nasz kalendarz charytatywny, który już jest do zakupienia online pod adresem: https://nieidealnaanna.com/product/kalendarz-charytatywny-fundacja-3-4-start/ a całkowity Dochód ze sprzedaży przeznaczony jest na rehabilitację chłopców. Na miejscu odbyły się także licytacje przedmiotów ofiarowanych przez darczyńców oraz 13 zdjęć z kalendarza oprawionych w ramy. Teraz mogę już zdradzić, że w przyszłym roku będzie można mnie oglądać przez cały wrzesień
- wyjawia z uśmiechem pani Kinga. I dodaje:
To dla mnie ogromne wyróżnienie, że mogłam współtworzyć z takimi osobami, jak aktorka Karolina Chapko oraz uczestniczka programu telewizyjnego ,,Królowe Życia" - Monika Chwajoł, a także z pozostałymi blogerkami, Instagramerkami i pisarkami. To była wspaniała przygoda. Wszystkich serdecznie zapraszam do wsparcia działań Fundacji poprzez zakup kalendarza zrealizowanego przez Krystynę Sudoł.
Dzięki uprzejmości pani Kingi, poniżej zamieszczamy informacje, kogo jeszcze można znaleźć w charytatywnym kalendarzu:
Na jego okładce zobaczyć można polską aktorkę Karolinę Chapko, która jest Ambasadorką Fundacji 3-4-Start.
Wewnątrz znajdują się natomiast fotografie kobiet zaangażowanych w akcję:
styczeń – Monika Chwajoł, uczestniczka programu telewizyjnego „Królowe Życia”
luty – Urszula Dąbrowska-Czapkiewicz, Prezes Fundacji 3-4-Start
marzec – Marcelina Adamska, blogerka: mamikpisze.pl
kwiecień – Ewelina Gac, pisarka, blogerka: wposzukiwaniu.pl
maj – Maja Jabłońska-Karkosz, influencerka: @fox.mama
czerwiec – Paulina Przygrodzka, fotomodelka, blogerka: pprzygrodzka.com
lipiec – Małgorzata Ostrowska, blogerka: jaskoweklimaty.pl
sierpień – Karolina Kasza, właścicielka firmy Le Szapo Hat Shop
wrzesień – Kinga Ciecieląg, influencerka: @keej_sii
październik – Klaudia Czapkiewicz- Ziółek, wiceprezes Fundacji 3-4-Start
listopad – Katarzyna Konstancja Targosz, pisarka
grudzień – Anna Chomiak, pisarka, blogerka: nieidealnaanna.com.
Fot. Kinga Ciecieląg, dziękujemy!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Polska Wieś jest PIĘKNA.
To jest skandal i dyskryminacja, dlaczego w kalendarzu nie ma Janusza Nosacza oraz jego żony Grażynki? A tak w ogóle to w styczniu powinna być pani Spurek, w kolejnych miesiącach krowa, świnka, koza, owieczka itd. Ten kalendarz nie jest ekologiczny i wegetariański.
Gościu weź się opanuj... Piękne kobiety i szczytny cel. Zazdrościsz? Ok, ale nie pisz głupot.
I to właśnie jest Polska pełna zazdrości :( Najlepiej siedzieć z dupą na kanapie nic nie robić i mieć pretensje to całego świata. Wspaniały cel odważne kobiety! Kibicuje z całego serca :)